Skocz do zawartości

Audi Maniak

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Audi Maniak

Informacje

  • Imię
    Marcin
  • Miasto
    Bydgoszcz

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2000
  • Silnik
    1.9 TDI PD
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

320 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Audi Maniak

0

Reputacja

  1. szczotki się mogą zawieszać, mogą się kończyć. A spróbuj następnym razem jak ci tak zrobi, przegazować mocno i zobaczysz czy zgaśnie kontrolka. Obstawiam, ze tak. to albo szczotki, albo regulator, ale wymienić trzeba oba bo są razem zintegrowane.
  2. To jak panowie? Kiedy Bydgoszcz się spotyka?
  3. Fajnie Jeszcze lepiej by było, gdyby w zderzaku też był plaster miodu To by było kozacko
  4. A ma ktoś foteczkę jak wygląda taka atrapa ze zwykłym zderzakiem?
  5. Wygląda mega zaje...cie Warto się pobawić
  6. Czy coś się dzisiaj dzieje w związku ze śniegiem??? Kurcze kiedy wreszcie trafie na pierwszego spocika Autko mam już naprawione i mam chęci
  7. Chcecie to sobie dyskutujcie, a kolega lukaszooo niech nie pajacuje że jest wielkim mechanikiem przesiadującym nie wiadomo ile w garażu bo nie masz kolego pojęcia ile ktoś siedzi, to raz, a dwa nie gadaj że ktoś opowiada bzdety bo to, że masz inne teorie, nie znaczy że inne to bzdety. To taka moja mała uwaga. Problem został rozwiazany, i tyle w temacie. Napisałem co było przyczyną, usunąłem ją, powiedziałem jak, a skoro według Ciebie to bzdury, to tylko według Ciebie. Musisz z tym dalej żyć. Tylko miej trochę pokory a nie od razu pajacujesz i ubliżasz Moje gdybanie na temat czujnika, to tylko gdybanie, mam komputer, program diagnostyczny, potrafię go obsługiwać i nie zawsze wyjdzie że czujnik jest zły, bo tam jego zakresu nie sprawdzisz. a mógł bym pisać bzdury w tym temacie, gdybym był tylko piekarzem, ale nie jestem i przekonywać też nie zamierzam. I w to że każdy z was do 15 letniego auta kupuje części w ASO też nie uwierzę, internet wszystko przyjmie. Problem jest rozwiązany więc temat można zakończyć, dzięki za zainteresowanie, pomoc co niektórym, i za hejty też - że wam się chciało. Pozdrawiam.
  8. Dobra panowie, temat opanowany. Dziś wsłuchałem się dobrze jadąc samochodem czy aby napewno nie bulgota nic w środku. Okazało się, jak zatrzymałem się na światłach i przegazowałem auto, usłyszałem bulgot w nagrzewnicy. Nie było to jakoś bardzo słyszalne, trzeba było się wsłuchać. Okazało się że układ nie był do końca odpowietrzony. Sposobem opisanym na forum też nie dałem rady więc posunąłem się do bardziej drastycznych środków. Dolany płyn prawie do pełna, zamiast korka sprężarka i lekkie ciśnienie. Wąż powrotny, cienki do osobnej bańki. Wtedy poluzowany wąż na nagrzewnicy i odpowietrzanko. Dopiero wtedy poszły balony do zbiornika, połknął trochę płynu, a ciśnienie cienkim powrotnym wężykiem wypychało płyn do drugiej bańki. Tak ciśnieniem przelane ponad 2.5L i teraz ok. Nagrzewa się w około 10km przy dzisiejszych -13st na dworze, co prawda z zakrytą chłodnicą, ale to już mi nie przeszkadza, a nie jak wcześniej nie dało rady w ponad 20km. Chłodnica robi się letnia, a nie lodowata jak do tej pory, czyli termostat upuszcza płyn i dopuszcza zimny. Temperatura oscyluje w granicach 81-90st na klimatroniku, i nie spada przy ogrzewaniu ustawionym na 21st i trzy kreski nadmuchu. Jak się zatrzymam też nie spada rażąco jak do tej pory. W sumie miałem wlane 5L płynu, a teraz po zabiegu weszło prawie 0.5L więcej do max stanu w zbiorniku. Lekko ciepły silnik po godzinie stania, od 57st na klimatroniku do 88-90st nagrzewa się przy normalnej jeździe w trochę ponad 5km więc jest ogromna różnica. Teraz myślę, że jest ok. A teraz odpowiedź na post kolegi OLIVIERa. Miałem styczność z tymi silnikami i miały faktycznie czarne czujniki. Etka nieraz pokazuje bzdury, naciąłem się na to mając A3. W sklepie też mieli etkę i według niej był zielony, a na nim 90 było dopiero, jak już chodził wentylator na chłodnicy. Kolego piotrsob1, cieplejsze kraje jak najbardziej ok. Lubię ciepło, ale w życiu nie uwierzę, że normalne jest w jakimkolwiek dieslu, że po 20km jazdy nie nagrzeje się do 90st nawet przy -18st z wyłączonym ogrzewaniem, zakrytą chłodnicą w całości i odpiętym wisco. Bynajmniej kilka które miałem nigdy nie miały z tym problemu, jaki mam w tym, i jednak problem faktycznie był. A na marginesie siwy już się pomału robię heheh Od środy ma się ocieplić, wtedy ocenię czy będzie znaczna różnica w nagrzewaniu, ale napewno spora bo +10 to nie -13 Dzięki wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Myślę, że problem jest rozwiązany.
  9. A ja wam powiem bo mam to samo, szczególnie kiedy myje auto na myjni, i wale wodę w szczeliny. Pod zderzakiem są kratki odpowietrzające wnętrze przy zamykaniu drzwi itp. Wokół nich jest gąbeczka która po latach już nie jest gąbeczką.....po prostu jej nie ma. Woda ściekając po karoserii, wlatuje w szczelinę między zderzakiem a błotnikiem, i ściekając dalej po blachach centralnie zalewa te kratki, które z góry nie mając uszczelni (między kratką a karoserią) wpuszczają wodę do środka...powiem więcej, w miejscu koła zapasowego miałem już.....BASEN. Szukałem tego dwa dni!!! i co się okazało taka błachostka, ale żeby ją usunąć, trzeba zwalić zderzak, wyjąć owe kratki, i zamiast gąbeczki, uszczelnić to po prostu silikonem Też szukałem, może lampa, może uszczelka, może korek gdzieś jest i wypadł....cuda. mam nadzieje, że pomogłem
  10. Teraz wszędzie czytam, że powinno się odpowietrzyć przy nagrzewnicy zdejmując króciec......ja tego nie zrobiłem, weszło idealnie 5L płynu i jest stan, nic sie z nim nie dzieje. Żadnego bąblowania też nie wysłuchałem (w sumie nie wiem gdzie). Ogrzewanie też działa wydaje mi się bardzo dobrze, ale może gdzieś w miejscu gdzie jest czujnik temp. (zaraz przy wyjściu do nagrzewnicy, może tam gdzieś jest balon i to powoduje, że odczyt wariuje itp.....? Układ chłodzenia paliwa powrotnego też odpowietrzony, co prawda nie elektrycznie (nie wiedziałem o tym że mam jakąś pompkę elektryczną,)ale ręcznie płyn przeciągnięty przez cały układ dużą strzykawką. W sumie on nic nie daje, bo na dojściu do tego układu pod zbiornikiem wyrównawczym jest zawór podciśnieniowy, do którego podpięte jest podciśnienie na stałe, czyli jest zamknięty na stałe. Otwiera sie dopiero jak zdejmę podciśnienie, więc nie ma obiegu to po co on jest??? On nic nie daje skoro obieg jest zamknięty cały czas..... co jeszcze zrobić, żeby otworzył się termostat i przebiło gorące w duży obieg?
  11. A w ogóle niech mi ktoś powie, jaki powinien być czujnik temp? Chodzi o kolor. Tutaj mam zielony, w A3 ASZ miałem czarny (i miałem pewny problem po jego wymianie ale o tym za chwilę) a toledo ASZ też był czarny. Z tymi czujnikami nie miałem problemu, że auto się nie nagrzewało, spadała temp. itp. W A3 padł czujnik, był błąd itd, na zegarach ok, a do ecu brak sygnału. W sklepie dali zamiennik (ZIELONY) oryginalny był czarny, że niby to samo itd. Mówie ok, wymieniłem, i nagle zonk. Było lato, ciepło jak nie wiem. Silnik niby normalnie nagrzany, termostat puścił, chłodnica gorąca, obieg pełny itd. Na zegarach wciąż 60. Żeby pokazał 90, trzeba było go upalić jak nie wiem co, a kiedy już wskoczyła temp, włączały się wentylatory, czyli już miał dobrą 100st. Okazało się, że czujnik działał w zupełnie innym zakresie niż czarny oryginalny. Wymieniłem na drugi czarny, i problem znikł. Czy w AJMie powinien być zielony czujnik? Czy czarny jak we wszystkich pochodnych ASZ, ARL, ATJ, itd.... Tutaj przy tej temp jaka dzisiaj jest, po 24km nie puszcza na duży obieg. W sumie to moje poprzednie nie miały tego problemu, mogło być -20 i po takiej trasie zawsze całe były gorące.... A odnośnie tego co napisałeś kolego Mozgu, EGR też mam odpięty bo membrana puszcza i klapocze powodując szarpanie przy rozpędzaniu i falowanie obrotów, a termostat nowy też trzyma, bo za termostatem wszystko lodowate. No i do tego nie mam osłony pod silnikiem, i zakrytą całą chłodnice. Nie wiem czy osłona byłaby aż tak ważna..... Ile w ogóle powinno wejść płynu w układ? Mi weszło równe 5L i jest dobry stan w zbiorniczku, ale na małym obiegu nie przelewa się do zbiorniczka powrotem....
  12. Sprawa wyglada tak na chwile obecna, silnik nagrzewa sie do okolic 88st na klimatroniku, 90 na zegarach, udalo mi sie nagrzac do 91st i termostat sie nie otwiera bo chlodnica zimna, waz od termostatu zimny, wisko zatrzymalem gumeczka, a jak zatrzymam sie na 3min. Temp na klimatr. Spada do 74st. Ogrzewanie na 21st dmuchawa na 3kreski. Na dworze jest teraz -11st. Po trasie 20km, postawiony na 15minut, po czym traska 25km. Na klimatroniku po odpaleniu 61st. Do 88st doszlo dopiero po przejechaniu okolo 15km. Od 61 do 88 15km?! Zart jakis....termostat mam firmy calorstat Vernet. W intercarsie powiedzieli ze dobry i sprzedaje sie dobrze. Kosztowal 46zl. Stary identyczny byl.
  13. Piotrsob1 tu masz całkowitą rację. klimatronik na max w minus i wnet bez dmuchawy. dziś kupiłem wielką strzykawkę, i po kolei wszystko przeciągałem strzykawką. Kurde mówie może jeszcze gdzieś powietrze jest, wszędzie wyciągałem płyn więc powietrza na 100% nie ma. Dopiero wróciłem, po tym teraz zrobiłem traske 20km i temp. na klimatroniku doszła do 88st. ale jak zwolniłem, to spadała do 82st no i oczywiście klimatronik na 20st. i bez dmuchawy.jak zrobiłem HI i dmuchawę na 2 kreski to temp. spadła do 84st. i ani grama nie podeszła więcej przez 3km. od 81st. zegary pokazują 90.ale jak spadnie na 80, 79 to na zegarach spada na 80. termostat nie pamiętam teraz firmy, ale nie jakieś g..o. po wymianie ze starego różnica jest, bo jest trochę lepiej, ale i tak jest lipa.
  14. Witam, szukałem w różnych miejscach rozwiązania mojego problemu, ale niestety nic nie znalazłem. Problem polega na tym, ze bardzo ciężko się nagrzewa. przy temp. rzędu +5, 10st. do 80st nagrzewa się w około 10km ale przy dość dynamicznej jeździe. Teraz kiedy jest -11, dziś zrobiłem 23km i miał ledwo 72st. po zatrzymaniu się, temp. spada bardzo mocno. W układzie jest dodatkowy podgrzewacz z trzema świecami, z czego działa tylko jedna. Raczej nie powinno mieć to aż takiego dużego wpływu na nagrzewanie, bo wcześniej miałem dwa ASZy, jeden z podgrzewaczem, drugi bez i różnicy wielkiej nie było, a silniki praktycznie identyczne. Jak uda się już nagrzać do 87st. przy obecnej temp. -5,10st. to po zatrzymaniu się na 5min. spada poniżej 80, a raczej w bliższe okolice 70. Ostatnio zmieniałem termostat bo myślałem, że to jet powodem. płyn spuszczony, zalane dokładnie całe 5L G12, i jest idealnie stan, odpowietrzony też na 100%, nie bąbluje, ogrzewanie super grzeje, i wydaje mi się, że jest troszkę lepiej. Dodam jeszcze, że da się go nagrzać, ale tylko jak dmuchawa jest na max 2bieg, jeśli będzie więcej albo max, nie ma opcji, żeby ruszyła się wskazówka temp. Zauważyłem, że wisco dosyć mocno kręci na wolnych nawet jak odpalę po nocy. Da się je zatrzymać ręką, ale wyczuwalnie dosyć mocno trzyma. Brat wymieniał u siebie co prawda AXR, i wydaje mi się, że jego praktycznie nie trzyma na zimnym, a przy 90st. prawie sklejone. Zakrycie chłodnicy też nic nie daje. Czy uwalone wisco może tak ochładzać silnik, że nie będzie się mógł nagrzać??? Nie wiem, co mam jeszcze wymyślić, termostat nowy, dobrej firmy kosztował ponad 50PLN, płyn oryginalny G12, odpowietrzony, stan płynu ok, a nagrzewać się nie chce. Wymienił bym świece w podgrzewaczu, ale przy próbie wykręcenia, raczej pewne że się ukręcą. Wie ktoś, a najlepiej jak bym znalazł gdzieś dokładny schemat układu chłodzenia AJMa z podgrzewaczem, i bez, czy to w ogóle się czymś różni? Jakieś dodatkowe obejścia, połączenia itp?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...