Ale dlaczego problem?Przecież nie ma zakazu aby tego nie robić, musisz po prostu po takiej zmianie podjechać do Dekry i zrobić na to papierek i tyle.
Skoro części będą OEM tak więc mają Tüv, więc diagnosta wypisze ci papierek ABE i po sprawie.
Marzy mi się aby w Polsce dokładnie tak podchodzili do wszelkich dokonywanych zmian w samochodach, a skończyły by się dziwne jeżdżące wynalazki po drogach.
Ale kto tak powiedział? Wcale tak nie musi być
Na dokładki, spoilery nie potrzebujesz ABE więc wystarczy, że te części mają Tüv
I gdybyś je miał to ci co za tobą jadą wjeżdżają ci w tyłek.Patrz też w tą strone
Jak już wyżej wspomniałem nie ma zakazu w Niemczech który by tego zabraniał
Trochę pomieszałeś kolego...
ABE to jest tak zwana Homologacja po polsku. TÜV / stacja diagnostyczna nie może ci wypisać homologacji )))
Rozróżniamy 3 rodzaje homologacji /ABE:
1.
Zwykła gdzie na części jest tzw. E- Prüffnummer, np. E43.
Części z taka homologacja można zakładać bez kontroli na stacji diagnostycznej. Na przykład lampy DECTANE.
2.
Teilgutachten.
Są to części, na przykład koła aluminiowe, które mogą być użytkowane i tym samym maja homologacje tylko gdy zostaną spełnione pewne warunki. Na przykładzie moich felg. ABT- zdefiniowane ogumienie, zawieszenie, karoseria.
Diagnosta musi to sprawdzić i dać swoje ok. ( papier który pozwala to wbić w dowód)
3.
Einzelabnahme.
Ta opcja jest jeżeli zakładasz na przykład inny silnik. Mogą to robić tylko wybrane stacje diagnostyczne z odpowiednio przeszkolonymi ludźmi.
Ja jak homologowalem inny silnik w golfie to kosztowało mnie to jakaś 1,5 godziny i 300€ z wpisem do dowodu.
A co do tych spoilerów i dokładek to na nie trzeba opcje 2
Poza tym w Niemczech tez nie wszyscy jeżdżą legalnie. Co za problem do TÜV zaprezentować serie raz na 2 lata? ;P
Dokładnie.Przy okazji możesz przetestować, chociaż juz się znów wymiana kłania....