Pewnie tak z tymi licznikami. Z tego co widzę w ogłoszeniach różnych marek rynek chyba ostatnio nieco normalnieje i coraz więcej przybywa ponad 10 - letnich samochodów z licznikami w granicach 300kkm i więcej. A skoro są takie oferty to i kupujący już chyba też inaczej do tego pochodzą.
A przy okazji: czy jest możliwe, żeby baza danych ASO Audi miała oszukane wpisy? Pytam, bo właśnie ja jestem właścicielem takiego auta, które miało przez 12 lat jednego i tego samego właściciela w Niemczech, nie miało nic malowanego i co roku meldowało się w ASO na przeglądy/akcje serwisowe itp. Słowem ideał (teoretycznie). Szczerze mówiąc dlatego to auto właśnie kupiłem, dzień po tym, jak się pojawiło w ogłoszeniach, a stało w normalnym polskim komisie, więc trochę mnie to samego dziwi. Ale z drugiej strony jeżdżę już 4 rok i nic rzeczywiście z autem się nie dzieje. Kiedy rozmawiam ze znajomymi, co się trochę na tym znają, że może sprzedałbym już tą A4, bo mi się po prostu znudziła wizualnie, mówią, żebym się dobrze nad tym zastanowił, bo drugi raz już na takie auto nie trafię w ogłoszeniach...