adam_kkk

Witam Dziś lakernik robil mi polerke po malowaniu maski jakis już czas temu. Wszytsko ładnie, ale na masce zostały mi ślady po maszynie czyli takie okręgi widoczne pod słońce. Strasznie szpeci to auto w taki dzień jak dziś. Jak się tego pozbyć?

W zasadzie nie. Tylko pukanie które przenosiło się na kierownice. Auto prowadziło się cały czas bardzo dobrze przy każdej prędkości i na każdej nawierzchni, nie było luzów w układzie kierowniczym, tylko te "puki".

Podepne się pod temat. U mnie jest podobnie. Po starcie temperatura rosnie do ok 70-80st i ta sie trzyma. W korku dobija do 90st, ale jak tylko zaczne jechac spada ponownie do 70-80st. Czsem zdaza się ze nie pokazuje nic - pokazuje 0st Na klimatroniku wyczytałem że można sprawdzc temperature cieczy chlodzącej. Wszytsko OK tylko że tam po starcie dobija do 90 i ani drgnie. Na ile wiarygodne sa odczyty z klimatronika?

U mnie stukanie przenosiło się na kierownice i okazało się że uszkodzona miałem maglownice. Oby u Ciebie nie była to ta przyczyna bo niemałą kase zapłaciłem za naprawe. Znam także przypadek jak mechanikowi spadł klucz i zapomniał go wydostac z komory silnika i wszytskie serwisy zachodzily w głowe co puka i puka, aż wreszcie przypadkiem ktoś go zauważył.

Miałem podobny problem, tylko że z samymi głośnikami w tylnej półce. Nie miałem suba. U mnie pomocny okazał się miernik i troche wolnego czasu. Znalazłem gdzieś na forum (chyba elektroda.pl) opis kostki przy glłosniku i przy radiu, a potem już tylko pomiary, notatki i lutowanie. Powodzenia.

Uważam że taka lektura może się przydać.

castrola odradzilo mi już kilka osob, dlatego zmienilem na shell, z reszta na takim przyjechal z zachodu jak go kupilem.

Na castrolu jezdzilem juz 2 wymiany czyli ok 20 tys. Moze faktycznie zbieg okolicznosci, pora jednak zabrac sie za termostat

Od jakiegos czasu jezdzilem na oleju CASTROL 10w40 i caly czas mialem temperature silnika w granicach 70 st. Kupilem nowy termostat, ale oczywiscie braklo czasu na wymiane. Ale co dziwne, w zeszlym tygodniu przy wymianie oleju zalalem SHELL 10w40 i temperatura silnika jest teraz wyzsza. Teraz caly czas jest ok 80st. Czy to normalne ze na roznej firmy olejach bedzie inna temperatura pracy silnika? No i co więcej silnik jakby ciszej pracuje.

Najgorszy błąd to rozetrzeć ptasie odchody - zawierają one bardzo często ziarenka piasku więc załatwienie lakieru gotowe. Takie rzeczy należy najpierw polać wodą żeby trochę namokło, a potem równomiernie zaczynając od jednej ze stron spłukać to wodą pod ciśnieniem - chodzi o to żeby nie lać wodą pod ciśnieniem równo na plamę (ciśnienie wody może przycisnąć ziarenka do lakieru), ale przesuwając strumień wody od jednej ze stron. Oczywiście odpowiednio karcherem też można to spłukać. Można też jeżeli nie mamy takich możliwości pokusić się o delikatnie zdjęcie mokrej plamy miękką szmatką. Jeżeli chodzi o usunięcie tego co już uszkodziłeś to wszystko zależy od tego jak uszkodziłeś powierzchnię lakieru bezbarwnego. Sytuacja jest podobna do tej i w ten sam sposób można to usunąć z tymże zamiast ScratchX lepiej użyć SwirlX lub Ultimate Compound (są mocniejsze): http://www.a4-klub.pl/smf/wszystko_o_pielegnacji_auta_wwwmeguiarspl_znizka_10_dla_klubu-t1514.0.html;msg778149#msg778149 Kilka razy miałem już podobna sytuacje i zawsze zabieram sie do tego z karcherem wiec mechanicznie lakier nie zostal uszkodzony. Wydaje mi sie ze na tej plamie widoczne sa takie male "leje" wyżarte w lakierze bezbarwnym. Czy konieczna będzie wizyta u lakiernika? Czy da sie jakoś zabezpieczyć przed takimi przypadkami na przyszłość?

Mam takie pytanie, nie odnalazłem nic na ten temat na forum. Dziś po wyjściu z pracy zauważyłem na aucie 4 ogromne ptasie kupy . Niby normalna rzecz, każdemu się zdarza, tym bardziej ze nie mam na to wpływu Problem pojawił się w domu kiedy postanowiłem zmyć plamy. Po dokładnym umyciu i spłukaniu auta okazało się ze po odchodach pozostały ok 5 cm średnicy "wżery" na lakierze . Gołym okiem widać jak został uszkodzony lakier ;(. Na drzwiach i tyle auta są lekko zauważalne, natomiast na masce która była ok pół roku temu malowana ślad widoczny jest z daleka tym bardziej że jest bardzo duży . Proszę o pomoc jak sobie poradzić z tym problemem.

Jakie kable zastosowałeś do instalacji? Jeżeli standardowe, które położone były w aucie to proponuje zmienić i powinno się poprawić z basem.

Mam pytanie, czy mycie auta przy użyciu myjki ciśnieniowej i pianownicy z płynem http://www.allegro.pl/item621692032_karcher_rm_81_asf_2_5l_srodek_myjacy_6_294_948.html może mieć jakieś ujemne skutki? Zauważyłem po 2 myciach że na lakierze pozostają takie "mocne" zacieki i żeby się ich pozbyć trzeba sie troche namachac miękką wilgotną sciereczką. Nie ma ich dużo, woda szybko spływa lub odparowuje i te cacieki to tak jakby pozostaly po płynie a nie wodzie. Po za tym na całym aucie po myciu pozostaje taka cienka warstwa "czegoś" - bardzo dobrze widzialna na szybach. Usunąc to można jedynie tak jak wspomniane wyzej zacieki. Czy ktos stosował już taki środek? Proszę od razu o polecenie jakiegoś dobrego środka do mycia i zabezpieczenia lakieru oraz jakiegoś wosku.

Proponuję mimo wszystko sprawdzić maglownicę. Podjechać do jakiegoś dobrego zakładu i dokonać niezbędnych napraw. Luz może występować również na krzyżaku drążka kierowniczego. Jeżeli auto ściąga w jedną stronę problemem może być zaburzona geometria auta - można to sprawdzić w ASO lub metodami domowymi

:> Owszem bez jej dotykania nie da się ustawić magla, ale napewno nie robi się tego na zamontowanej w aucie maglownicy, tylko na warsztacie.

Nie tak do konca. Auto do 200k jezdzilo po niemieckich autobahnach. Ja zrobilem 40k w rok, ale po w miare dobrych drogach [wiekszosc tego przebiegu to dojazd do pracy 2pasmowka], teraz 20k. dziwny gość :gwizdanie: to po co ta śruba tam jest podjedz do innego Nie proponuje zabawy tą śrubą. Zgadza się można minimalnie zlikwidować luzy, ale kierownica zacznie ciężej chodzić i nie ma co ryzykować zablokowania mechanizmu. Sam jestem po regeneracji magla, troche się na ten temat dowiadywałem. Ja robiłem regenerację w Łodzi.

kolego napisz moze dokladnie co montujesz? jakie glosniki jakie radio?

Potrzebny przegub prawy przód Audi A4 2000r 1.8 benzyna.

Wrzuć nagranie na forum, będzie można coś więcej powiedzieć jak się usłyszy. Aż sam jestem ciekaw bo mam podobny objaw na zimnym silniku. Ciekawe czy ten sam dźwięk i problem będzie.

Jeszcze jedna kwestia. http://www.allegro.pl/item593638196_16_5x112_215_55_audi_a4_a6_tt.html Felgi te mają ET 42 - nie będzie z tym problemu w moim B5? Nie jest za duże?

Raczej celował będę chyba w 16" 215/55. Podniesienie o 10mm wydaje mi się że będzie OK. Problem polega na tym że poprzedni właściciel miał felgi 18 cali i obniżył chyba zawieszenie bo o wszystko ocieram podłogą, a poprzednia A4 nie miała tego problemu. A licznik z tego co sprawdziłem na GPS oszukuje o jakieś 5mk/h więc jak zwiększę średnice koła to powinno sie wyrównać.

U mnie są to 2 osobne kable, z osobnych ISO. Radio ORI SYMPHONY.

Biały kabel to jest sterowanie wzmacniaczem, a nie anteną. A jaki kabel jest do sterowania anteną?? To bedzie z inne kostki. Sterowanie anteny masz w kostce z zasialniem radia. Super lektura na ten temat: http://studio24.prv.pl/ KABLOMANIA\RADIA\ISO OEM\ MODEL RADIA

Dokładnie - bardziej zależy mi na komforcie niż mega wyglądzie. Generalnie to chciałem podnieść lekko auto stosując nieco większe niż seryjne opony, a ponieważ udało mi się sprzedać 15" w cenie zakupu to nie chce pchać się w zawieszenie (jeszcze nie).