Szukajcie, postraszcie. Napiszcie gdzie auto stało konkretnie itp. szczegóły. Ja rozpoznałem swoje po charakterystycznych uszkodzeniach. Nacisnąłem Kup Teraz, napisałem obszernego maila do złodziejaszka. Straszenie Policją, tym, że wiem gdzie mieszka. Poskutkowało. Na drugi dzień miałem dekle u siebie. Oczywiście wyczyszczone