Skocz do zawartości

Ddarecki

Pasjonat
  • Postów

    149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ddarecki

  1. Wnioski nasuwają się same. Trza lać gęstszą oliwę póki czas, bo niektórym już nawet i to już nie pomaga . Wnioski nasuwają się same i tym się pocieszam : skoro olej o większej lepkości jeszcze pomaga znakiem tego nie jest jeszcze źle, natomiast tym którym ten zabieg już nie pomaga... no coż ...wyrazy szczerego współczucia.
  2. Broń boże żadna reklama Motula . Jeździłem już różnymi autami ale były to auta głównie japońskie. Nigdy ale to nigdy nie spotkałem się z tak olejożernym silnikiem. Jeżdżę już 20 lat i spalanie oleju na poziomie 0,5l na 15 tys. km było dla nie już sporym apetytem na olej . Od kiedy kupiłem moje Audi nic innego nie robię tylko siedzę na rożnych forach i próbuje rozkminić tą niemiecka technologię. Pomysł z olejem 10W40 zaczerpnąłem z tego właśnie forum z tym , ze kolega któremu udało się ograniczyć apetyt ALT-a na olej zrobił to za pomocą Valwoline Maxlife 10W40. Ponieważ nie mam zamiaru pchać się w kosztowny remont silnika który jak widać u innych kolegów nic nie daje postanowiłem załatwić sprawę przy pomocy oleju. Jak wspomniałem Audi nic nie wspomina w swoich zaleceniach jaki konkretnie olej zalewać do auta. Podaje natomiast dwie metody serwisowania: 1. Serwis long life oraz 2 tzw wymiana sezonowa czyli raz w roku (o ile dobrze pamiętam). Nigdzie nie jest napisane , że np.: 5w30 , 0w40 lub 10W40. olej ma spełniać określone normy a przede wszystkim normy VW. Z tym, ze te normy VW odnoszą się głównie do serwisu "long life". Niestety jak widać z wpisów na forum nie wszystkim pomaga zmiana oleju. Mój eksperyment wypalił i nie wrócę już do syntetyka. Nie wiem jakie będzie to miało konsekwencje dla silnika ale mam już powyżej dziurek w nosie dolewanie 0,5l oleju na trasie Gdańsk - Kraków + 0,5l Kraków - Gdańsk Niestety oprócz nieszczęsnego oleju auto jest na prawdę dość awaryjne (być może ja trafiłam na taki egzemplarz). Po założeniu gazu problem z kontrolką silnika (8 wizyt u gazownika ) które skończyły się montażem emulatora. Następnie problem z czujnikiem ABS który okazał się padniętym sterownikiem pompy ABS, błąd termostatu pomimo że temperatura silnika według wskaźnika jest ok, uszkodzenie ramienia sterującego klapami powietrznymi w kolektorze ssącym, do dziś nie rozwiązany problem wibracji nadwozia, luzy w przednim zawieszeniu po przejechaniu 8tys. km. Totalna masakra. W polaczeniu z niedouczonymi pseudomechanikami generuje to spore koszty. Na zakończenie mojego wywodu pozdrawiam wszystkich użytkowników Audi z silnikiem ALT. Życzę sobie i Wam wytrwałości w walce z tym pseudosilnikiem , nie dajcie sobie wydrenować portfela do zera bo to auto to potrafi .
  3. Wiem, że to półsyntetyk. Ale zachodzi podstawowe pytanie czy Audi dopuszcza ten olej. Otóż instrukcja obsługi samochodu która posiadam nie wspomina jaki olej konkretnie zalewać, nie wskazuje jego lepkości. Instrukcja mówi o normach VW .. Olej Motul Synergie 6100 10W40 spełnia odnośne normy VW. Więc dlaczego go nie wlewać?? Skoro 5W30 oczywiście Mobila (taki olej lałem dotychczas) spełnia również normy VW i jest przepalany na potęgę to oznacza że tworzony przez niego film olejowy jest nietrwały zrywa się i zostaje spalony. Jeszcze jedną rzecz zauważyłem przy sprawdzaniu poziomu oleju. Gdy sprawdzałem poziom Mobila 5W30 olej był wodnisty i przepalony jak w "dizlu", natomiast gdy sprawdzam Motula 10W40 olej wygląda jak olej a nie jak smoła. Nie wiem dlaczego tak jest ale dla mnie 5W30 to pobożne marzenia dla silnika ALT.
  4. Witam. Chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami w kwestii olejowej w silniku ALT. Otóż kupiłem mojego ALT-ka w czerwcu 2015r nieświadomy tego co mnie czeka. Pierwszy raz przekonałem się o tym gdy w trasie tuż po wymianie oleju (przejechane około 1200km) zapaliła mi się kontrolka OIL MIN. Okazało się że silnik spala około 0,5l na 1000km. Olej jaki zalewałem to Mobil 1 5W30. Potem do auta założyłem gaz. Zużycie oleju wzrosło do 07l/1000km. Potem długie godziny spędzone na forum co może być przyczyną doprowadziły mnie do decyzji wymiany oleju na inny. Otóż od momentu gdy wymieniłem olej na Motul Synergie 6100+ 10W40 problem się skończył. Pomysł ten zaczerpnięty został z forum od jednego z użytkowników feralnego silnika . W jego przypadku pomogła wymiana oliwy na gęstszą. Zresztą wyszedłem z założenia że najpierw trzeba uzyć rozwiązań najprostszych. Obecnie mam przejechane na tym oleju 1200km a na bagnecie nie ubyło nic . Mam wrażenie że w moim przypadku ten problem został rozwiązany.
  5. Wezmę oczywiście tę opcję pod uwagę. Bo błąd termostatu występuje od dłuższego czasu, stąd też podwyższone spalanie. Dzięki za podpowiedź. W poniedziałek stawiam autko na dłuższe oględziny zobaczymy co wyjdzie. Byłem dziś na umówionym sprawdzeniu auta. Generalnie sprawa sprzęgła została wykluczona już wcześniej. Okazało się że nadmierne drgania generowane są przez układ wydechowy za przyczyną rozsypanego , pękniętego wkładu katalizatora. W przyszłym tygodniu wymieniam katalizator i dam znać czy problem ostatecznie zniknął.
  6. No właśnie mam. Byłem w jednym z nich i zdiagnozowali konieczność wymiany kompletnego sprzęgła, nie zauważyli natomiast uszkodzonego sprzęgiełka alternatora. To w związku z ich diagnozą zdecydowałem się na wymianę. Po pewnym czasie zleciłem wymianę w warsztacie bliższym mojego miejsca zamieszkania. Warsztat zakupił sprzęgło a następnie wycofał się z wymiany twierdząc że to nie sprzęgło powoduje te wibracje. Wymienili mi sprzęgiełko alternatora co w pewnym stopniu polepszyło kulturę pracy silnika ale nie wyeliminowało to drgań na biegu jałowym. Drgania te wzmagają sie również w pewnym zakresie obrotów silnika podczas jazdy powodując nieprzyjemne buczenie. W poniedziałek odstawiam auto na warsztat i będą szukać przyczyny. Podejrzany jest sztywny wydech oraz źle ułożone poduchy silnika. Jeżeli chodzi o półosie oraz przeguby to nie mają one wpływu na wibracje podczas postoju więc raczej wykluczam ich uszkodzenie.
  7. No nie bardzo wyeliminowany bo przecież byli tacy co zalecali jej wymianę ale też byli i tacy co twierdzili , że nie trzeba - mowa oczywiście o warsztatach samochodowych. Ja skłaniając się do opinii tych pierwszych zleciłem już wymianę kompletnego sprzęgła ale warsztat w którym miałem to zrobić wycofał się z wymiany...wymienili mi sprzęgiełko alternatora co oczywiście nieco poprawiło komfort jazdy ale nie usunięto wibracji Jestem teraz w przysłowiowej kropce i nie wiem co robić. Serwis ASO???
  8. Witam. Bo dawno tutaj nie zaglądałem. Otóż moje autko ma nalatane w tej chwili 225.000km. I temat jak najbardziej aktualny. Otóż wczoraj zgodnie z wcześniejszymi sugestiami kolegów oraz dwiema opiniami różnych warsztatów postanowiłem zakupić komplet : sprzęgło i dwumas. Odstawiłem auto na warsztat (mechanik kupił już potrzebne rzeczy) . Jadę po odbiór auta a tutaj totalny "zonk", facet mówi że jeszcze zanim wziął się za wymianę przejechał się autem, dobrze się mu przyjrzał i ... stwierdził że to nie sprzęgło ani dwumas trzesą autkiem. Wymienił sprzęgiełko alternatora. Efekt jest teraz taki, że podczas jazdy nic już nie buczy w kabinie tak jak wcześniej ale wibracje na kierownicy pozostały. Kategorycznie wyeliminował dwumas jako przyczynę drgań. I co teraz? Zasugerował "odprężenie wydechu" (cokolwiek to znaczy)... kopara opada.... A może to silnik mi już pada , któryś gar niedomaga, przecież moja Audica chla 0.5l oleju na 1000km.? Powiem tak: jeżdżę samochodami już 15 lat i wszystkie auta do kupy razem wzięte nie wychlały mi tyle oleju przez te lata co to Audi przez pół roku!!!!!! I jeszcze jedna sprawa. Wcześniej pisałem, ze po podpięciu pod kompa wywala mi błąd termostatu. Ten błąd jest juz nie pierwszy raz i wszyscy go ignorują wraz z gazownikiem który montował mi gaz. Może to jest przyczyna nierównej pracy silnika. Zauważyłem że auto w zimniejsze dni zaczęło mi więcej palić. A jak stoję w korku to widzę w lusterku obłoki pary za ogonem.
  9. No niestety 2 tys pęknie jak bańka mydlana... szkoda tylko kasy wydanej na poduchy - oryginalne bo to też bolało...no cóż ale to mój błąd że zamiast najpierw konsultować problem na forum pojechałem do mechanika. A z drugiej strony te wibracje jak ulał pasowały i do poduszek i do dwumasy a używane auto to jak pole minowe. Pozdrawiam wszystkich co pomogli mi w wyjaśnieniu problemu .
  10. Wygląda na to , że jednak padła dwumasa wraz ze sprzęgłem. Od wczoraj wzmogło się stukanie przy wciśniętym sprzęgle a to wygląda że zaczyna padać łożysko wyciskowe.Sprzęgło bierze dość wysoko więc chyba innej przyczyny nie ma. Nasuwa się jedno pytanie której firmy komplet sprzęgła byłby najlepszym wyborem: LUK , SACHS czy może VALEO? Byłbym wdzięczny za sugestie.
  11. Rozrząd wymieniany był 30tys. km temu. Z diagnostyki wyszedł jeszcze błąd związany z termostatem. I to jest ciekawe bo ten błąd wychwycił też gazownik dwa miesiące temu przy regulacji instalacji. Nie wiem co o tym sadzić bo silnik się nie przegrzewa ani nie jest niedogrzany. Jeden z mechaników zasugerował również aby pokusić się o sprawdzenie kompresji poszczególnych cylindrów gdy powiedziałem mu że mój ALT pije 05l oleju na 1000km.
  12. Jak załączam klimę to drgania nieco się zwiększają. A praca silnika na gazie i benzynie bez zauważalnych zmian. Może to ma jakiś związek ale po wymianie przepływki drgania jakby nieco się zmniejszyły. Natomiast istna komedia z warsztatami które ostatnio odwiedziłem w tej kwestii. Zupełnie jak w polskiej służbie zdrowia ) co mechanik to inna diagnoza. Do tej pory dwóch neguje wymianę dwumasy a dwóch zaleca- -istny cyrk...
  13. Zrobiłem tak jak mi radziłeś. Otóż podczas rozpędzania auta na piątym biegu od prędkości około 40km/h na prostej auto rozpędza się nie wpadając przy tym w jakieś większe wibracje. Odczuwalne są pojedyncze szarpnięcia. Podobnie z jazdą pod górkę. Miałem okazje ale tylko podczas wjazdu na wiadukt kolejowy (nic innego nie ma w okolicy) auto wjeżdża nie telepiąc ani nie wpadając w większe wibracje ani nie szarpie.. Natomiast podczas normalnej jazdy wibracje są bardziej odczuwalne przy obrotach w granicach 1300-1500 potem 1800-2000. Na biegu jałowym w zakresie 1300-1500 słychać "buczenie" w kabinie czego nie słychać na zewnątrz. To buczenie występuje również podczas jazdy. To buczenie to nic innego jak wzmożone wibracje. Przy rozruchu oraz podczas gaszenia auta wszystko w normie żadnych podejrzanych dźwięków. Wydech dziś zweryfikowany i nic podejrzanego nie wyszło.
  14. Mam założone alusy więc zdjąłem kapsle maskujące i z przodu chyba wszystko jest ok bo ręką śrub nie można było ruszyć. Z tyłu po zdjęciu dekielków nie było dojścia do tych śrub.
  15. Wszystkie nakrętki są na swoim miejscu czyli zakręcone na 5 śrub każde koło. Chyba że czegoś nie kumam... Po kilku godzinach postoju odpaliłem auto i niespodzianka kontrolki zgasły i prędkościomierz znów działa. Zastanawiam się czy to co się dzieje nie ma związku z wymianą przepływomierza. Podobne cyrki działy się gdy po raz pierwszy odpiąłem wtyczkę przepływki w celu aby sprawdzić czy jest różnica pomiędzy odpiętą przepływką a podpiętą. Z tym że prędkościomierz działał a zapalały się jedynie kontrolki ABS i ESP. Po sczytaniu błędów wywalało błąd przepływomierza oraz sądy lambda . Po wymianie przepływki błędy wykasowano. Czy wiązka przewodów - wtyczka nie powoduje takich objawów?
  16. Witam. Dziś w drodze do domu jadąc w korku przy delikatnym hamowaniu usłyszałem odgłos jakby załączał się ABS. Potem zapaliła się kontrolka ABS-u oraz kontrolka ESP. Ku mojemu zdziwieniu zauważyłem że nie działa również prędkościomierz. Czy ktoś miał taki przypadek? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
  17. Zrobiłem nieco inaczej. Zaciągnąłem ręczny na postoju i wrzuciłem jedynkę, następnie odpuszczałem powoli sprzęgło i zaczęło telepać pod maską...więc to chyba jednak dwumasa . W związku z tym jest jedna kwestia , czytałem gdzieś na forum, że zamiast dwumasy można w tym silniku zamontować tzw sztywne koło zamachowe, to tańsze rozwiązanie i mniej awaryjne. Czy ktoś z kolegów coś takiego montował w swoim aucie? Dziś byłem u mechanika w celu sprawdzenia samochodu pod kontem dwumasy i stwierdził, że to co się dzieje z samochodem nie pasuje do uszkodzonego koła zamachowego. Jednym wspólnym objawem to wibracje na biegu jałowym. Szczerze mówiąc to nie miał pomysłu na to auto, ewentualnie próba z odkręceniem poduszek i próbą ich ułożenia ewentualnie tłumik drgań na wydechu zbyt sztywny.... ręce i szczęka opada...
  18. Tylko czy ja mam w moim ALT z manualem dwumas? Wydaje mi się że nie ale mogę się mylić. Poczytaj: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/315993-czy-mam-dwumase-20-alt-benzyna/Wydaje mi się, że masz. Zawsze można sprawdzić po VIN. W poniedziałek podjadę do serwisu i wyjaśnię sprawę. Dzięki za podpowiedź. Ciekawi mnie jak to można sprawdzić , że dwumasa jest do wymiany?
  19. Tylko czy ja mam w moim ALT z manualem dwumas? Wydaje mi się że nie ale mogę się mylić.
  20. Poduszki wymieniłem na oryginalne zarówno pod silnikiem jak też pod skrzynią.
  21. Kupiłem moje Audi w czerwcu tego roku. Przy kupnie nie zwróciłem uwagi na występujące drgania przenoszone od silnika na całą karoserię, kierownicę i w mniejszym stopniu na lewarek zmiany biegów. Wibracje odczuwane są także na fotelach (mrowienie pleców). Zmniejszają się po rozgrzaniu silnika. Dodatkowo silnik póki jest zimny buczy niski basowym dźwiękiem przy tym w wibracje wpadają elementy plastikowe wnętrza tworzą bardzo nieprzyjemne efekty.. Po uzyskaniu optymalnej temperatury kultura pacy motoru polepsza się. W związku z tym wymieniłem kompletne zawieszenie silnika na oryginalnych poduszkach oraz zawieszenie skrzyni biegów, wymienione zostały wszystkie świece oraz cewki zapłonowe a także łącznik elastyczny wydechu oraz dwa tłumiki końcowy oraz środkowy.. Efekt niestety dość mizerny. Owszem wibracje nieco się zmniejszyły ale jednak dalej są dość dokuczliwe. Podczas jazdy są raczej nie odczuwalne. Ciekawi mnie czy ktoś z kolegów miał taki problem i czy sobie z nim poradził? Szczerze mówiąc to nie mam już pomysłów na to auto (a raczej wibrator). Dodam jeszcze że wibracje nieco się nasilają po włączeniu klimy.
  22. Ddarecki

    Lpg w 2,0 130km

    Witam. Problem w końcu został rozwiązany. Faktycznie po zmianie gazownika który montował mi instalację ale nie potrafił jej dobrze wyregulować udałem się do konkurencji i tam dopiero zajęto się w sposób właściwy problemem. Najpierw dokonano regulacji instalacji podczas jazdy autem z podpiętym laptopem. Okazało się , ze mapy były nieco rozjechane. W ten sposób pozbyto się błędu składu mieszanki. Ale były jeszcze inne błędy: błąd katalizatora i błąd sądy lambda. Gazownik dokonał małego triku polegającego na demontażu sondy i wkręceniu jej na specjalnej podkładce dystansowej. W ten sposób błędy sądy i katalizatora już się nie pojawiają. Na koniec chcę podziękować wszystkim za zainteresowanie oraz opinie.
  23. Ddarecki

    Lpg w 2,0 130km

    Zamontowano mi taki zestaw: reduktor - BRC typu Genius MB listwa - RAILI wielozawór - EUROPA 2 SQ 32
  24. Ddarecki

    Lpg w 2,0 130km

    Witam. Mam świeżo zainstalowana instalację gazową firmy BRC. Problem polega na tym , że okresowo co jakiś czas zapala się kontrolka silnika. Po sczytaniu błędów okazuje się , że mieszanka jest albo za bogata albo zbyt uboga.W ciągu trzech tygodni byłem już dwa razy na regulacji.Ciekaw jestem czy ktoś z użytkowników miał podobny problem. Auto ma 217tys przebiegu a silnik to 2.0 ALT. Dodam jeszcze , ze gazownik twierdzi, że właściwie nie ma to wpływu na kondycję silnika. Poza tym auto jeździ normalnie nie ma też żadnych negatywnych objawów. Pali około 12l gazu na 100km. Byłbym wdzięczny za jakieś sugestie w tej sprawie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...