Właśnie czekam na geodetę no ico...fundament !
Szkoły różne co jeden to mądzrzejszy więc ciężko o jednoznaczną niepodważalną odpowiedź. Jedni twierdzą że nie ma znaczenia z czego zrobisz inni zaś mówią że lejec to lejec i koniec kropka zresztą co do bloczków dodatkowo trzeba zrobić górą wieniec, kogoś i coś żeby mieszać zaprawę, nosić bloczki itp itd. W lanym temat jest dość prosty tzn robisz szalunek zalewasz i po sprawie teoretycznie od zalania po 24 godz zdzierasz deski bądź akra i masz gotowe. Jest jeszcze jedna istotna sprawa do lanego trzeba mieć/wypożyczyć te akra (mogą byś deski ale z doświadczenia wiem że części z nich i tak ponownie nie wykorzystasz) do murowanego więcej rąk kwestia kto i do czego ma dostęp mniejsze ceny itp (ja np za pożyczenie akr nic nie płacę, składam sam więc decyzja jednoznaczna). Koszty w zasadzie pewnie mniejsze niż przy murowanym.
Więc zdecydowałem się na lany. Poza tym osobiście polecałbym lany jednolita ściana, mocna, no technicznie pod każdym względem lepszy (nie zawsze droższy) Dodatkowo na laszach umieszczam zbrojenie czyli na samym dole (mam dostęp do bardzo dobrych cen więc korzystam) tak w razie W ponieważ kilka razy widziałem już pękniętą ścianę fundamentową, która teoretycznie nie powinna pękać od tego jest ława (ale to juz kwestia wykonania, gruntu itd)
Więc Mikołaju Ja polecam lany (ale decyzja zawsze jest po stronie inwestora, choć podkreślam żeby nie liczyć aż tak dosadnie złotówek bo fundament to podstawa).
Pozdrawiam