TOM3K

Auto stoi nadal u blacharza. Jest już po piaskowaniu i zabezpieczone. Działają przy nim ale jako że pogodzilem się z tym że w tym sezonie nie wyjade nie każe im się spinac. Są pozytywnie zaskoczeni , a co za tym idzie ja jeszcze bardziej. Kilka zdjęć z piaskowania. Reszta też się rusza do przodu

Auto u blacharza. Od poniedziałku ma ruszać z pracami. Po za tym działam z resztą, ale większość po prostu na ostatniej prostej z wykończeniem. Jak coś będzie gotowe to wrzucę jakieś zdjęcia.

Piasek , chociaż chodzi mi po głowie też soda. Zobaczymy na kazdy sposób ktoś narzeka. Myślę że jak będzie zrobione z głową i odpowiednim doświadczeniem to piaskowanie nie zrobi żadnych szkód.

Blacharz umówiony, początkiem stycznia auto wjeżdża na warsztat, gdzie karoseria będzie kompletnie oczyszczona , zabezpieczona no i zrobiona kompletna blacharka. Tymczasem sam działam dalej. Mały serwis skrzyni z wymianą oleju na Liqui Moly Hypoid 8080w-90 .Dodatkowo cała oczyszczona pomalowana, nakrętki oraz śruby ocynkowane na złoto Pompa wody również po odświeżeniu wraz z wymianą uszczelek Tylna belka wraz z hamulcami również ukończona i gotowa do montażu Robią się także chromy, czekam na odblysniki lamp oraz mam nadzieję że do świąt uda mi się dokończyć tapicerkę ??

Co do prac , to dzieje się tylko z podzespołami, niestety poprzedni blacharz jest dość nie słowny i teraz muszę szukać kogoś kto się tym odpowiednio zajmie. Prawdopodobnie plan z wyjechałem autem na drogi wiosna nie wypali... ? Życzę rowniez powodzenia w szukaniu i odbudowie ??

Udało mi się skończyć układ hamulcowy przód. Wrócił też gaźnik z kompletnej regeneracji. Małe rzeczy, a cieszą ? W tym tygodniu plan jest na skończenie tylnego zawieszenia

Witam Panowie. Pojawił się problem z moim byłym b7 którym jezdzi tata. A konkretnie jest kilka błędów. Wszystkie z egr i przepustnica. Egr jest nowy przepustnica uzywka ale sprawna. Auto obecnie nie ma wgl mocy i strasznie kopcina czarno jak się trochę mocniej przycisnie. Miał ktoś coś podobnego ? Błędy to : P0101 P3101 P3102

Gdyby mi fundusze na to pozwoliły to uwierz że z chęcią. Ale wtedy musiałbym trzeciego kupić na części ?. Zobaczymy w jakim dokładnie jest stanie podłoga w drugim aucie, jesli ok to bedzie moglo sobie stac spokojnie i wtedy cos tam dłubać ?

Coś będzie się pewnie pojawiać . W sobotę odszczurzenie tego nowego i segregowane części. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale już mi żal ciąć to auto...

Myślę że zacznie się coś dalej dziać. Dzisiaj z samego rana kupiłem drugi. Tyle ze 4 drzwi. Jednak czesci blacharskie ktore potrzebuje powinny bez problemu być dopasowane do mojego

Dzięki. Ceny po odbudowie są inne to prawda wtedy jednak nie ma tej zabawy. Ale nie ma co iść na łatwiznę i kupić auto gotowe do jazdy. Rozbieranie, czyszczenie i regenerowanie części to sama przyjemność ? Też mi się tak wydaje. Jako że cały sierpień będę w Polsce, będzie chwilka żeby zająć się tapicerka. Tu również będzie częściowo moja praca wspierana doświadczeniem Taty ?

Dzięki. Mam nadzieję wyjechać do maja z garażu. Jakieś tam części się pojawiają. Teraz jednak czekam na piaskarke i sprzet do galwanizacji. Jak to wszystko będzie to zacznie się coś dalej dziać ? Koszt zakupu i transportem wyniósł mnie 1050 euro. Jednak prawie połowa kwoty wróciła już do kieszeni po sprzedaży kolpakow i drugiej kierownicy która znalazłem w bagażniku. Co do planów to trafiłeś. Planuje airride z jakimś ciekawym kołem. Wnętrze prawdopodobnie białe z delikatnymi dodatkami w kolorze nadwozia. Komora silnika ma być czysta i przejrzysta wszystko w miarę możliwości schowane.

Trochę mnie już ta stara skóra w oczy kuła. Obszywałem u kolegi w DE w Hanowerze. Myślę że chwilę wytrzyma używa dobrych jakościowo skór. W firmowych autach siedzą już jakieś 1.5 roku i mają się dobrze. Jeżdżą różne osoby także różne 'warunki. Ale wszystko zabezpieczone odpowiednio wiec tez inaczej wtedy się zużywa.

Kierownica , mieszał i gałka wróciły z obszycia. Jestem zadowolony Po wygląda to tak

No nie ADS jeszcze nie podłączony jak znajdę maglownice to wtedy będzie sens.

Cześć. Od pewnego czasu jestem posiadaczem prawie 50-cio letniej Audi. Konkretnie modelu 60L 2-drzwiowej. Od dość dawna planowałem kupić jakiegoś klasyka do remontu. Plany były na Audi 80 b1 lub na "setke" jednak przyszedł dzień w którym spodobała mi się 60-tka i takiej zacząłem szukać. Całkiem przypadkowo w drugi dzień Bożego narodzenia znalazłem ten egzemplarz. Ze zdjęć z ogłoszenia tragedii nie było więc zdecydowałem się wybrać w okolice Mannheim już lawetą. Jak już dojechałem na miejsce okazało się że auto stoi na ulicy, uwaga od prawie roku bo właściciel nie miał miejsca na trzymanie auta na jakimś placu. Jako że pojawiłem się tam późnym wieczorem oglądanie auta odbywało się z latarką w ręku. Znalazłem trochę wody w kabinie która dostała się tam przez uchylone drzwi. Silnika nie odpalałem nawet. Raz że wężyki paliwowe miały dość, dwa nie wiedziałem co tam w środku siedzi i mogłoby to tylko zaszkodzić. Stan ogólny jak na auto o które nikt szczególnie nie dbał było ok. Największe obawy to podłoga, jak się później okazało jest bardzo przyzwoicie. Blacharka zewnętrzna praktycznie cała do zrobienia, ale w tym cały urok Może teraz kilka szczegółów o aucie: Rok produkcji - 1971 użytkowany do 1986 roku (wtedy został wymeldowany) Silnik o pojemności 1485cm3 i magiczne 55KM połączone z manualną 4 biegową skrzynią 2-drzwiowy Kolor zielony Ma również jakieś tam wyposażenie. W sumie to chyba jedna dodatkowa pozycja. Czyli radio ? Kilka zdjęć: Później już zaczęła się rozbiórka Obecnie jest już całkowicie rozebrane, w przyszłym tygodniu planuje wstawić je na stelaż do transportu i wywieźć już do Polski na prace blacharskie. Temat z częściami jest dość ciężki jednak udało mi się poznać kilka osób które mają chyba wszystko czego potrzebuje. Więcej informacji wkrótce jak już zacznie się dziać coś poważniejszego pozdrawiam

A wiec jest tu cisza, ale po 19 miesiącach od kupna navi, licznika w kolorze udało się to zamontować Po za tym w tym tygodniu kierownica, gałka z mieszkiem pójdą do ponownego obszycia

To może też byśmy się spotkali na tym parkingu ?

Coś będę myślał tylko do tego będę jakąś podkładke pod lakier potrzebował...

Też jakoś koło 8 planuje przejechać Wrocław. Może się gdzieś spotkamy

Rotory jeszcze masz ? ?

Będzie, od poniedziałku zaczynam rozbierać. Czy a6 to nie wiem, bardziej chyba a7 ale nie wiem czy będzie mnie stać na wypasionego polifta więc raczej przedlift. Ostatecznie s5 w sportbacku. Tak, pomyliłem się.

245/45 dokładnie to samo co na letniej

Szczerze to wiele nie robię... Na zimę kupiłem 18 cali po za tym bieżące sprawy. Oleje i tak dalej za dwa tyg auto musi iść do lakiernika bo niestety ale gościu pocałował się z moim zderzakiem z tylu Wydaje mi się że kupiłem coś ciekawszego A konkretnie moje małe marzenie czyli Audi 60l z '71 roku To auto będę planował sprzedać i kupić coś z 3.0 tfsi ale to plan na sierpień wrzesień

TOM3K + Anetka ?