No chyba już wszystko skompletowane
Coś się powoli zaczęło ruszać w temacie drzwi:
Finalnie
O dziwo źle nie wyszło. Robiłem wszystko na spokojnie i stosunkowo długo, bo w końcu pierwszy raz. Efekt jest taki, że nawet nie widać gdzie kończy się stary i gdzie zaczyna nowy lakier. Jestem zadowolony z rezultatu i wiem już gdzie popełniłem błędy oraz jak się ich ustrzec przy kolejnych trzech drzwiach.