Witam dziś też trafiła się ta niespodzianka z wodą w obudowie komputera. Wyje.any akumulator do zera. Na mierniku 7.2V pokazywał. Po podłączeniu prostownika zaczął się włączać wentylator chłodnicy. Pierwsze kroki to oczywiście forum i ten temat jako jeden z piewszych ? .
Oczywiście zaraz rozkrecona obudowa komputra i ciekawostka jedna śruba włożona ale nie wkręcona. Ta do której najgorszy dostęp bo trzeba podszybie rozkręcać. Myślę no trudno widocznie tak było i tyle. Przekaźniki stoją w wodzie. Po wyjęciu wentylator przestał się włączać. Wyjęcie, suszenie. Na przyszłość zrobiłem sobie małą dziurkę fi 4mm jako odpływ. Chyba nie zaszkodzi. Po chwili dopiero zobaczyłem dołożoną wiązkę od instalacji lpg. I zajarzyłem że to gazownicy nie dokręcili tej śrubki. Jedna śrubka, nie przylegająca uszczelka i kilka godzin z buta. Już dzwoniłem z pretensjami do firmy od lpg ale szefa nie było.
Bałem się jeszcze o akumulator ale po pomuarach bedzie żył.
Pozdrawiam.