Witam
Odgrzeje kotleta
Jak w temacie, posiadam auto od wakacji i nie zwrociłem uwagi na zadne dzwieki ale teraz tak, do rzeczy.... podejrzewam ze klekocze mi sprezarka bo tak, wymieniłem juz napinacz paska, sprzegiełko sprezarki klimy tylko ze zestaw naprawczy zanitowałemitp. bez wymiany łozyska na kole pasowym.
Dodam ze klima mi chłodzi moze nie jest to lodowka jak u innych ale działa....
Posiadam skrzynie multitronic ale wykluczyłem ja bo nie ma zadnych wibracji itp. te klekotanie jest wtedy gdy trzymam na hamulcu, skrzynia jest na P i na wcisnietym ham przełaczam na D i ruszam bez gazu wtedy chrobocze, gdy osiagnie jakies 1000rpm dzwiek zanika i nie pojawia sie w wyzszym zakresie obrotów....
Po zdjeciu paska osprzetu ruszam bez gazu i zadne chrobotanie nie wystepuje, dodam ze na jałowym jak pracuje nic nie klekocze oraz dzieje sie tak na econ i na klimie.... moze na załaczonej klimie mniej słychac bo podwyzsza obroty i jak go zdusze przyruszaniu recznym i obroty spadna na 700-800 wtedy klekocze dopiero....
Stawiac na sprezarke klimy??? Czy moze łozysko na jej kole pasowym???? (jak ruszałem kołem klimy to jakby z niej jakis dzwiek sie wydobywał jakby luzne tryby były w srodku)
Czy moze dobic układ i sprawdzic??? Czy nie pchac sie w dodatkowe koszty???
I czy moge jedzic na trybie econ cały czas??? Bo jakis miesiac jezdze tylko na econ...
P.S. Wiem ze sie rozpisałem ale to sa moje spostrzezenia, zreszta nasiedziałem sie juz przy tym i głupieje....
EDIT
W moim przypadku okazało sie uszkodzone sprzegiełko alternatora i napinacz strasznie drgał i wydawał z siebie taki terkoczacy dzwiek.... po wymianie na VALEO ok