Johny Lee - łebski koleś, dziecko YouTube, wrzucał właśnie filmiki tego typu i pokazywał światu jak się robi takie rzeczy..
Szybciuteńko go wyłapały korporacje ot tak się robi kasę, a nie Cv po Cv, Frima, po firmie stanowisko po stanowisku..
Dać dzieciakowi komputer, książki do poczytania i niech od dziecka siedzi, lutuje, kombinuje..
Żeby nie złgupiał, jak trochę dorośnie podrzucać mu filmy porno i trochę dziewczynek i wyrośnie na porządnego człowieka :polew:
Jak Tatuś !!