Cześć,
od wczoraj borykam się z problemem z opaleniem. Silnik seria 170 km, nic nie modzone.
Problem pojawił się "znikąd", normalnie użytkowałem auto w ciągu dnia i chcąc wrócić z pracy do domu zaczął bardzo ciężko kręcić, wkręcał się na około 600 obrotów i kręcił. po dodaniu gazu odpalił ( silnik był gorący - z 1h wcześniej nim jechałem i wszystko było git). Udało mi się wrócić do domu, nie odczułem żadnego spadku mocy. W domu zapaliłem go jeszcze dwa razy, również z takimi problemami. Podpiąłem komputer i moje zdziwienie brak błędów w silniku, dodam, że żadna kontrolka nie wyskoczyła. Na słuch pompa paliwa działa przy włączeniu zapłonu, a wszystkie filtry (Knechta) zostały zmienione na nowe 4 tysiące temu.
Dzisiaj rano chciałem go zapalić na zimnym i niestety już się nie udało. Na obrotomierzu spadły też obroty tak na 300 (wczoraj były na około 600).
Może ktoś coś takiego przerabiał lub podpowie mi co to może być ? Mam już mechanika na wtorek umówionego, ale może będę mógł coś sam sprawdzić.
Z góry dziękuje za pomoc i rady