Kacze Łapki, wioseczka koło Biłgoraja. Do starszawego już (czyli przed 50-tką) rolnika przychodzi jego sąsiad-rówieśnik.
- Witoj, Leszku.
- Witoj, Władziu.
- Mom dla ciebie trzy nowiny... Pirwsa - jestem giejem!
- O żesz, kurteczka jego mać!
- Drugo - kocham cię, Lechu, już od podstawówki!
- O żesz w pytkę, jego mać! A trzycio... Trzycio nowina?!
- Jestem od ciebie silniejszy...