Odgrzeje troszkę kotlecika, mianowicie podjechałem wyregulować gaz po wymianie cewek i jak się okazało regulacja nie ma sensu ponieważ nie ma jednego czujnika temp. gazu na lewą listwę, poza tym jak to pan ładnie określił "instalacja ta została wrzuconą łopatą" uśmiałem się troszku a pan przeszedł do konkretów i tak parowniki oba aut słabej jakości jak do tego silnika, zmiana miejsca ich lokalizacji, wszystkie węże aut, są najgorszej jakość do tego prawdopodobnie wtryski zostały zamontowane bez ściągania kolektora i tak z pierdółek zrobiła się fajna sumka ale będzie porządek pod machą
Dopytywałem się również o ciekłą instalacje gazu na co dostałem szybką odpowiedź że firma produkująca takowe instalacje niedawno ogłosiła upadłość poza tym okazuje się że koszt eksploatacji jest niesamowicie duży w porównaniu do tradycyjnego gazu przez pompę która znajduje się w butli, w Polsce bodajże są 3-4 zakłady które się tego podejmują.
A na koniec opowiastka o najnowszym autku jakim udało im się zagazować a mianowicie S8 V10 FSI widok piękny mimo osłon
Tak więc panowie sprawdzać swoje instalacje zwłaszcza węże bo te że tak powiem badziewne często puszczają za zbrojeniu i gaz sobie pomalutku wypływa do komory silnika, reszty chyba nie trzeba dopowiadać