Skocz do zawartości

moro99

Pasjonat
  • Postów

    222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moro99

  1. Heja Temat raczej niecodzienny. Jesli macie jakies znajome w wieku 21 - 25 lat ktore chcialbyby sie nauczyc Tanca Towarzyskiego to: Szukam Partnerki coby sie zapisac do szkoly na Ursynowie (szkole mam juz nakrecona znam kadre nigdzie nie chce sie przenosic - atmosfera przednia). Moge zaczac od poczatku sie uczyc - tancze ok 1,5 roku nie mam "klasy" nie jestem "super" traktuje to bardziej jako hobby. Bardzo chetnie rozwaze wszelkie propozycje smialo mozecie podawac moj GG 1180521 pozdrawiam Majkel
  2. Pewnego roku hodowcy ogórków mieli słabe zbiory. Lato było kiepskie, dużo padało i zyski producentów ogórków były bardzo niskie. Hodowcy postanowili zewrzeć szeregi, a ponieważ trudno było im wydać wojnę warunkom atmosferycznym, na ich celowniku znaleźli się hodowcy pomidorów. Ludzie jedzą za dużo tego czerwonego szajsu i przez to spada spożycie naszych ogórków - doszli do wniosku. Postanowili to zmienić. I przystąpili do działania. Wkrótce, kilka niezależnych dzienników opublikowało niezależne raporty, które jasno dowodziły szkodliwych właściwości pomidorów. Niezależne stacje telewizyjne pokazały felietony, w których niezależne autorytety powołujące się na inne jeszcze bardziej niezależne autorytety przestrzegały przed nadmierną konsumpcją pomidorów. Prędko sprawą zainteresowały się gremia polityczne (ogórczane lobby bardzo urosło w siłę w tym czasie), a jeden z posłów zgłosi nawet sejmowe zapytanie do Ministra Zdrowia dotyczące wpływu jedzenia pomidorów na zdrowie polskich rodzin. W tym czasie pomidory obarczono odpowiedzialnością za wszelkie społeczne zło, dowodzono, że odpowiadają za uliczną agresję i za gorsze wyniki w nauce. Szybko zmienił się także wizerunek zjadacza pomidorów, przedstawiano go jako człowieka słabego, który wątpliwą przyjemność smakową przedkłada nad dobro własne i społeczeństwa. Z czasem jedzenie pomidorów zaczęto postrzegać jako chorobę. Minęło trochę czasu i wprowadzono prawny zakaz uprawy, spożycia i posiadania pomidorów. Policja wysadzała w powietrze szklarnie, wkraczała do szkół, oglądając kanapki uczniów, kontrolowała warzywniaki i giełdy owocowo-warzywne. Problem został rozwiązany, pomidory znikły z oficjalnych kanałów dystrybucji. Kosztem sporego nakładu środków wprowadzono programy profilaktyczne, mające ustrzec młodych ludzi przed kontaktem z pomidorami, prowadzono medialne kampanie, na ulicznych plakatach hasło: POMIDOR: ZJADASZ - PRZEPADASZ. W tym czasie handel pomidorami stał się jednym z głównych źródeł dochodów mafii. Czarnorynkowa cena osiągnęła niebotyczne granice, a hodowane w kiepskich warunkach i intensywnie nawożone pomidory zaczęły być faktycznie niezdrowe. Próby liberalizowania ustawy pomidorowej były sprzeczne z interesami mafii, więc inicjatywy takie były szybko hamowane poprzez nagły napływ gotówki do kieszeni potencjalnego reformatora. Oddziały terapeutyczne były pełne ludzi, którzy skazani przez sądy, wybierali zamiast odsiadki leczenie (pomidorożerstwo wpisano do międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD-11). Koncerny farmaceutyczne szybko wprowadziły nowe patenty i zaczęły produkować substytuty pomidorów, dla nałogowców, którzy nie potrafili zerwać z pomidorową konsumpcją, i sprzedawały swój preparat Narodowym Funduszom Zdrowia. Powoływano kolejnych niezależnych ekspertów (zasilanych gotówką przez koncerny i mafię), którzy dochodzili zawsze do tego samego wniosku - pomidory zabijają. Pomidor w świadomości społecznej zaczął funkcjonować jako zło, z którym należało bezwzględnie walczyć (jeden z krajów, który przymykał oczy na nielegalne plantacje pomidorów został zaliczony do osi zła). Sondaże opinii publicznej pokazywały, że społeczeństwa popierają pomidorowe zakazy, ludzie zapomnieli o pierwotnych przyczynach zakazu, a nieliczni, którzy twierdzili, że za pomidorowym zakazem stoją plantatorzy ogórków, byli wyśmiewani i mówiono o nich, że są zwolennikami spiskowej teorii dziejów. Hodowcy ogórków zaś osiągnęli fortuny, stali się wielce szanowanymi obywatelami, byli także bardzo pożądanymi inwestorami w krajach rozwijających się, zmniejszając bezrobocie i przyczyniając się do wzrostu produktu krajowego brutto.
  3. no musze powiedziec z 1) dziek 2) koles dekiel. Ja rozumiem ze 4 rano ale tyle czerwonych co on zaliczyl to ja w wawie podrodze do domu z roboty nie mam :\
  4. powachaj spaliny. jesli beda lekko slodkie tzn ze masz wydmuchana uszczelke pod glowica i tamtedy ucieka
  5. Still - jak dla mnie ta tez jest
  6. A mi BBSy w tych wzorach kojaza sie tylko i wyl;acznie z GOLFami III jakos nie umiem sie przekonac ...
  7. Siemka
  8. cos foty nie banglaja
  9. Standardowo Franiowa czerwona strzala marki audi modelu b5 sedan na inflanckiej POzdro
  10. freon - bylo
  11. za***iste
  12. najpierw Moskal teraz Poź - akcja "Przygarnij Kropka" trwa
  13. z tego co widzialem to A3 bylo
  14. http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91132,7165036,Nalogowy_porywacz_manekinow.html
  15. bobki
  16. Buba cos ty wyswirowac raczyl z panem niebieskim ?
  17. http://www.joemonster.org/art/12494/Niedluga_bajeczka_z_moralem
  18. Pozdrowienia dla Czerwonego Avanta B5 rej WN z ktorym sie dzisiaj mijalem ok 8:25 na Andersa rog Stawek. Pomachalismy sobie i pojechalismy w przeciwnych kierunkach Kto to ?
  19. coś dla fanów Jarka K pamiętacie informacje o Chucku Norrisie niestety ale pojawił się ktoś lepszy: Chuck Norris policzył do nieskończoności. Dwa razy. Jarosław Kaczyński robi to samo. Na palcach jednej ręki. Teoria ewolucji nie istnieje. Tylko lista stworzeń, którym Chuck Norris pozwolił żyć... ...na polecenie Jarosława Kaczyńskiego. W domu Chucka Norrisa nie ma drzwi. Tylko ściany, przez które przechodzi. Jarosław Kaczyński nie przechodzi przez ściany. One się przed nim rozstępują. Chuck Norris może podzielić przez zero. Mimo to wie, że sam jest zerem. Świetnie wie, przy kim. Chuck Norris zamówił big maca w Burger Kingu. I otrzymał. Jarosław Kaczyński nie musi niczego zamawiać. Energię czerpie z kosmosu. Niektórzy noszą koszulki z Chuckiem Norrisem. Chuck Norris nosi koszulkę z Jarosławem Kaczyńskim. Nie od razu Kraków zbudowano? Chuck Norris zbudował. Dostał takie polecenie. Od Lecha Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński nie zajmuje się takimi drobiazgami. Chuck Norris gra w rosyjską ruletkę z całkowicie nabitym rewolwerem. I wygrywa. Jarosław Kaczyński robi to samo z dwoma rewolwerami. Chuck Norris jest tak twardy, że słucha Mandaryny. Jarosław Kaczyński jest tak twardy, że Mandaryna słucha jego. Nie istniala inkwizycja. To byl Chuck Norris. Nie istnieje koalicja. To jest Jarosław Kaczyński. Chuck Norris jest niewidzialny dla radarów. Jarosław Kaczyński jest niewidzialny dla Leppera. Chuck Norris dogłębnie rozumie psychikę i logikę zachowania kobiet. Jarosław udoskonalił tę sztukę na koty i inne zwierzęta. Chuck Norris kopie się z koniem. Jarosław Kaczyński dyskutuje z Romanem Giertychem.. Chuck Norris ma dwie prędkości: Chodzenie i Zabijanie. Jarosław Kaczyński decyduje, którą ma włączyć. Kiedy Chuck Norris uprawia sex z facetem, to nie dlatego, że jest gejem. To dlatego, że skończyły mu się kobiety. Kiedy Jarosław Kaczyński uprawia sex z facetem, to też nie dlatego że jest gejem. To dlatego, że chce bliżej poznać przeciwnika. Chuck Norris potrafi trzasnąć obrotowymi drzwiami.. Jarosław Kaczyński potrafi zaskrzypieć wodnym łóżkiem. Co Chuck ma pod brodą? Koleją pięść Co Jarosław Kaczyński ma pod brodą? Pasek od spodni. Tylko Chuck Norris potrafi polizać swój łokieć. Tylko Jarosław Kaczyński potrafi pocałować klamkę stojąc wyprostowany. Chuck Norris jest mistrzem półobrotu! Jarosława Kaczyńskiego jest w ogóle pół!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...