Tominator

Jak kola nie sa wywazone to telepie caly czas a nie przy hamowaniu. Sprawdzic musisz: - czy piasta zostala oczyszczona starannie przed montazem nowych tarcz - czy sama piasta nie ma bicia - czy sama tarcza nie ma bicia - ja wszystkie tarcze kupione zanim wysylam klientowi wrzucam na maszyne i sprawdzam czy nie ma bicie, czesto nowe maja w zaleznosci jaki producent wieksze lub mniejsze, jezeli przekracza 0,05 to trzeba tarcze oddac albo sprobowac zalozyc inaczej - czy prowadnice zaciskow pracuja lekko, jesli sa zapieczone lub ciezko chodza przesamaruj je Jezeli to nie pomoze bedziemy szukac dalej

Kwestia chyba tego czy obciera o wewnetrzna czesc felgi a nie o ramiona, bo to akurat mozesz dystansem zalatwic. Jezeli wchodzi pod 16stke to musi byc mega na styk, ma ktos fotke takiego setupu na 16stce?

320 raczej pod 16stke nie wejdzie, 312 wchodzi na styk

Pioteros masz racje co do ugiecie ale tam jest jeszcze kilka waznych zalozen, przede wszystkim szersza opona ma mniejsze ugiecie co powoduje mniejszy opor ale tylko pod warunkiem takiego samego cisnienia, w innym wypadku nie jest to prawda, a jak wiemy producent zaleca inne cisnienie do kazdego rozmiaru opony. Zakladasz szersze opony ale zmieniasz felgi na lekkie, waga kompletu felg lekkich z opona szeroka jest mnejsza o 2kg od kompletu zwyklych felg z opona waska i co teraz bedzie Ci mniej palil? Powiem Ci z doswiadczenia, niestety nie bedzie mniej palil ze wzgledu na ten opor toczenia ale wzrost spalania bedzie bardzo zminimalizowany i praktycznie nieodczuwalny.

Zmiana opon z 205/40 na 225/35 zaowocowala u mnie zwiekszeniem zuzycia paliwa o 0,3l srednio biorac z 3 zbiornikow przed zalozeniem i 3 zbiornikow po zalozeniu. Jezeli to nie jest delikatnie to mozecie okreslic inaczej. W drugim aucie yaris 1.4d4d z 185/60 poszlo na 205/40 i spalanie wzroslo takze o 0,3l chociaz proporcjonalnie jest teoxhe wiecej, yarek slabszy i felga ciezka. Inni na forwch maja podobnie. Co daje wzrost o okolo 5-7% wzrostu zuzycia. Pioteros szukasz dziury w calym, moze nie zawsze ale w wiekszosci przypadkow. Wyjatek potwierdza regule.

Rav14 opona szersza zawsze bedzie miala wieksze opory toczenia i spalanie delikatnie wzrasta, ale to nie jest wzrost kilku litrow tylko najwyzej dziesiatych litra za co otrzymujesz lepsza przyczepnosc, lepsze hamowanie i bezpieczenstwo. Hamulce jak i szerokie opony nie maja przydawac sie caly czas ale wtedy kiedy tego najbardziej potrzebujesz. Ja nieraz mialem taka sytuacje ze dupe mi uratowaly wlasnie mega heble i od razu joker sie robi na twarzy jak hamujesz tuz przed przeszkoda i unikasz kolizji, wypadku itp. Roznica te +2cm na oponie przy hamowaniu ze 100km/h to jakies 2m krotsza droga hamowania. Nieraz ludzie zachowuja sie jak centusie, kupuja fajne fury za duzo kasy, a potem do nich badziewne uzywane opony, bo im szkoda na dobre i nowe. Zatrzymac sie 1m przed pasami, a 1m na pasach robi różnice? Dla mnie zajebistą. Bayerek akurat w smarach malo robie, hamulce to hobby, pracuje normalnie w gajerku w instytucji finansowej jako dyrektor oddzialu ale nie ma sie czy chwalic, praca jak kazda inna.

O matka, ten znowu litane napisal, widac ze siedzi w domu, nikt go nie kocha i ma czas godzinami odpisywac na posty. Nie niedażam odpisywac nawet na co drugi twoj post. Oczywiscie chodzilo mi o mase wirujaca, wiec nie masz sie co jarac moje przeoczenie wynikajace z proby przeczytania polowy tych glupot co wypisujesz. Co do brembo 4 tloczkowego i jednotloka to jest to tak podobne jak twoje a4 do s4. Widziales kiedys klocki hamulcowe do duzych 4 tloczkow w brembo? wyczucie hamulca, szybkosc reakcji, krotki skok pedalu, bardziej precyzyjny punkt docisku, duze a przede wszystkim stale sily hamowania. Mod na s4 ma jedna zalete jest p&p. Za bardzo podobne pieniadze mozna miec 6 tloczka na wiekszej tarczy, ale wg ciebie oczywiscie hamowac to bedzie podobnie do 1 tloczka z s4 wiec po co. Druga sprawa zwiekszanie masy wirujace o ktora chodzi a nie nierosorowanej, ktora zawiera ow wirujaca felg, tarcz, opon, wplywa znacznie na moc na kolach w kazdym pojezdzie i osiagi w znacznym stopniu sie pogarszaja. Kazdy kto zmienial felgi na wieksze wie o co chodzi.

Zeswapuj na 256x22 i problemu nie bedzie. Czeste wyżlobienia sa bolaczka tarcz niewentylowanych. Cena tarcz podobna, dokupisz zaciski i bedziesz mial za smieszna kase problem rozwiazany i lepsze dohamowywanie tylu.

Wyżłobienia maja kilka przyczyn: - zbyt miekkie tworzywo tarcz hamulcowych - silne dzialanie brudu na tarcze, zanieczyszczenia dostajace sie pomiedzy tarcze a klocek np podczas eksploatacji w terenie - zly material cierny na klockach - korozja Toczenie i tak waskich tarcz poprawi tylko na chwile sprawe, kupic musisz nowe tarcze i klocki, najlepiej innego producenta jezeli nie jezdzisz w terenie. Pozdrawiam

Ja Jego słowa rozumiem tak: poprawa jest... ale samopoczucia Acz ja się pytałem o różnicę pomiędzy 312 a 345... taki tam szczegół Bayer jak nie rozumiesz to lepiej nie komentuj, bo robisz z siebie pajaca. Co do masy nieresorowanej to zaciski w to nie wchodza akurat ale skad mozesz to wiedziec. Opona szersza o 2cm bedzie takze nizsza wiec jej waga bedzie bardzo podobna pomijalna w obliczeniach, chyba ze ktos kupi wzmacniana wtedy noze miec wiecej drutow i byc ciezsza Jak na jakas Twoja idiotyczna zaczepke i teze nie odpowiedzialem sorry ale czytac te wszystkie glupoty nie mam zdrowia. Liczenie masz rownie glupie, policzyl opony za 2500 heh, wystarczy ze masz opony do wymiany i tak musisz kupic i tak, do tego mozesz miec nowe opony aktualnie na aucie i sprzedasz te nowe a kupujesz 2cm szersze, ile doplacisz wtedy 2,5 k Matematyka by ewa kopacz sie klania Twoja cala wiedza opiera sie tak jak dobrze napisales - czytalem gdzies, mowi sie, ktos tam kiedys pisal itp Nie masz zadnej wiedzy praktycznej tylko czesto powtarzasz zaslyszane i przeczytane opinie innych a te bardzo czesto mijaja sie z prawda i rzeczywistoscia, ale Ty usilnie probujesz udowodnic kwadrature kola i jakos Ci to nie idzie btw 320x30 wazy 9,7kg, 345x30 11,9kg Pozdrawiam

1. Odpowiedz jest prosta - to zalezy Jezeli jezdzisz jak emeryt to przy niskich predkosciach lepszym i tanszym rozwiazaniem bedzie zalozenie 245 zamiast 225. Jezeli jezdzisz z duzymi predkosciami to lepiej zalozyc lepsze heble przy takiej samej szerokosci gumy. Jezeli jedzisz szybko i agresywnie lepiej zalozyc wieksze heble i szersze opony. 2. To Twoje odczucie to wieksze ramie przez co inna sila (mniejsza) jest potrzebna do zatrzymania tarczy, wiec przy tej samej sile nacisku latwiej zatrzymac tarcze oddalajac zacisk od srodka tarczy, lepsze hamowanie a Ty odczuwasz to jakbys zalozyl inne lepsze heble. Standardowy przyklad to wymiana we wszystkich vagach 5x100 ori tarczy z 288x25 na 312x25 na tym samym zacisku i innym jarzmie nagle kazdy odczuwa mega poprawe heh. 3. Ty nie jestes w stanie plynu zagotowac w miescie, co wiecej pewnie wode jakbys tam wlal tez bys nie zagotowal, ale o tym pisalem juz kilka razy wiec zapamietaj sobie, zapisz czy cos? Oplot i dobry plyn nie dla Ciebie. Wydasz tylko kase a nie odczujesz zadnej roznicy.

Bayerek to moze i masz ale z fizyka to chyba probelmy. Pomysl w jakich sytuacjach wlacza sie abs, ogarnij dzialanie tego prostego systemu i sam sobie odpowiesz na pytanie czy zwiekszajac tarcie problem rozwiazesz czy moze "problem" pogorszysz. Abs jest chyba po to zeby sie zalaczal kiedy trzeba. Jak to dla Ciebie problem to go calkiem wylacz i bedziesz mial spokoj. Twoje zdanie co do opon szerszych nikogo nie interesuje, liczy sie w fizyka, a jak twoje zdanie jest niezgodne z zasadami fizyki to zaloz lepiej partie polityczna bo te brednie moza tylko na spotach wyborczych opowiadac. Wampir mam dwa ideantyczne autka z heblami 312/256 oraz 334/312, bede wkrotce na stacji to podam Ci dokladne pomiary i bedziesz mogl sobie porownac E9matic najlepiej zaloz tarcze wentylowana na tyl 300x22 lub 330x22, tylko na takie trzeba miec w miare mocny przod. Swap mozna zrobic z fajnymi zaciskami na duzym tloczku, ale na to chetnych raczej nie ma. A6 ciezka buda, a malo osob kuma ze zestaw hebli ktory w aucie 1200kg robi szal, w 1500kg hamuje juz normalnie, a w 1800kg beznadziejnie. Wampir napisal pojemnosc cieplna jedno, sila hamowania drugie. Mozna miec ogromna sile hamowania na jeden raz a po kilku razach jest kibel bo pojemnosc cieplna jest niska. Przydklad s4 jednotloczek z tarcza 345, zrobili tani badziew bo ciac koszty trzeba bylo i zamiast zrob toz glowa i zalozyc 4 tloczki brembo na duzym klocku to zrobili jednotloczka ktory po kilku hamowaniach nie istnieje.

Bayerek ja od kilku lat robie systemy hamulcowe do wielu samochodow grupy vag, od roku takze ludziom na forach m.in. do audi takiego jak masz i latalem przez ten czas na wielu setupach, katowalem rozne heble do granic mozliwosci wiec prosze Cie argumenty ze nie wiem co hamuje i ze plynu nie mozna zagotowac zostaw dla nowych zielonych na forum.

bayer masz duzo czasu na felietony, ja mam mniej wiec krotko bedzie. Wieksze heble te co masz nie poprawia Ci w znaczny sposob drogi hamowania przy malych predkosciach, lepszy efekt daloby zalozenie o 2cm szerszej opony na seryjnych heblach niz pakowanie hebli z s4 do a4 a opona wąska. Przewaga bbk robi sie na duzych predkosciach jak hamujesz ze 140-0 czy z 240-100 bo tir postanowil wyprzedzac na autostradzie. Wtedy to ma jakis sens. Reasumujac jezeli nie uzywasz mocy auta w znacznym stopniu to tanszym, madrzejszym i ekonomicznie uzasadnionym rozwiazaniem jest zastosowanie szerszych opon niz zakladanie weikszych tarcz i zaciskow. Robisz test hamujesz sobie tym co masz 100-0 i sprawdzasz droge hamownia, potem zakladasz ori heble z opona moze byc pirelli +2cm szersza niz ta co masz u siebie na heblach z s4. Znowu hamowanie 100-0 i okazuje sie ze krotsza droga hamowania bedzie przy drugim zestawie. Wampir nie ma czegos takiego jak za dobry upgrade, jest upgrade niedostosowany do mocy, auta i kierowcy. Kiedys do 1.9 tdi zalozylem super hiper turbo wielkie ktore wstawalo dopiero przy 3000 obr, moc na gorze wielka, na dole kibel, upgrade niedostosowany do auta, do wtryskow i do potrzeb kierowcy bo auto do daily driver. Prosciej wytlumaczyc chyba juz nie potrafie, jak ktos nie rozumieto juz chyba nie zrozumie. Bayer co do oplotu i plynu to juz ustalilismy ze to wynalazki nie dla Ciebie lol.

Ja nawet czasami na pewnych trasach śmiem się poruszać więcej jak 80km/h:),Twoja inwestycja w zaciski i tarcze poprawiajaca bezpieczenstwo jak twierdzisz moze byc bardzo złudna. heble z s4 oprocz tego ze sa kiblowate moge sie okazac dla Ciebie kolego samobójstwem poniewaz w pewnych warunkach okazuje sie ze bbk hamuje gorzej niz seryjne poniewaz zwiekszasz w znacznymstopniu mase nieresorowana, a ze smiesznych predkosci typu 60km/h korzysc bedzie raczej dla malych hebli niz bbk pod warunkiem ceteris paribus. Dzwiek mozna sobie z glosnikow puscic, teraz taka moda w elektrycznych i innych wynalazkach. Ja moge miec kiblowatego diesla malej pojemnosci, wazne ze na racelogicu robie 6.0 do setki i pali mi max 9l przy katowaniu autka. Quattro to duza przewaga Audi tylko trzeba umiec to wykorzystac, dla tych co nie korzystaja z tego inne marki wymyslily dolaczany naped:) oczywscie jako posiadacz cabrio zdajesz sobie sprawe ze wazy ono z leksza wiecej niz zwykle a4:) to i hebelki maja gorzej ale to w zakresie w jakim sie tym autem nie poruszasz.

Ja jezdzisz 70km/h po miescie to nie potrzebne ci ani hamulce lepsze, ani oplot, ani tarcze. Seria starczy Ci az nadto i klocki z tesco tez beda ok. Jak ktos chce jezdzic spokojnie to kupuje skuter a nie scigacz. Jak ktos chce bujac sie powoli po miescie to kupuje fabie 1.2 a nie audi a4 3.0, bo po co komus taki motor do jezdzenia jak baba? Zeby przed kolegami zablysnac czy przycynic przy kolegach ze aie ma v6? ma sie 200KM a korzysta sie z 50KM? Gdzie sens gdzie logika, jezdzisz powoli to sie kupuje mala benzyne albo male tdi, pali malo oplaty male i to jest zdroworozsadkowe. A jak ktos kupuje mocny silnik a jezdzi jak emeryt to nie wiem po co mu taki setup, ani to madre ani logiczne.

Co Ty za beyer pierdoly piszesz, wystarczy zwykly kill na miescie gdzie idziesz od swiatel do swiatel na pelnym ogniu przez kilka kilometrow np wroclaw legnicka itp wyprzedzasz, hamujesz, bo ktos Cie przyblokowal itd a potem znowu pelnym ogien. Jak ktos jezdzi jak harcerzyk zgodnie z przepisami zwalnia przed kazdymi przejsciamy dla pieszysch do 30km/h albo staje wysiada z auta i przeprowadza staruszki to moze hamowac jak Flinstonowie i w ogole zaciski i tarcze zdemontowac bo i po co wozic mase nieresorowana. 3.0 pod maska i nie rozumie to ja juz nie mam wiecej pytan

A4 to nie lekkie auto, heble przegrzac to jak ktos jezdzi szybko zaden problem. Wymiana plynu na motul rbf dla zwyklego uzytkownika nie ma sensu bo taki i tak nie wykorzystuje systemy hamulcowego w stopniu maksymalnym, ktory by powodowal potrzebe zastosowania lepszych klockow, tarcz, plynow itp. Przed chwila mialem killa z nowym citroenem ds4 200hp, polatalismy jakies 10km i cytryna hebli juz nie miala bo droga kreta, a jechalismy na pelnym ogniu. U mnie duze heble jeszcze spokojnie dawaly rade gdzie jego juz mowily dziekujemy. Nikt mi nie powie ze zagotuje tarcze do czerwonosci i plyn mu sie nie zagotowal, tarcza przez klocek przekazuje cieplo tloczkowi a ten zaciskowi i plynowi, do tego plyn ma olbrzymie wlasciwosci higroskopijne przez co jak zostawisz otwarta butelke plynu na kilka godzin to potrafi taka ilosc wody wciagnac z powietrza ze miernikiem mierzac nie nadaje sie ten plyn do uzycia juz wcale mimo ze jest nowy, kazdy procent wody w plynie to olbrzymie obnizenie temperatury wrzenia. Oczywiscie czerwone tarcze sa juz odksztalcone i nadaja sie jedynie do wyrzucenia. Puchniecie przewodow takze zalezne jest od ich dlugosci i srednicy. Jak auto jest tak skonstruowane ze maja krotkie przewody o waskiej srednicy to puchniecie jest mniej odczuwalne, mowie oczywiscie o hardcorowcach bo zwykli ludzi nie potrzebują oplotu, moga jezdzic na gumowcach spokojnie.

Nie wiem ile kosztuja normalne przewody, ale oplot na cale auto to koszt ok 390zl, jak masz zaplacic za markowe gumiwe 200zl to mysle ze oplot lepszy, jak cos moge pod wymiar zrobic, kontakt ow zeby nie robic smietnika

Moz byc jeszcze problem z zaciskiem, mialem tak raz na brembo 4 tloczkowych ze jedna strona sie zablokowal i nie cisnela, druga strona tylko hamowala i byl efekt jakby tarcze bily, po wymianie klockow i naprawie zacisku efekt drgania ustal, tarcze zostaly te same. Sprawdz prowadnice zaciskow i bicie tarczy miernikiem zegarowym zanim kupisz nowe tarcze.

Hammer porownanie dotyczyl prostego przykladu, i wniosek chyba kazdy zrozumial, nie jest to przciez reklama klockow tesco - ludzie potrafia wydac kilka tys zl na lepsze klocki i tarcze do seryjnego slabego hebla, a prawda jest taka ze taki zestaw zahamauje znacznie gorzej niz najgorszy klocek i tarcza o wiekszej srednicy na wielotloczku Jarol najlpiej zahamuje opona 235 na zacisku 4 tloczkowym i tarczy 345mm. A jeszcze lepiej 6 tloczkowy na tarczy 375mm i oponie 245 ale to chyba oczywista ocaywistosc. Ogolnie 220km/h nie jest to predkosc ktora kazdy na tym forum uzyskuje jadac do pracy czy po bulki bo kazdy sobie zdaje sprawe zeby hamowac kilka razy z duzych predkosci np podczas fajnego dluzszego killa trzeba miec wiekszy klocek, wieksza tarcze i wiecej tloczkow zeby to jakos mialo rece i nogi. Niemniej jednak w zwyklym codzinnym uzytkowaniu lub trasie wazna jest takze szerokosc opony, wiec zakladanie nie wiadomo jak fajnych hebli i zostawianie seryjnej szerokosci gumy ktora jest z wielu powodow granicznie mala dopuszczalna nie daje czasami takiego efektu jak szeroki kapac z seryjnym heblem, wiec warto laczyc dobre heble z odpowiednio szerokimi oponami i to bylo clue calego tego ppkt ktory przytoczylem

Ad 1. Zaciski z q5 bezsensem jest zakladac bo tak jak juz pisalem zrobi sie za duzy rant i jak klocki troche sie zjada i bedzie potrzeba wymiany to sie pojawi problem. A jak co wymiane ma sie tarcze toczyc lub nowa ztaczac to moim zdaniem nie ma sensu. Do tego jak kupisz nawiercana i ztoczysz rant to Ci peknie wiec zostaje Ci gladka lub nacinana huczaca w zasadzie. Do tego nie biora tarczy po zewnetrznej stronie maksymalnie co jakby z zasady cala operacje troche psuje bo zmniejsza sie realnie powierzchnie tarczy. Ponadto jak one jeszcze kosztuja od 1,5-2,5k zl to ja nie mam pytan bo chyba nie trzeba ekonomii skonczyc zeby przeliczyc ze jest to upgrade nieuzasadniony ekonomicznie, za podobna kase bedziesz mial wieksze tloczki w 4 tloczkowym zacisku lub 6 tloczkowe na tarczy 350mm lub 345mm dopasaowana jak trzeba a nie jak wyzej. Ad 2. Zaciski zr17 sa takie same jak zr18 roznia sie tylko dlugoscia jarzma, tloczki maja roznej wielkosci w zaleznosci do jakiej tarczy sa spasowane. Ad 3. Nawet zaciski 8 tloczkowe z za waska opona nie dzadza takiej skutecznosci przy jednym hamowaniu jak zwykle zaciski z szerokim kapcie . Zakladam sie z kazdym ze z 100km/h do zera bede mial krotsza droge hamowania na jednotloczkowym seryjnym zacisku i oponie 235 niz na super hiper brembo na oponie 205. U mnie seryjna opona to 195 a do moich 6 tloczkowych mam 225 zalozone i to dopiero daje efekt z kazdej predkosci. Producent podaje seryjna gume i tak jako minimalna szerokosc bo chodzi mu takze o inne paraletry jak spalanie, emisje spalin itp ktore przy szerszej gumie sa wyzsze. Ad 4 Kolejny problem jaki czytam to czy brac drogie klocki i tarcze na seryjny hebel, czy zwykle tarcze i Wykle klocki na wiekszy hebel po upgradzie. Otoz jednotloczkowy zacisk powiedzmy na tarczy 312 z mega gornej polki z mega wypasionym klockiem zahamuje gorzej niz brembo 4 tloczkowy na 345mm z klockiem i tarcza made by tesco - sprawdzone wielokrotnie. Ad 5 Droga hamowania nie jest liniowa wiec ogromne znaczenie przy kazdym zestawie ma masa pojazdu, jezeli to sa autka wazace powyzej 1,5 tony to niestety byle jednotloczkowy tego nie wyhamuje, nawet w s4 na tarczy 345mm hamulca po kilku zatrzymaniach nie ma. Stad rozsadni uzytkownicy zawsze wyposaza sie w heble odpowiednie do wagi, mocy auta oraz jego przeznaczenia. W razie pytan sluze pomoca Pozdrawia

Tu moj zestaw na aucie - tarcza 312x25 zacisk na duzym tloczku, seryjnie bylo 230x9 na malym tloczku A tu tak czesto szukame na forum zaciski od Q5 po regeneracji, stan jaki otrzymalem masakra, szkoda ze fotek nie zrobilem A tu jest przod u mnie 334x32 6 tloczkowe brembo

Proponuje cos takiego 6 tloczek brembo na tarczy 345 lub 350mm, ewentualnie 4 tloczek jak ma byc wersja budzetowa:) 6 tloczek brembo 4 tloczek brembo male tloczki 4 tlok brembo duze tloczki

Autem mi trzeslo mocno jak zima przykleil sie snieg do wnetrza felgi stopil i byl olbrzymia brykla lodu, mimo hamowania i katowania hebli nie nagrzaly sie tak zeby nagrzac troche felgi i to dziadotstwo sie odkleilo. Musialem tluc to cholerstwo recznie. Mozesz miec takze lrzywa felge z tylu lub uszkodzoba opone np.nexeny kiedys mi tak popekaly w srodku, druty puscily ze nie szlomjechac tak szarpalo tylem. Ogolnie nie wiem jak krzywe musialyby byc tarcze z tylu zebys czul szarpanie buda, raczej taka opcja jest niemozliwa zwlaszcza jak masz ztylu male tarczki