podeslij jakies foty,a swoja droga to jak do was zmierzalismy ostatnim razem to z mysla zeby was odwiezc i rano przywiezc zebyscie skonczyli dzisiaj :>,no ale nas zaskoczyliscie
Nosfer chyba jeszcze spi
O 9:20 już piłem kawę
Kokos nie czaruj, bo uratowałem sytuację
Ragga po dwóch godzinach tak zmarzł, że okrakiem siedział na FARELCE i w ogóle nie był już pomocny