no właśnie PD
przed poprawą kąta synchronizacji czasami zatelepało budą (było -3,4), dzisiaj po korekcie już tego nie czułem. Co prawda dużo nie jeździłem i długo nie miałem silnika odpalonego bo maglownica olej puszcza i nie chciałem aby dużo wyleciało.
jeszcze widzę, że turbawka leciutko się tnie w tym zakresie obrotów:
... ale NotLaufa nie łapie