Skocz do zawartości

tom5151

Pasjonat
  • Postów

    207
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tom5151

  1. Przód mam świeży, szkoda wymieniac znowu ale tył już powoli trzeba myśleć. Może masz komplet na tył 288?
  2. A czy różnica będzie mocno odczuwalna, to zaledwie 8mm? Chyba nie chce inwestować, nie wiem ile jeszcze tym autkiem pojeżdżę, a taki swap na porządnych częściach to jakieś 1500zł albo i więcej. Jak już to sam tył mógłbym zrobić. Możliwe, że nie długo skończą się tam klocki. Z przodu mam zestaw ATE z 10k km przejechane więc szkoda pieniądze wyrzucać. Albo może zacznę jeździć bardziej przepisowo
  3. Cześć Po podniesieniu troszkę mocy u kolegi gregora zacząłem bardziej odczuwać nijaki hamulec w moim aucie. Niby 312/255 ale jakby słabo reaguje na nacisk wstępny. Płyn co roku wymieniam na maszynie tłoczącej więc o starym płynie czy zapowietrzeniu nie ma mowy. Pomyślałem, że przecież istnieją te elastyczne przewody, które są pewnie nie ruszane od nowości, chciałbym je zmienić aby hamulce były "ostrzejsze", bo takie opinie wyczytałem w internetach i teraz pytanie... Nowe elastyczne firm typu ATE,TRW czy stalowy oplot ? Czy ktoś kto to przerabiał może się wypowiedzieć jaka jest różnica po wymianie?
  4. Pomaga poruszanie przewodem plusowym, oczywiscie nie od razu, tylko trzeba nim troche poszarpac, powyginac itp. Mysle jeszcze czy nie zdjąc oslony pod kierownica i jak znowu sie powtorzy to poruszac przewodami od stacyjki itp. Tez myslalem o tym ze cos wewnatrz aku moze sie dziać. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ dziaiaj podczas jazdy zapaliła się kontrolka braku ładowania na jakieś 5 sekund i alternator zaczął hałasować. Ciekawe czy to mogło mieć coś wspólnego z tymi zanikami prądu EDIT: Alternator oddałem do speca, zmienił łożyska, szczotki oraz sprzęgło - od tego czasu brak zaników prądu Zastanawiam się czy to sam alternator czy może przewód masowy od alternatora nie był za lekko przykręcony
  5. Cześć. mam problem z całkowitym zanikiem prądu w aucie - tak jakby wypiąc akumulator i wrzucić go do śmietnika :/ Zdiagnozowanie usterki jest o tyle trudne ze pojawia sie mniej wiecej co 2-4 tyg i wystepuje 2-5 razy w ciagu np dwoch dni. Potem znowu spokoj na 2-4tyg. sprawa wyglada tak, zostawiam auto przed sklepem, ide na dluzsze zakupy, wracam, klikam pilot i nic. Musze otwierac kluczykiem i wtedy otwieraja sie tylko drzwi kierowcy - tak jak przy odpietym aku. Nie dziala zadna lampka, nic kompletnie, auto nie reaguje na nic. Aby mozna bylo odpalic, musze albo chwile poczekac i zaskoczy albo otwieram maske i ruszam przewodami od Aku, a dokladniej pomaga jak rusze plusowym. Na kompie bląd odnosnie "zacisku 30, osiagnieto dolny limit" oraz blad związany z licznikiem ( ale to moze byc cos innego bo czasem wariuje mi wskazowka temperatury). Tak jak napisalem dzieje sie tak na postoju, jak zgasze auto i zostawie na chwile. Raz zdażyło sie że odcielo prąd podczas jazdy, w taki sposob ze wskazówki na liczniku zatrzymaly sie na predkosci np 70kmh - efekt jak przy mocnym wypadku. Rzeczy które zrobilem: - przeczyscilem wszystkie mozliwe miejsca styku przewodu plusowego wraz z uzyciem contact cleanera i przesmarowanie smarem miedziowym, nawet rozebralem przy pedałach i tam odpialem przewod czerwony (+) i tez go wyczyscilem. Wzrokowo ten przewodu wyglada super, zadnych przetarc, w miejscu zakucia wszystko ładnie. - akumulator dobry, 2letnia Varta - miernikiem cęgowym(profesionalnym) zmierzone że nie ma lewego poboru pradu - ale tak jak pisze, ten prad zanika ale aku sie nie rozładowuje i trzyma parametry - komputer sterujacy suchy Dodam ze mam instalacje lpg ale nie wiem czy to cos zmienia. Myslalem nad jakims bezpiecznikiem glownym alumulatora czy cos ale nie wiem czy jest taki i gdzie sie znajduje. Czy ktoś miał cos podobnego? Ręce mi już opadają bo strach troche jeździć
  6. poprawiłem wszystkie możliwe dodając trochę cyny, złożyłem zamek i na sucho podłączyłem do kostki. Z tego co zdążyłem zauważyć to wszystko śmiga, działa i nie tyka. Jutro włożę do drzwi i się przekonamy. Jeśli chodzi o tykanie to po obserwacji stwierdziłem że: jak zamek jest odłączony od kostki to tyka zawsze, jak zamek był jeszcze przed przelutowaniem też tykał, a teraz po lutowaniu nic nie tyka. Czyli musi być w drzwiach jakaś centralka i jak była uszkodzona ta płytka elektryczna to czytała że jakby nie ma zamka (albo jego jakiejś części).
  7. Koledzy, powiedzcie mi które lutowiny(luty) należy poprawić, bo na to co ja patrze wyglądają chyba spoko U mnie występuje problem, że nie odryglowuje drzwi po naciśnięciu przycisku na drzwiach kierowcy. A druga sprawa, coś mi "tyka" po przekręceniu zapłonu - myślałem że to ten zamek ale nawet po jego wyjęciu taki dźwięk jest
  8. uzupełniłem post o wymiane pompki plus wymiary.
  9. kazik87 jak chces to moge dac ci moją starą pompe. Parametry trzyma tylko troche buczy po odpaleniu a potem cisza. Postaram sie zrobic jutro poradnik wymiany wkładu.
  10. Za pierwszym razem kupilem ori używana pompe i przełożyłem wkład do swojego koszyka ale było jeszcze gorzej i postanowiłem że kupie oryginał. Na stronie iparts.pl jest do kupienia ori VDO za 1020zl ale jak zadzwonilem na infolinie to dostalem 5% rabatu czyli jakies 50zl. Pompa jest prawie identyczna, ma tylko jakis dodatkowy wąż który w b6 nie wystepuje. Na wszelki wypadek go zaślepiłem i w końcu mam cisze w samochodzie przy odpalaniu
  11. Cześć Poniżej przedstawiam DIY z fotostory jak wyjąć pompę paliwa w A4 b6 1.8t z napędem na przednie koła. Jest to bardziej skomplikowane niż w quattro dlatego może komuś się przyda a więc zaczynamy. Do wyjęcia pompy potrzeba nam są: -torxy -imbus -śrubokręt płaski i krzyżakowy -"czujnik" kinetyczny z naprowadzaniem trzonkowym (zwany też młotkiem) -mała deseczka/kawałek drewna -spokój i około 2h czasu ZACZYNAMY! - do każdego wskazówki ilustracja jest poniżej tekstu 1. Na początek otwieramy bagażnik, zwijamy podłogę i ją wyciągamy. - po złożeniu należy pchnąć w stronę oparć foteli i unieść do góry. Na takich zaczepach jest ta zwijana podłoga (u mnie ktoś już kiedyś się z tym szarpał): 2. Teraz wyciągami boczki gdzie znajdują się przykładowo nawigacja czy subwoofer. 3. W autach bez LPG należy wyjąć koło zapasowe lub ten styropianowy pojemnik na narzędzia. Następnie zabieramy się za listwę która osłania zamek klapy bagażnika. Jest zamocowana na 4 śruby typu torx oraz zaczepiona na dwóch zatrzaskach. - wykręcamy 4x torx zaznaczone na czerwone - po wykręceniu torxów te plastikowe elementy należy zdjąć - teraz łapiemy listwę i ciągniemy do góry ( trzymają ją dwa zatrzaski po lewej i prawej stronie) - tu są zatrzaski 4. Teraz zabieramy się za uchwyty siatki na zakupy. - odkręcamy wszystkie cztery uchwyty i wyciągamy z samochodu 5. Teraz chyba najtrudniejsza część rozbierania - wymontowanie boczków z bagażnika. - zaczynamy od złożenia tylnych foteli, będzie łatwiej się wyciągało - wykręcamy śruby typu torx które są schowane tam gdzie zaczepia się roletę bagażnika - teraz odkręcamy śruby, o które zaczepiają się tylne fotele - ważne żeby NIE odkręcać nakrętki a jedynie imbus, głębiej jest nakrętka która to trzyma. Warto zaznaczyć sobie pozycję nakrętki bo później możecie mieć problem ze złożeniem foteli. - żeby łatwiej to odkręcić należy po poluzowaniu imbusem, odkręcać ręką śrubę i jednocześnie ciągnąć do siebie, żeby przyblokować złotą nakrętkę - operację powtarzamy z obu stron bagażnika - teraz wyciągamy boczki na których leży pas bezpieczeństwa. Wkładamy rękę jak na zdjęciu i ciągniemy w prawo i za razem do siebie wysuwając boczek stopniowo tak jak widać na zdjęciu - po drugiej stronie bagażnika robimy tak samo - następnie bierzemy się za boczki bagażnika, zaczynamy od strony tyłu samochodu, lewa strona boczku ( czarny plastik ) trzyma się na dwóch zatrzaskach. Palce należy włożyć od strony uszczelki i wcisnąć jak najbliżej zatrzasków które wyczujecie. Nie otwierajcie tej zaślepki, tam jest śruba ale nie trzeba jej ruszać żeby wypiąć z zatrzasków - teraz zajmujemy się stroną boczku przy fotelach. Tutaj musimy wejść od strony drzwi, unieść trochę fotel ( lepiej widać ) i następnie złapać dwoma rękami i ciągnąć w lewo oraz w górę zgodnie z narysowanymi strzałkami. (to kółko z kropką oznacza żeby ciągnąć w górę). Ciągniemy aż zeskoczy nam z dwóch zatrzasków - jeden mniej więcej na środku a drugi zaraz za miejscem gdzie była śruba na imbus. - teraz wyciągamy tylko małe zatrzaski które trzymają boczek u góry - te małe zatrzaski wyglądają w ten sposób - wrzucam też ilustrację po zdjęciu boczku i rozmieszczenie wszystkich zatrzasków i śruby torx Ściągając boczek z drugiej strony robimy wszystko tam samo -jedyna różnica jest taka że po prawej stronie jest gniazdo 12V od którego trzeba odpiąć wtyczkę po wyjęciu wszystkich zatrzasków. -wtyczkę ściskamy jak na zdjęciu i wysuwamy do siebie 6. Teraz zabieramy się za wyjęcie czarnej podłogi bagażnika pod którą jest pompa. - upewniamy się czy w zaznaczonych miejscach nie ma śrub - - łapiemy oburącz i ciągniemy do góry, przy butli LPG jest to zrobione na wcisk więc może będzie trzeba mocniej szarpnąć ale spokojnie, niczego innego to się nie trzyma - naszym oczom ukazuję się dekiel pod którym jest pompa paliwa - odkręcamy 3x śruby śrubokrętem krzyżakowym - pod deklem mamy taki widok, pewnie będzie bardziej brudna bo ja już swoją trochę przetarłem. Na początek odczepiamy wtyczkę (ja swoją oczywiście połamałem - standardowo) siedzi mocno więc radzę zrobić to na spokojnie. NIE RUSZAMY PRZEWODÓW - teraz zabieram się za przewody, ważne jest to że w jednym jest benzynka pod ciśnieniem! Aby odpiąć przewód należy nacisnąć najlepiej płaskim śrubokrętem niebieską część i następnie wyciągnąć przewód paliwowy do góry. Najpierw odpinamy przewód zaznaczony "1" i "2", warto tutaj wziąć jakaś szmatkę i zasłonić od góry przewód nr 2, żeby nie prysnęło benzyną do auta. W przewodzie nr 1 nie ma ciśnienia bo to powrotny, - przewody owiń w szmatkę i odsuń na bok. Zabieramy się za odkręcanie tej dużej białej nakrętki z żeberkami. Może i są do tego jakieś klucze ale ja użyłem kawałka drewna i młotka. Przykładamy do żeberka i stukamy z umiarkowaną siłą, przekładając co jakiś czas drewienko na inne żeberko. Po poluzowaniu, odkręcamy rękami. - teraz pompa jest już luźna i można ją ruszać. Ważne jest że pomiędzy pompą a autem jest czarna gumowa uszczelka której lepiej żebyście nie zgubili, można ją na początku wyciągnąć a wygląda ona tak: 7. Dobra, teraz jakoś trzeba wyjąć pompę. Nie jest to takie łatwe gdyż pompa jest tak praktycznie włożona na wcisk. Najpierw musimy odpiąć wąż który bierze paliwo z dna baku, wygląda on mniej więcej tak i jest przymocowany do pompy w miejscu gdzie pokazuje strzałka: - unieś ręką lekko pompę aż zobaczysz gdzie jest mocowanie tego węża, wepchnij tam palce i odepnij od pompy ściskając białe zaczepy w kierunku jak pokazują strzałki. -po odpięciu, złap za wąż i wyciągnij go z baku - podobnie musisz zrobić z drugim wężem, tyle że on z dwóch stron jest przyczepiony do pompy więc musisz wyciągnąć go tylko na górę pompy żeby nie haczył przy wyciąganiu jej z baku - teraz już tylko pozostaje wyciągać pompę pionowo do góry uważając na przewody elektryczne. Wychodzi bardzo ciasno ale da się to zrobić. Ważne żeby nie przechylać pompy na boki, bo jest w niej jeszcze jakieś 0.5L benzyny i szkoda żeby wylała się gdzieś w bagażniku. Ja osobiście włożyłem pompę do wiaderka i później w nim wylałem resztki benzyny, a jak ktoś nie wie co się robi z wiadrem benzyny to odsyłam do literatury : Mam nadzieję, że poradnik komuś się przyda, zdjęcia są średniej jakości ale nie miałem nic lepszego po ręką. W wolnej chwili postaram się zrobić poradnik jak wymienić sam wkład pompy bo wiem że niektórzy o to pytali na forum. Wymiana samego wkładu pompy: Zaczynamy od wyjęcia przewodu wciskając zabezpieczenia zgodnie ze strzałkami następnie wypinamy przewody elektryczne wciskając zabezpieczenie zgodnie ze strzałką ( tylko przy czarnym przewodzie) teraz można zdjąć przewód paliwowy z króćca pompy. Wąż jest mocno zassany i trzeba będzie się trochę namęczyć. Najpierw trzeba ściągnąć oryginalną opaskę zaciskową a potem chyba najlepiej podgrzać przewód i ściągać go przekręcając i ciągnąc jednocześnie e. Jak już zdejmiemy wąż, obracamy kosz na drugą stronę i Torxem 20 odkręcamy 4x śruby Dzięki temu odseparujemy zestaw pompy na dwie części. Zabieramy się za tą w której jest pompka. Obracamy sitkiem do góry i demontujemy je delikatnie podważając np płaskim śrubokrętem w miejscu jak na zdjęciu. tutaj pewna uwaga: Przy montażu należy zwrócić uwagę aby otwór w pompce i rurka w sitku w siebie weszły, a miejsce w którym podważaliśmy sitko weszło w na swoje miejsce. Teraz odpinamy cztery zatrzaski obudowy: Mamy taki widok, teraz należy złapać pompkę i wyciągnąć, trzyma się na wcisk na oringu ( można poobracać jesli będzie ciężko szło) Uważajcie na oringi, łatwo spadają. Jeden jest też od dołu pompki( nie widać na zdjęciu). Tutaj łapcie wymiary pompy. Wrzuce w wolnej chwili też długości bo gdzieś zapodziałem :/
  12. Cześć, jak zwykle porobiłem parę krótkich wideo obrazujących mój problem. Zerknijcie proszę na nie: 1. Tutaj widać jak jedna z klap dławiących/nastawiających powietrze na wiatrak chodzi z oporem. Popsikałem tam sporo WD40 od strony filtra kabinowego jak i pod schowkiem (wyczyściłem wszystko też) - zbyt wiele to nie dało. 1a. Tutaj widać od strony schowka jak ta jedna klapa opornie chodzi. 2. Tutaj zobrazowany jest mój główny problem czyli spadająca wydajność nawiewu przy przyspieszaniu. Na filmie przyspieszam od 70-150kmh i widać jak wraz z rosnącą prędkością klapy zamykają dopływ powietrza. WTF? Czy to jest normalne zachowanie czy po prostu silnik klap już zwariował? Przecież to nie ma sensu jak dla mnie. Przez chwile myślałem że jak większa prędkość to może mocniej wieje na klapy, dlatego sie przymykają ale przecież tam jest filtr i żadnego bezpośredniego strumienia powietrza nie ma na te klapy Póki co wypiąłem wtyczkę tego silnika i klima działa jak trzeba - tyle że jak jakiś stary diesel jedzie przede mną to nawet włączenie obiegu wewnętrznego nic nie daje.
  13. tom5151

    Slaby nadmuch

    Cześć, jak zwykle porobiłem parę krótkich wideo obrazujących mój problem. Zerknijcie proszę na nie: 1. Tutaj widać jak jedna z klap dławiących/nastawiających powietrze na wiatrak chodzi z oporem. Popsikałem tam sporo WD40 od strony filtra kabinowego jak i pod schowkiem (wyczyściłem wszystko też) - zbyt wiele to nie dało. 1a. Tutaj widać od strony schowka jak ta jedna klapa opornie chodzi. 2. Tutaj zobrazowany jest mój główny problem czyli spadająca wydajność nawiewu przy przyspieszaniu. Na filmie przyspieszam od 70-150kmh i widać jak wraz z rosnącą prędkością klapy zamykają dopływ powietrza. WTF? Czy to jest normalne zachowanie czy po prostu silnik klap już zwariował? Przecież to nie ma sensu jak dla mnie. Przez chwile myślałem że jak większa prędkość to może mocniej wieje na klapy, dlatego sie przymykają ale przecież tam jest filtr i żadnego bezpośredniego strumienia powietrza nie ma na te klapy
  14. tom5151

    Slaby nadmuch

    nastawy zrobie na dniach - to może być to. Dzisiaj zrobiłem test drogowy bez schowka żeby patrzeć na klapy jak sie zachowują i tak: 1. Daje nawiew na kratki srodkowe, moc maksymalna dmuchania, zamykam wszystkie kratki oprócz jednej żeby dobrze czuć moc - prędkość auta 80kmh 2. Kierowca przyspiesza do 140, moc nagle spada, czuć to pod dłonią I teraz dwie opcje: 1. Zwalniam do 70-80kmh i nagle zaczyna znowu mocno wiać 2 Jade dalej 140 ale naciskam obieg wewnętrzny i wtedy od razu mooocno wieje - i tutaj dalej: a) jadac nadal 140, wyłaczam obieg wewnętrzny i wtedy szumi dalej mocno ale z kratki nie wieje nic kompletnie 3. Hamuje do 70 i znowu zaczyna wiać - i wtedy wlasnie zauważylem ze po zwolnieniu silnik klapy tej "dławienia" ruszył sie troche. Czyli tak jak blad wyrzucal, to wina tego silnika klapy nastawczej dlawienia. Wyjme, wyczyszcze i dam adaptacje klap.
  15. Może jak regenerowałem turbo to opaskę za mocno ścisnąłem. Oby tylko to
  16. Też o nim myslę! Nawet patrzylem teraz że spod opaski ktora go trzyma wydostaje sie ta brązowa maź ktora powstaje w odmie i weze są lekko zaolejone. 48zl to spoko cena. teraz zabralem sie za sprawdzanie tego swistu, myslalem ze to DV ale znalazlem takie coś Rozerwana rura miedzy filtrem powietrza a turbiną, to sie TIP chyba nazywa
  17. Oryginalny filtr.
  18. Tez przy przyspieszaniu i odpuszczeniu gazu jak turbo ładuje slychac taki swist chyba tego zaworu dv albo w filtrze to tak huczy - wiecie taki troche blow off w jakims subaru Jezdze teraz ze zdjetym schowkiem na pasażerce i nie wiem czy teraz to tak sluchac bo nie ma schowka czy to cos sie jednak rozwaliło, moze DV? krótki film z dźwiękiem:
  19. Cześć, pisze do was żeby rozeznać temat, może ktoś mi coś podpowie. A więc, chory to A4 1.8T bfb z lpg. Auto nagle zaczelo wolniej schodzić z obrotów tak od 2500obr w dół ale nie było tragedii, a jak wbiłem luz to spadały do 800obr i trochę falowały tak 700-1000obr. Po paru kilometrach zaświecił się check, auto straciło kopa, i teraz jak na luzie dodam gazu tak do 2000-2500obr to potrafią same się utrzymywać nawet przez wiele sekund. Potem nagle opadaja do 800obr i powoli rosną nawet do 1400-1600 obr. Zachowuje się tak jakby gdzieś łapał lewe powietrze :/ Dzieje sie tak na Pb i LPG. Wrzucam poniżej krotki filmik, na komputer póki co nie miałem czasu ale myślę ze jutro gdzieś podjadę.
  20. Gdzie znajdę taka pompę skv? Ja dzisiaj wsadziłem wkład używkę ale jest dramat, moja przy tej to nówka Sam już nie wiem czy to wina pompki, skoro tylko przy przekreceniu zaplonu ewentualnie 2-5sekund po odpaleniu cokowiek slychac. Tak to jest cisza no i moze troche wibracje pod nogami z tyłu
  21. Mam porządna kasetkę z kablem jak on telefonu stacjonarnego i jak podłącze iPhone'a to przy moim nagłośnieniu naprawdę dobrze gra. Wszyscy zawsze pytają skąd ja mam taka kasetę Chodzi mi bardziej o jakość połączeń telefonicznych przez bluetooth, czy mikrofon dobrze zbiera, nie ma szumów, ogólnie fajnie gdyby ktoś się wypowiedział jak to dokładnie działa - czy jest to tak ze wchodzę do auta, samo łączy się z BT i jak ktoś dzwoni to wyłącza się muzyka i słychać przez głośniki rozmowę telefoniczna?
  22. Cześć! Poszukuję opinii osób które w tych zmieniarkach oprócz słuchania muzyki używają Bluetooth. Jak z jakością takich rozmów, czy można to porównać do instalacji z nowszych aut? Mam Chorus 2 i aktualnie używam kasetki jako AUX i jestem zadowolony, dlatego jeśli miałbym brać zmieniarkę to ze względu na ten bluetooth.
  23. tom5151

    Slaby nadmuch

    Mam bardzo podobny objaw! Daje max moc "dmuchania" a jak przykładam rękę do nawiewu przedniej szyby to słabiutko, mimo że słychać jak wiatrak pracuje, tylko że tak jakby coś blokowało powietrze w środku, w desce rozdzielczej. Najczęściej zdarza się to na autostradzie jak lecę powyżej 120kmh wtedy spada ta moc nawiewu i po jakimś czasie w aucie robi się gorąco mimo że jest ustawione np na 18 stopni ale wystarczy, że wyjedzie mi tir na mój pas, zwolnię do 90 i nagle odblokowuje się wszystko i zaczyna mocno wiać, tak zadziała chwile i pomalutku spadnie moc i tak w kółko. Zauważyłem też, że jak tak słabo działa i nacisnę obieg wewnętrzny to też się odblokowuję i działa normalnie. Zanotowałem też błąd "Silnika nastawczy klap dławienia" - czy to może mieć jakiś związek ze sobą? Wiem już gdzie on się znajduje i postaram się go wytargać i obejrzeć. Ogólnie usterka mega upierdliwa latem bo człowiek się gotuje w środku, jak i zimą kiedy zaczyna parować auto bo nadmuch jest za słaby nawet na maksymalnym ustawieniu. Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi! Aa, filtr kabinowy zawsze czyściutki mam
  24. Warto brać całą pompę używkę (100zl), czy kupować jakiś zamiennik? Jest niedaleko mnie facet który rozbiera takie A4 i ma chyba wszystkie mozliwe części w wielu egzemplarzach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...