rachmistrz

Nigdzie nie napisałem że skv są kiepskie. Napisałem że opowiadacie bajki że wytrzymają niewiarygodnie długo. Testujcie oby wyszło pozytywnie. Za 100zł weźmie każdy a za 500zł i tak kupią ludzie potem MS bo sprawdził się nie jednemu(Prezes przykładem) Kończę polemikę. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - widziałeś choć jeden wahacz SKV, że się na jego temat wypowiadasz? Chłopie jeśli klienci mi mówią że przejechali tyle i tyle km to dlaczego mam napisać ze przejechali mniej. Ty za to nie widząc towaru wiesz dobrze że to "bajka że wytrzumują niewarygodnie długo" jasnowidz jesteś? Ciekawi mnie co napiszesz - o ile się wypowiesz bo pewnie kopara opadnie i zamilkniesz gdy wyniki testu potwierdzą moje słowa.

skąd wiem ze to to samo co delphi? bo mam oczy i rozum. Miałem w łapach jeden i drugi , widzialem te same wady w odlewie, ten sam sposób wytłaczania z formy, te same cechy powstale na skutek tej samej produkcji technologicznej Czy przeczytales post azure który z tego co pamietam napisał "mają wiele wspólnego ale na chwilę obecną tyle mogę powiedzieć? Czy mozesz poczekac na wyniki testu - wówczas wyjdzie na jaw kto gada glupoty -ciekawi mnie jednak czy będziesz potrafił zachować się jak mężczyzna i napiszesz "przepraszam nie mając pojecia wypowiadałem się." Dodam jeszcze jedna rzecz - ludzie chcieli zrobić test - zrobili go ale Ty z góry znasz jego wynik, stwierdzasz ze ktoś coś ludziom wciska. Jasnowidz jesteś czy co? Widziałeś chociaż ten produkt, że go oceniasz? W hurcie SKV jest tańszy o około 40 zł od MS - faktycznie przepaść cenowa - nie może być lepsze bo jest całe 40zł tańsze czyli 15%. Zastanów sie po co obrzucasz ludzi hejtem - nie zrobili nic zlego - bedą gówniane wahacze to im się oberwie a teraz obrywa im się mimo że są dobre - ale no tak są tanie. Proszę byś napisał czy wogóle widziałeś wahacz SKV na żywo, jeśli nie to na jakiej podstawie go oceniasz?

A ile robi? Darek Twoje ile wytrzymały?Tapnięte z SGS5 Kolego Wandej czy Ty czasem nie handlujesz MS? Wielokrotnie na forum przewijalo się - więc niech zgadnę napiszesz ze MS robi więcej od Lema, i pewnie znajdziesz ku temu popleczników. Ja handlowałem (i handluje) obiema markami - i pozwól ze się wypowiem - w mojej ocenie SKV jest wytrzymalszy od MS. Czy tez bedziesz wkręcał ludziom że MS koncówki wytrzymuja po 100 000 km? Pewnie że tyle wytrzymają jest tylko jeden warunek- muszą jezdzić w bagażniku 95 000 przed montażem, wówczas z czystym sumieniem będziesz mógł powiedzieć że te koncówki MS zrobiły 100 000 km.

kolego azure widać masz normalne podejscie, tu podejrzewam chodzi o to by troche im podokuczac - kto normalny zaklada specjalnie watek by dac link do innego forum.Ja sprzedaje te towary nie bede sie powtarzal ze jest z tym cisza - bo to czas zweryfikuje. Ja wiem, że jest to ten sam wahacz co Delphi - wiem ze zrobisz porównanie. Ale widzisz SKV się obrywa ze to nie Germany , a delphi mimo że to samo jest OK bo to z Hameryki probelmem jednak jest, że miala byc to dyskusja na temat jakości wahaczy, a niedlugo bedzie kłótnia o to kto z kim śpi, dlaczego logo jest okrągłe a nie kwadratowe, kto jaką głupot znajdzie w internecie i na nią sie powoła jako dogmat. Nie wiecie nawet jak konkurencja kocha wypisywać głupoty na siebie nawzajem, gdyby każdy się tym przejmował to by osiwiał. Na moją hutrownie tez wypisywali ze bankrut, ze pracownicy nie dostaja pensji, ze zawyzamy WZtki, ale czas wszystko zweryfikowal.

heh ale zrobili na was nagonke. Jeden przez drugiego teraz bedzie wam przygadywał byle sie poczuc lepiej. Teraz juz wam się o wszystko oberwie - przeciez nie wazna jest jakość towaru tylko wazne jaki jest znaczek. Myślalem ze to głównie w bmw i VW passat dziala. Na PM wysylam wam kto ostatnio chcial nam wstawic wahacze - moze to cokolwiek wam podpowie....

W zaleznosci chyba od tego jak kto jezdzi, ludziska roznie przynosili i po 30 sie zdazalo i po 65. O koncówkach nie wspomnę i z tym mielismy odwieczny problem bo ludziska wolali caly komplet zawieszenia nowy gdy koncowka padla po 20000 Kupowal zawieszenie wiec chce dostac zawieszenie

To ile Ty chcesz zrobic na nich km żebyś powiedział że można brać? Przyjmując 30 000 rocznie chcesz na nich nakrecic 150 000? TRW kosztuje 3 razy tyle i gwarantuje Ci ze nie nakrecisz heheh W Polsce jesteśmy, więc można śmiało przyjąć 15tkm rocznie dokładnie .15 tys rocznie i po 5 latach masz 75 tyś km .tyle powinny wytrzymać . no to wysoko im stawiacie poprzeczke - ale moze i dobrze. Uwielbiany master sport nie robi tylu a gwarancji daja na 80 000 hheh

dobrze ze skonczylo sie pozytywnie dla klienta

To ile Ty chcesz zrobic na nich km żebyś powiedział że można brać? Przyjmując 30 000 rocznie chcesz na nich nakrecic 150 000? TRW kosztuje 3 razy tyle i gwarantuje Ci ze nie nakrecisz heheh

po ilu tysiącach wg was będzie można uznać, że są sprawdzone i godne polecenia?

u nas w Łodzi na SKV złotówy robią po 60 000km i jest cisza. Prawda jest jednak taka, że jak idiota wsiądzie do auta to żadne zawieszenie nawet LMO nie zrobi 30 000km, tak samo jak jest ze sprzęgłem. Ile już wybranym testerom udało się przejechać?

Łooo zapowiada sie wielki test wahaczy ;-) Ciekawe czy twardosc aluminium jakkolwiek przeklada sie na zywotnosc wahaczy. Jako wzorzec przyjac LMO i Krafty mamy podejrzewam 2 skrajne granice.A reszta znając zycie będzie gdzieś pomiędzy - ciekawy czy da się test tak uprościć. Ma ktoś jakiś inny pomysł?

No własnie krótko i na temat Tak to jest że jeden człowiek potrafi sobie sam dom postawić a inny szpadla w ziemie wbić (tyle, że też nie powinien się za to brać) Słuchajcie nie ma ktoś wahacza LMO prostego na zbyciu (oczywiście używanego do porównania tym twardościomierzem co kolega się zaoferował) a może ktoś ma inne firmy jeszcze?

w czym jest problem z tym łącznikiem - że nie ma nakretki czy że nie ma napisów. Przyłożyć nakrętkę podczas montażu znacznie łatwiej niż wykonać napisy

a skad Ty wiesz, że jest cały w nerwach ? spojrz na fotorelacje koloboro w wątku 118, chlop nawet nie wspomnial o problemie bo widać wie co robil. ostatnie slowo, część każdego producenta może różnić się wyglądem.

jaką znów charakterystykę zmieniać amortyzatora? Części różnych producentów potrafią mieć różny wygląd. Sorry jeśli dla Twojego mechanika przyłożenie nakrętki do łącznika stanowi problem to ja już wymiękam i nie znam żadnego racjonalnego argumentu bo wiesz zapewn lepee

Panowie nie róbcie zamieszania, każdy mechanik który ma trochę pojęcia ogarnia to w 10 min i nie robi problemu. Na samym początku wątku z rankingiem wahaczy są fotki pokazane przez Dystrybutor SKV z różnicą stożka, nikt na to nie zareagował bo dla osob majacych pojecie wymiar tulei nie sanowil problemu, a osoby bez pojecia sie nie wypowiadaly Na ladzie sprzedalismy tego dziesiatki sztuk do b6 i klienci sobie z tym radzą. Tutaj przecież wysarczy rozgiąć widelki albo zebrać fleksem troche z tulei - tam jest sporo materialu i w sumie to lepsze niz w oryginale bo tuleja jest bardziej trwala. Tak samo sprzedaje autolog i kraft. Jedyne na co może mieć wpływ ta tuleja to wynik testu bo jest bardziej trwała Swoją drogą czemu nie ściągnie 04SKV116 czyli identycznej kopii by ludzie nie tworzyli glupich problemów Łączniki stabilizatora to już wogóle śmiech na sali jak mechanik nie potrafi założyć nakrętki Oj to w detalu byście sobie nie poradzili bo czesto klienci czesto nie wiedza nawet jaki model auta posiadaja , radze tez do apteczki dołączyć zapas valeriana jak chcecie się bawić w detal

a może po zakończonej trepanacji przez azure mógłbyś je przemierzyć? Po prostu jesteśmy ciekawi na ile nasze wahacze mogą być porównywalne z innymi firmami. Czy masz możliwość dokonania innych pomiarów z zakresu materiałoznastwa? Może potrafisz podsunąć jakąś sugestie jak jeszcze porównać oba wahacze?

Dystrybutor SKV to konto firmy Esen z Włocławka, oni są faktycznie dystrybutorem SKV. Ciekawi mnie wynik porównania DELPHI vs SKV który ma zrobić Azure - ja kiedys porównywałem oba i na oko wyglądało na tą samą fabrykę. Przy porównaniu proponuję zwrócić uwagę na: - sposób odlewu - zawsze jak lany jest plastik/guma to są ślady kanałów - ubytki w formie - forma z czasem się "wyrabia" i zawsze zostaje gdzieś niedolewka/nadlewka trzeba na jednym wahaczu to znaleźć i zobaczyć czy w innym jest to samo - waga - charakterystyczne ślady powstałe w procesie technologicznym. Np jak tuleja guma jest wypychana z odlewu to zawsze w ten sam sposób - często zostaje jakaś rysa ślad po tym; -po zdjęciu osłony - porównanie smaru i budowy gniazda sworznia - ciekawe gdzie Delphi robi napisy, możliwe że w swoich magazynach (popularne wśród dużych koncernów, może fabryka zostawia jakieś "znaki" by później móc poznać że ich produkt jest faktycznie od nich) - może głupie ale liczba zwojów gwintu na sworzniu -może jakiś test twardośći aluminium? próba przewiercenia obu wahaczy w tym samym miejscu - choć może to być ciężkie Podsyłajcie swoje pomysły - a może ktoś ma dostęp do jakiegoś twardościomierza?

ze swojej strony też dodam, że zawsze w przypadku części jest tak, że im droższe auto tym droższe części. Po prostu klient posiadający Astre 1 nie zapłaci za łożysko koła tyle co klient posiadający Q7. To rynek weryfikuje wszystko. Swoją drogą coś cicho odnośnie testu -jak wybranej grupie się wahacze sprawują?

kup sobie SKV - będzie spokój.

Winfil to inaczej SCT, kup sobie knechta będzie spokój

NGK jest obecnie wspomnieniem tego co bylo lata temu, zdecydowanie BERU jeśli chcesz dobrze - jeśli tanio kup sobie janmora (może trafisz na tego samego chinczyka co NGK )

ja ze swojej strony polecam Textara - jakość bezkompromisowa

Witam W hurtowni gdzie pracuję handlowaliśmy praktycznie każdą marką wahaczy. Nie chce źle się wyrażać o kamoce bo może nie są złe jak Kraft czy Maxgear ....ale moim zdaniem przegrywają z SKV. Na SKV złotówy robią po 70 000 km, kamoka leci po 25 000 - 40 000 km w standardzie, rekordzista przyniósł je po 7000 km (ale bóg wie czy może był odporny na myślenie, czy faktycznie to wina zawiasu) W zeszłym tygodniu sprzedałem zestaw SKV chłopakowi w firmie, który twierdził że na SKV przejechał 90 000 w 3 lata, ile w tym prawy nie wiem. Wiem jednak, że kamoki gdy nią handlowaliśmy reklamowaliśmy 21 kompletów, SKV jeszcze żadnego a sprzedaliśmy ponad połowę tego co kamoki. Przyznać trzeba że kamoka jest ładnie pakowana, faktycznie opakowanie robi wrażenie, ale chyba nie o to chodzi....