Już wiem jak uzyskać spalanie 11 l . Przejechalem na 42 l 365 km . Sama trasa ,prędkości 100/120 km/h . Wymuszone to było jednym pasem ehhhh oby nigdy więcej takiej katorgi .
Ja raz zapodałem jakaś flaszeczke mała chyba setke przed trenigiem nie czytając etykiety . Po paru minutach oczy wyszły mi z orbit . Musiałem wyjść na dwór aż . Okazało się że pół flaszki to jedna dawka hahahaha ale był kop ja pierdziu .