masz Q, nie narzekaj
No to tym k**wa mówię... zaś tyle paliwa w jeden dzień pójdzie :decayed:
A co, padło Ci ogrzewanie w bloku? bo wątpię że Ty upalasz
Nie będę przypominał kto przy przejażdżce ze mną pod areną jedną ręką kurczowo trzymał się podłokietnika a drugą rączki nad drzwiami i wystraszonym głosem darł się "a ty nie przesadzasz trochę"
bo jak jechałeś pod prąd na wstecznym to co się pasażerowi dziwiłeś ??:grin::grin:
No właśnie się dziwię bo ani autobusu żadnego nie było ani cytrynówki dzień wcześniej nie piłem