Chyba piątek:decayed:
W sobotę to Cie nie widziałem:whistling:
No niestety Mateusz, musiałem się zająć żoną i dzieciakami ... w sobotę o 7 już pojechałem, miałem jeszcze przyjechać ale nie było jak. Za rok może będzie lepiej
---------- Post dopisany at 20:06 ---------- Poprzedni post napisany at 20:05 ----------
...ja sobie do teraz nie umiem wyobrazić jak Ty spałeś "z Arturem"
tomasztn ma zdjęcia lepiej nie pytaj
Szymku.....wybacz ......
Tomasz pokaza mi foto....
stanley potwierdził ,że była bida z zaśnięciem
obiecuję poprawę
co do fot ......... z uwagi na to ,że czasem rodzice przeglądają forum w obecności swoich dzieci....poprosiłem Tomasza by nie zamieszczał
btw.... dziękuję bardzo za łikenda za Wami :notworthy::notworthy: