Najki

WAUZZZ8K8AA151040 na seryjnych 17-tkach Co tu wziąć, żeby dobrze hamowało, ale w przeciwieństwie do ostatnich kilku postów, mało pyliło?

Muszę kupić nowe zimówki. Zeszły sezon przejeździłem na chińczykach Imperial po poprzednim właścicielu i tragedia to była. Lekko wilgotny asfalt, dodatnia temperatura, ruszam spod świateł i zaczynam zawracać, a tu poślizg podsterowny... Te Imperiale to 225/50 R17 98V XL na felgach 7,5''. Wyglądają odrobinę balonowato. Przestrzeń w nadkolu jeszcze jest. Mogę coś lepiej dobrać, aby opona wyglądała lepiej? Czy 225/45 R17 będą lepiej leżeć?

Ok, dzięki

Z tego co czytałem to w B8 montowano klimatyzację 1-strefową (jedno pokrętło na panelu i bez kratek nawiewu na tylną kanapę) lub 3-strefową (dwa pokrętła na panelu + kratki nawiewu na tylną kanapę). Widzialem ogłoszenie sprzedaży egzemplarza, w którym jest panel z jednym pokrętłem i ma kratki nawiewu na tylną kanapę. Były takie wersje czy to jakieś „czary mary”?

U mnie obroty dość żwawo rosną od 2000, ale "kopa" czuję dopiero przy 2500-2800, więc mam wątpliwości czy to OK czy nie. Wcześniej jeździłem Leonem 1M 1.9 TDI po chiptuningu 110->135 KM i dużo lepiej się zbierał niż mój obecny dziadkowóz. Ciągnął już od 1800 obrotów i wyraźny kop przy 2000.

Dwumas mógłby powodować, że auto szarpie na jałowym w zakresie temperatur 50-70 stopni i powyżej odpuszcza?

Z +1,84 poprawiony na 0,0 i nic to nie zmieniło

Też od dawna słyszę coś podobnego... Jeden mechanik strzelał, że to pasek alternatora. Oczywiście wymiana nic nie zmieniła. W tzw. międzyczasie był szereg innych napraw typu wymiana głowicy, rozrządu, naprawa wadliwej pompy oleju. Nie miało to jednak żadnego wpływu na dźwięk, o którym piszecie. Chętnie poznałbym rozwiązanie...

Też z tym walczyłem. Możesz popatrzeć w moje wątki. Niestety nie udało się rozwiązać problemu. Latem lepiej, bo silnik szybciej się nagrzewa i problem szybciej mija, ale zimą jest tragedia. Wymieniałem podobne rzeczy co Ty. Efektu brak (poza kuracją odchudzającą mojego portfela). Na razie dałem sobie spokój. Daj znać gdybyś sobie z tym poradził

Próbowałem tak i u mnie ten klej tak mocno trzymał, że ani drgnąć nie chciało. Miałem wrażenie, że zaraz całą klapę podłokietnika rozwalę i finalnie odpuściłem temat. Klapę z uszkodzonym zapięciem zamontowałem z powrotem i tak jeżdżę na razie...

B7 avant BRD z DPF Quattro Seria 170 KM Nalatane 200 tys. km Miasto 10-11 l/100 km Trasa 6-7 l/100 km Średnia 9,83 l/100 km (bo tak wyszło, że częściej miasto niż trasa) @napalm: mój potrafi jeszcze więcej w Poznaniu po mieście łyknąć, raz nawet 12,26 l/100km wyszło mi przy tankowaniu. Do pracy mam jakieś 8 km, a przy dojazdach do pracy nagrzewa się z reguły (według wskazań na zegarach) po ok. 6 km.

To się chyba ściągało ze strony http://sdprog.com/ Mi również Piston ani SD Prog nie pokazał żadnych błędów przez rok korzystania z nich przy Audi i zawsze miałem przez to wątpliwości czy to aby na pewno działa. Ale potem testowałem też starą instalację Vag-Com i VCDS-Lite na starym laptopie i one również żadnych błędów nie pokazywały, więc trudno mi powiedzieć na 100% czy to działa czy nie. Dobrze, że nie pokazuje błędów, których nie widzi VAG-COM i VCDS-Lite, bo to by już było dziwne Nie namawiam do zakupu SD Prog.

Ja używałem do prostych rzeczy głównie Piston i SD Prog (ten drugi płatny), ale żaden z nich nie oferuje dostępu do bloków pomiarowych. Najlepiej niestety i tak działa Vagcom (ew. VCDS Lite) na Windowsie, no ale ta wygoda aplikacji mobilnej jest nieoceniona. Teraz przesiadłem się na iOS i testuję wszelkie możliweaplikacje po kolei, ale żadna nie chce połączyć się z moim ELM327 Wszystkie, które znalazłem wymagają kupienia dedykowanego złącza pod konkretną aplikację

To, że spaliny czuć w środku to i tak mniejszy problem niż to jak bardzo śmierdzą w stosunku do mojego poprzedniego diesla. Zawszę mogę zamknąć obieg i jest lepiej, ale jak stanę za autem no to czuć, że śmierdzi bardziej niż powinno, a jak stoję w korku przy jakimś przystanku komunikacji miejskiej to biedni ludzie muszą to wdychać. Moniuch: pozazdrościć spalania, u mnie nie do zrobienia Musashi: czyli mam podnieść maskę i nagrać żeby zobrazować jak silnikiem telepie? To coś da?

Patrz na tabelkę pod wykresem. Tam widać np. po ikonach jaka jazda - jak sygnalizator świetlny to miasto, masz też ikony od trasy i autostrad oraz dynamika osobno. Te 11,5-12 litrów to jazda po mieście lub w 90% miasto. Ten początek wykresu to okres od grudnia do marca. Widzę, że nieźle się bawiłeś przy tych 14-tu litrach Ja jeszcze nie miałem okazji w moim Q, zima słaba była. Nie wiem jak obiektywnie i wiarygodnie opisać te spaliny. Czekam aż technologia pójdzie do przodu i będę mógł dołączyć je do nagrania na Youtube

U mnie spalanie wygląda tak: http://www.spritmonitor.de/en/detail/724746.html Rekord 7,05 na trasie nad morze 100km/h (4 osoby i bagaże). W poznańskich korkach nie raz mi już komputer pokazywał średnie na poziomie 14 litrów. Wiadomo, że jak się szybciej pojedzie czy więcej korków to musi więcej spalić, ale moje poprzednie auto (Leon 1.9 TDI) jak paliło w mieście 8,5-9 litrów to było już naprawdę dużo i zdarzało się rzadko, a tu w mieście jeszcze nigdy tyle nie miałem, a rok już nim jeżdżę. Przy takim spalaniu to trzeba było 2.0 TFSI kupić Spaliny gryzące (coś podobnego jak pisał wyżej junio i jak w wielu podobnych wątkach o 2.0 TDI. Te spaliny występują właśnie do momentu osiągnięcia przez silnik temperatury na wskaźniku ok. 70-80 stopni. Potem jest luz. W trakcie nagrzewania zapachy te czuć nawet w środku jeśli stoję w korku.

Nawet jeśli olać to falowanie to zostają mi jeszcze gryzące spaliny i wysokie spalanie

Byłem w TuneForce Poznań celem ustawienia kąta synchronizacji na 0,0. Wygląda to teraz tak, że na zimnym mam +0,35 (czasem przestawia się na +0,75 !?), a po rozgrzaniu jest 0,0. Czy to normalne? Objawy nadal mam wszystkie takie jak wcześniej. Obroty falują, ale budą trzęsie znacznie mniej. Tak wyglądają logi: Grupy 004, 013, 023: http://vaglog.pl/log-004_013_023_BTRS7.html(Falowanie na zimnym silniku 1) Grupy 004, 013, 023: http://vaglog.pl/log-004_013_023_YL04ZM.html(Falowanie na zimnym silniku 2) Grupy 004, 013, 023: http://vaglog.pl/log-004_013_023_eU745j.html(Falowanie na zimnym silniku 3) Grupy 004, 013, 023: http://vaglog.pl/log-004_013_023_Ci5j9.html(Falowanie na zimnym silniku 4) Grupy 004, 013, 023: http://vaglog.pl/log-004_013_023_M4b6S63.html(Rozgrzewanie, jazda) A tak obrotomierz: Zastanawiam się co dalej... I czy to +0,35/+0,75 na zimnym silniku jest normalne?

I tak przerwany został ciąg witających, pozdrawiających się osób

U mnie też dokładnie +1,84 (logi i post). Co dziwne, w trakcie drgań przy temp 50-70 pokazuje mi kąt +2,23, a dopiero po rozgrzaniu spada do +1,84 i silnik uspokaja się. Właśnie szukam kogoś kto mi to ogarnie w Poznaniu, ale ciężko znaleźć.

Zrobiłem odgrzybianie klimy i czyszczenie parownika w tym Marciech i generalnie jestem zadowolony, ale potem zaczałem rozmawiać z nimi o moim problemie z tego wątku i że chciałbym ustawić kąt synchro rozrząd u na 0,0 to powiedzieli mi, że pewnie rozrząd jest źle zrobiony i oni nie podejmą się jego ustawienia tylko cały rozbiorą i założą, ale w sumie to nie chcą zakładać starego tylko od razu nowy (a mój ma dopiero jakieś 4-5 tys. km). Chciałem tylko ustawić ten kąt, o którym tak dużo mówi się na forum, a oni chcą od razu wszystko wymienić. Z klimatyzacji jestem zadowolony (poprzednio gdzie odgrzybiałem to mi pomogło na kilka dni tylko), ale z rozrządem będę musiał jeszcze zastanowić się nad sensem takiej operacji. Może ktoś poleci jeszcze jakąś firmę?

Jakieś cięższe naprawy też tam robiłeś? Na razie na próbę umówiłem się na klimatyzację na piątek. Przetestuję i zobaczymy co dalej, dzięki

Cześć, Szukam mechanika z Poznania lub Wielkoposlki, który porządnie ustawi rozrząd w moim aucie, aby kąt wyniósł wreszcie 0,0. Poprzedni dwaj mechanicy, podczas innych napraw, ustawiali mi chyba na oko, bo teraz mam +1,8-2,2 i ogólnie nie byłem z nich zadowolony. Liczę, że to rozwiąże moje problemy, o których pisałem tutaj. Czy ktoś mógłby polecić mi dobry zakład, który to zrobi? Nie muszą być nawet tani, byle tylko naprawdę zrobili to dobrze. Pomijam oczywiście ASO, o którym same "dobre" rzeczy można usłyszeć. Pomożecie?

Kolego, widzę, że z Poznania jesteś. Może znasz kogoś ogarniętego kto mi ustawi kąt jak trzeba? Albo sam się tym zajmujesz? Ostatnich dwóch, jak widać, poległo Zrobię logi 018 i 023 i wrzucę. Też statyczne? Zrobiłem te 018 i 023, ale dziś błyskawicznie mi się nagrzał silnik do 70-80 stopni i nawet nie odczułem problemów, z którymi się borykam. W razie czego jutro mogę zrobić raz jeszcze. Zaraz po odpaleniu: http://vaglog.pl/log_273853.html Tu ok. 50-55 stopni: http://vaglog.pl/log_273854.html A ten długi to już podczas jazdy do domu, ale akurat zaczął DPF wypalać (dałem marker nr 1 gdy zauważyłem, że wypala) http://vaglog.pl/log_273855.html I jak? :/

Jeden popychacz zaworu był wymieniony przy wymianie głowicy (strona wcześniej). Koledzy, uruchomiłem stary sprzęt i zrobiłem logi statyczne kanałów 004, 013, 015. Wtryski leją straszne dawki, dopóki silnik drga. Gdy się uspokoi to dawki wyglądają chyba OK. Zauważyłem też, że synchro jest po odpaleniu +2.23, a jak już się silnik nagrzeje trochę to spada do +1.84 i tak trzyma. Czy to normalne, że ta wartość zmienia się w trakcie pracy silnika? Logi na zimnym zaraz po odpaleniu http://vaglog.pl/log_273603.html Tu przejechałem kilkaset metrów, aby już drgnęła wskazówka temp - pod koniec widać moment przeskoku synchro z +2.23 na +1.84 http://vaglog.pl/log_273604.html A tu już w pełni rozgrzany silnik pół godziny później, po przejechaniu pół miasta http://vaglog.pl/log_273605.html Co mam zrobić? Jechać do mechanika żeby ustawił 0,0 ? Może ktoś przy okazji poleci gdzie mogę w tej sprawie pojechać żeby mieć pewność, że dobrze zrobią? Najlepiej Poznań lub Wielkopolska.