Nurek_bagieNNy

powinieneś zacząć od wymiany świec, i tak trzeba to zrobić tak jak filtry i oleje a koszt w sumie żaden. Po najniższej linii oporu to jeszcze potem spróbować z podmianą cewek.

Miałem podobny a może ten sam problem, przyczyną były zużyte gumy na tylnych wahaczach. W tym że na przedniej i tylnej osi są inne opony nie dopatrywałbym się winy.

pinezkami Tak na serio to w przedliftach baaardzo często robił się baldachim z podsufitki, sam miałem ten sam problem więc z doświadczenia powiem Ci tak - kompletny sufit z lifta można czasem wyrwać w dobrych pieniądzach, ja za cały zestaw dałem chyba 200zł (na dodatek był w aucie także miałem przyjemność ściągać go samemu). Jest trochę rzeźbienia a efekt jest dużo więcej wart niż te pieniądze.

dostęp dostępem ale do wymiany jakichkolwiek tulei potrzebujesz prasę hydrauliczną, nie ma w tym większej filozofii, jest jedynie konieczność wyjęcia elementu i zamówienia tego co potrzebne.

To ja nawet nie chcę sobie wyobrażać tych Eibachów xD Przesiadłem się z 1BA na 1BE i jest tak że po mieście jeździ się fajnie, na trasie super, ale jak tylko zjedziesz z asfaltu w las to masz ochotę iść pieszo.

sprawdź dokładnie uszczelkę linki od maski, czasem może nie być widać pęknięcia, może Ci też zalatywać przez przednią szybę jeśli kiedyś była wymieniana, będzie sobie ciekło po słupku i nawet nie zauważysz (kumpel miał taki przypadek w A8 i skapnął się dopiero jak osłona słupka zaczęła mu pleśnieć) najlepiej zdjąć osłony słupków.

1. Pasek zawsze warto zmienić, wydatek około 30zł 2. Buczenie to owszem baardzo często oznaka siadającej pompy, ale: - płyn nie powinien się pienić (to jest tak naprawdę olej hydrauliczny), może to świadczyć o tym że na pompę wpada powietrze - skoro powyżej 1500 obrotów nie buczy to znaczy że na wolnych obrotach pompa nie domaga, (uszkodzona bieżnia pompy? jak się przejedziesz to zamocz palec w płynie, weź dobrą latarkę i poświeć czy nie ma opiłków metalu w płynie. - profilaktycznie powinieneś wymienić płyn, zamiast kupować ten pobłogosławiony przez Audi możesz udać się do motoryzacyjnego i i kupić olej hydrauliczny HL-46 w cenie 50zł za 10 litrów, takim niskim nakładem finansowym będziesz mógł zrobić sobie płukanie układu wspomy (jest opis na forum) oraz finalnie zalać tym układ. Bierz się za to śmiało, nawet jeśli chciałbyś wymienić pompę to i tak musisz wypłukać układ z ewentualnych opiłków o których wspomniałem wcześniej.

Po wymianie świec wszystko wróciło do normy, morał z tego taki że jak zaczyna Wam dziwnie chodzić silnik albo coś podobnego to zacznijcie od wymiany świec na nóweczki, wydatek właściwie niewielki a możemy przez to uniknąć wielu innych i niepotrzebnych wydatków.

Dev a kto robi tarcze dla ATE ? O ile nie Breck to moim zdaniem nie ma krzywdy. Osobiście mam zestaw tarcze + klocki ATE i nie mam zastrzeżeń, tylko że ja nie hamuję ze 180 do 0 tak dla zabawy więc nie było szans żeby je pokrzywić Więc jak dbasz - tak masz. A żeby nie nabijać postów albo nie schodzić z tematu to też raz spotkałem się z gigantycznym biciem, okazało się wtedy że poluźniła się śruba mocująca jarzmo do zwrotnicy, sprawdź to.

To miałem kiedyś identyczny problem, podczas przyspieszania jak np do wyprzedzania szarpało silnikiem, jedynie bardzo powoli przyspieszając nie było to odczuwalne, pomogło wymienienie cewek

a przerywa zarówno na gazie jak i na benzie ? kiedy ostatnio zmieniałeś świece ?

to ja zapytam zanim kto inny zapyta - czy problem dotyczy auta które masz wpisane w profilu ? Ja miałem kiedyś podobny problem w B5 i poradziłem sobie w następujący sposób - bierzesz to tałatajstwo w proszku do uszczelniania chłodnic i wsypujesz nie całe tylko jedną łyżeczkę od herbaty, wiem że jest to sposób nie godny B7 4.2 jeśli masz 4.2 to okolic swojego rozrusznika pewnie nawet nie jesteś w stanie zobaczyć a dokopać się do tego to pewnie cały dzień... Może pomoże a jeśli nie to szkód jedną łyżeczką sobie nie narobisz

Na początek możesz sprawdzić czy nie masz wody pod podłogą.

Iskra jest. Przy kręceniu rozrusznikiem widzi 180 obrotów

Witajcie, mam spory problem w mojej a4, mianowicie w trakcie wyprzedzania zgasł mi silnik, nie zapaliła się żadna kontrolka oleju ani nic w tym stylu, ot tak sobie. Po dokulaniu się na parking auto jeszcze odpalało ale bez wciśniętego pedału gazu dalej gasło. Obecnie nie odapala wcale. Po zaholowaniu pod garaż i podmianie większości newralgicznych rzeczy nic się nie zmieniło, podmieniałem: -wszystkie cewki -moduł zapłonu na filtrze -przepływomierz to co zrobiłem we własnym zakresie żeby zdiagnozować -immo wykasowane -bezpieczniki sprawdzone -pompa paliwa pracuje (zgasł i tak jak jechałem na lpg więc co innego zgasiło mi auto) -instalacja od gazu zdjęta -poziom oleju ok -przy próbach rozruchu z psikaniem w dolot brak jakiejkolwiek reakcji -błędy wykasowane (był tylko od przepustnicy ale po wyczyszczeniu nie wrócił, bez adaptacji powinien odpalić?) -węże i kable sprawdzone pod kątem uszkodzeń obecnie wygląda mi na to że coś mi po prostu odcięło zapłon skoro psiknięcie w dolot nic nie dało, możliwe że to z powodu wady czujnika obrotów mimo że nie ma błędu w vagu? Jak jeszcze można zdiagnozować sterowanie zapłonem ? No chyba że macie inne pomysły bo mi się już skończyły...