Skocz do zawartości

Kruk_89

Pasjonat
  • Postów

    744
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kruk_89

  1. komuś poleciał pierścień z tego co pamiętam to robił remont ale jaki koszt to nie mam pojęcia chyba nie taki straszny skoro się zdecydował. Ty co tu kombinować na necie są testery zawartość Co2 w płynie chłodniczym polecam kupić jeden z takich testów.

    masz tu przykładowy http://allegro.pl/tester-szczelnosci-uszczelki-glowicy-co2-tanio-i5607573919.html?reco_id=acac908d-feb3-11e6-b866-023c0ecdcba5&ars_rule_id=201&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=reco&bi_c=Product

     

  2. świece niech sprawdzi jak przepala to będzie odraz widział gołym okiem. Jeżeli chodzi ci o wymianę uszczelek to się nie da. Spokojnie podchodź do tego nie na gorąco, też miałem wiele kłopotów z swoim ale ogarnełem jeden macher kazał mi silnik wywalać na szrot bo ten się nie nadaje. Już nawet rozglądałem się za jakimś silnikiem  na szczęście pojechałem do człowieka który zna się na rzeczy ponad rok spokój z naprawami  a auto nie dalej jak jakieś 2 miechy temu wypluło prawię serie

  3. mój też dymi z powodu braku katów i poboru oliwy ale płynu nie ubywa. musisz tu poszukać na forum ktoś opisywał z tym blokiem ale bez wywalenia bebechów się nie da chyba. Oczywiście to jest najgorszy scenariusz który wcale może cie nie dotyczyć i oby tak nie było. Sprawdź pierw wszystkie inne możliwość to ostateczność z tym blokiem. Może to coś z gazem nie halo  

    Zawartość dodana 5 minutes later
    4 minuty temu, wojtek_lbn napisał:

    . A jest to niestety możliwa opcja w tym silniku. 

    No jest możliwe tylko w dużej mierze z winy posiadaczy gdy bagatelizuję się np małe ubywanie płynu który dostaję się do cylindra i w reakcji z zapłonem go rozsadza 

  4. może u ciebie po prostu czujnik wariuje ciężko mi powiedzieć bo masz czerwony fis jak to do końca działa. u mnie czerwona lampka to kategoryczny zakaz jazdy tak samo jak od płynu chłodniczego gdy miałem dziurawo chłodnice wyskoczyło na czerwono dzięki temu dolałem cieczy i nic się nie stało. Dodatkowe statystyki są take że masz czas działania silnika od zapalenia, średnie spalanie, średnią prędkość, zasięg i spalanie bieżące a po 2h jazdy informuje o tym by zrobić sobie przerwe , pokazuje również spalone żarówki i brak płynu spryskiwaczy.

  5. wydaje mi się że mimo to powinneś mieć i tak dwa kolory lampki olejowej w a3 tak miałem Fis był czerwony na pół pola a jak miałem min to żółta się zapałała czerwona to kategoryczny zakaz dalszej jazdy. Sam czujnik nie ma wpływu na to ale jeśli masz za słabe ciśnienie oleju to jak najbardziej bo wariatory są napędzane olejem 

  6. orginał coś koło 300zł jak się dowiadywałem i mi się nie pomyliło. kontrolka żółta się zapala ? zobacz czy skasujesz na przyszłość samym otwarciem maski i odkręceniem korka. 

    mi na początek wyskakiwało olej mini kasowało się otwieraniem maski po jakimś czasie zaczęło wyskakiwać olej sensor aż w końcu pali się oporowo nie zależnie co by nie zrobić. Wymieniłem na używkę ale ori narazię spoko.

    ps. ogólnie temat już istnieje mogłeś się podpiąć 

  7. ja mam 260tyś przebiegu nie potwierdzone. U mnie to poprzednik doprowadził raczej do takiego poboru. Ale i tak nie jest źle nie którym łyka 1l/1000km silnik luźno spasowany coś musi łyknąć  

  8. 1 minutę temu, darox5 napisał:

    Dolewka 0,5 litra na 15 tyś,

    Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
     

    :slina: zazdroszczę u mnie chleje jak gupi 0,5l na 2tyś/km ale i noga ciężka olej 5w40 Motul 

  9. 18 minut temu, MoonHunt napisał:

    A jak z awaryjnością? Bo coś czytałem o zmiennych fazach rozrządu.

    pierwsze pól roku u machera spuścizna po poprzednim właścicielu. Teraz od napraw ponad rok żadnych poważnych napraw auto ma prawie serie czyli 216km i 298Nm (ori 220 i 300Nm) osobiście a6 c5 to tylko 2.7 BiT

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...