Jestem na bieżąco z tematem wjechania w tył, tyle że na parkingu koleś na moich oczach cofnął i jeb. Propozycja ubezpieczyciela 740 zl (w wycenie podali "naprawa tworzywa zderzaka" a przysługuje ż przepisów nowy element oryginalny jeżeli jaki był wcześniej bez względu na wiek i zużycie auta) malo tego nie mialem jakis czas sie tym zajac a kase mi bez slowa przelali na konto. Napisałem im dosyć wyczerpujące odwołanie ż powołaniem ba przepisy i efekt... 1500zl dopłaty w sumie 2200zl. Nie daj się w ciula zrobic poczytaj w necie. Ps. Moje uszkodzenie były bardzo podobne.