Witam, mam problem, otóż po raz drugi ukradziono mi korek wlewu gazu na wielbionej przez wszystkich kierowców stacji orlen. Na tej stacji pracuje jeden, młody typek, który rzekomo pozostawia korek na dachu samochodu, zamiast zakręcić go. Niestety kierowniczki wtedy akurat nie było. Kieruje do Was pytanie, można coś zdziałać? wiem, że ten korek to nie jakiś majątek, kosztuje niecałe 10 zł, ale w imię zasad chciałbym, aby oddano mi ten korek i wyciągnięto konsekwencje z czynu tego kolesia, bo jest to niezwykle irytujące. Od swoich znajomych też dostawałem informacje, że na tej stacji podwędzono im korki. Mam nadzieję, że ktoś pomoże.
Pozdrawiam