Robert1984

Nie posiadam.

Dzięki za odpowiedź Również zastanawiałem się nad org. ale ostatnio już tyle hajsu w niego wpakowałem, że troszkę mi już szkoda. Oczywiście nie wykluczam w końcu to bardzo ważna część. ADR 1,8 to wyjątkowo wrażliwy przez co upierdliwy motur, a człowiek stara się jak może, żeby dogodzić U Ciebie to automatyczne ssanie to długo trwa?

Witam Wszystkich Z związku z tym, że moje auto nie miało mocy, a na vag-u pojawił się błąd przepływomierza, mieszanki i sondy lambda postanowiłem wymienić na org używkę. Zamówiłem identyczną po numerach, wizualnie również. Zamontowałem i generalnie wszystko jest cacy, jest moc, silnik chodzi równo, automat przerzuca biegi dużo łagodniej, nie ma efektu szarpania podczas hamowania, błędu przepływomierza, sondy brak, ale...Rano gdy odpalam, przez ponad 2 min. przy obr. 1100 pracuje nie równo i dźwięk silnika jakby ewidentnie szukał odpowiedniej dawki paliwa. Po 2 min, nagle dźwięk silnika się zmienia na normalny, schodzi ssanie i pracuje jak powinien. Zajrzałem do archiwum i zauważyłem, przepływomierz prawdopodobnie pracował w tym modelu: AUDI MODEL A4 B6 NADWOZIE - SILNIK 2.0 FSI KOD SILNIKA AWA Zostawić, czy bezpieczniej wrócić do starej i szukać nowej?

Tak na przyszłość, może to komuś pomoże. Jeżeli komuś, automat nieregularnie zmienia biegi w moim przypadku 2-3 i 4 która potrafiła wchodzić gwałtownie z szarpnięciem. Do tego dużo pali, w moim przypadku było to między 16,5 a 18l gazu na 120km w mieście, zalecam najpierw przyjrzenie się silnikowi a moim przypadku był to przepływomierz. Odbyło się bez większych kosztów, 39zł org. używka w bardzo dobrym stanie. Automat pracuje obecnie bez zastrzeżeń. Spalanie: 12,7 litra na 100km pół na pół autostrada/miasto

Zamówiłem świece 3 elektrodowe i przewody Beru i mam pytanie, czy powinienem wymienić również fajki?

Witam, W zakresach prędkości między 80 a 100km/h podczas dodawania gazu słychać specyficzne wycie. Ustępuje w momencie puszczenia pedału gazu i pojawia się podczas wciśnięcia. Jest się czym przejmować?

Obstawiam przeguby wewnętrzne

Tak

Tak czy tak wymień świece na 3 elektrodowe, beru lub ngk, nie ulega wątpliwości. Sprawdź błędy - vag, usuń je. Sprawdź dolot, czy nie łapie lewego powietrza. Sprawdź okolice przepustnicy czy wszystko szczelne. Jak wszystko Ok to zresetuj auto, odłącz go max 24h. Podłącz vag, zrób adaptacje przepustnicy. Mozliwe że komputer złapał jakiś błąd.

Pomału szukam dobrej używki. U mnie to występuje raz na miesiąc i po porządnym wygrzaniu auta z dalszej podróży...

Ostatnio czytałem gdzieś na forum, że do tych silników 1,8 adr muszą być 3 elektrodowe. Przerabiałem temat 1 elektrodowych świec i nie polecam. Gazownik do którego jeżdzę w W-wie, z resztą bardzo dobry potwierdził to.

Świece masz 1 czy 3 elektrodowe? U mnie w niedzielę po dalszej podróży również zaczęło szarpać. Po pół godzinnej przerwie wsiadłem do auta i po przejechaniu Ok 400m jedno za drugim, po czym spokój. Po mocniejszym wciśnięciu gazu pojedyncze szarpnięcie. Ręce opadają. Od dwóch dni spokój i bądź tu mądry.

Cewka używana, czy ori? Z ciekawości ile zapłaciłeś?

U mnie historia wyglądała następująco. Szarpało mi tylko i wyłącznie na gazie. Powodem była właśnie uszczelka, zalane olejem popękane przewody i świece. Po miesiącu znowu zaczęło szarpać za każdym razem przy mocniejszym wciśnięciu gazu, zarówno na gazie i benzynie. Powodem była nieszczelność w dolocie. Z tego co zauważyłem, jak mu coś "odbije" któregoś dnia to szarpie, po czym dnia następnego przestaje, ale to sporadyczne sytuacje

Adaptacja zrobiona, pomogło. Poprawę poczułem po 1-2 dniach po adaptacji, nie wiem dlaczego tak. Dzisiaj wracam z pracy, stoję w korku zadowolony że skrzynia działa jak należy i nagle huk. Gość wyjeżdzał dostaw czakiem z parkingu, nie spojrzał w lusterko , Naprawdę jak Ci ludzie jeżdżą to strach. Dzięki Hezen za pomoc.

Auto zawiozłem do mechanika, żeby sprawdzić stan wahaczy, od dłuższego czasu stukało mi w prawym kole i sporadycznie zgrzytało przy skręcie kołami. Okazało się, że mam pękniętą sprężynę w prawym kole i spory wyciek oleju z pokrywy zaworów co spowodowało uszkodzenie "poduszki w sankach?" i to mogło powodować stuki ponieważ wahacze, przeguby, poduszki skrzyni okazały się być w porządku. Jest wyczuwalna różnica drgań miedzy P a D, ale nie duża. Żadnych mocnych wibracji nie zauważyłem. Co do szarpania podczas hamowania mogę to porównać do jazdy z zapełnioną przyczepką. Tak jakby coś popychało autem. Nic nie faluje i nie gibie na boki.

U mnie jest podobnie, po przejechaniu 5000km pół litra dolałem (195 000 na liczniku). Auto nie dymi, żadnych wycieków. Dodam, że dzięki forum, z 10w40 przerzuciłem się na motul x cess i bierze zauważalnie mniej

Może trochę nie na temat. U mnie też się grzał, temperatura górnego węża niby ok. Okazało się, że do wymiany wisko.

Witam, Czy wahacze można u Ciebie kupić? Jeżeli tak to proszę o cenę za komplet RTS

Za tydzień będę u teścia to zrobię adaptację i dam znać. Pedał gazu łącznie z kickdown? Mam jeszcze jedno pytanie, może podpowiesz mi o czego zacząć. Nie wiem czy to kwestia skrzyni, czy układu napędowego. Gdy puszczam pedał gazu - nie zawsze, ale występuje lekkie szarpnięcie i gdy dodaję - nie zawsze, ale już kilka razy zdarzyło mi się mocne szarpnięcie, coś w rodzaju luzu, uderzenia. Druga sprawa za każdym razem podczas hamowania czuć poszarpywanie. Zależy jak mocno hamuje im mocniej tym mniej wyczuwalne. Myślałem, że to skrzynia. Dzisiaj rozpędziłem się do 60 i puściłem gaz żeby sprawdzić jak skrzynia redukuje biegi bez hamowania aż do zatrzymania (pełzanie). Okazało się, że brak jakikolwiek szarpnięć, redukuje wzorowo. Jak myślisz co to może być? Poduszki, przeguby, może wahacze, które muszę niebawem wymienić, a może jednak skrzynia?

Skrzynia ciągnie na ciepłym. Jeżeli chodzi o zimny, wsteczny napewno, na D wydaje mi się że gorzej, ale muszę to sprawdzić. Jeżeli chodzi o górkę jest ok, zatrzymuje się. Jadąc z górki na 1 i 2 auto stacza się, na 3 i 4 utrzymuje stałą predkość Jadąc ze stałą prędkością na 4 obroty nie falują. Mam jeszcze takie pytanie, na biegach 1-2 jadąc np z prędkością 40, obr. silnika powiedzmy 2500, po puszczeniu gazu obroty spadają do 900. Na 3-4 trzyma obroty. Czy to normalne?

Zrobiłem tak jak napisałeś. Na odpalonym, 33/38st. Po zlaniu ok, 05l strumień oleju zamienił się na w pół zakręcony kran z wodą i wtedy trochę piany się pojawiło. Zastanawiam się nad wyczyszczeniem sterownika, ponieważ rano jak skrzynia pracuje w tym specjalnym trybie żeby rozgrzać olej, pierwsze załączenie biegu 2/3 wygląda na brak synchronizacji skrzyni z silnikiem. Silnik wpada na wyższe obroty 2000 na 2500 i jest coś w rodzaju szarpnięcia,. W manualu mogę to porównać do redukcji biegu przy zbyt wysokiej prędkości. Następne zmiany są już ok. Jaki jest koszt czyszczenia sterownika?

Dziękuje za odpowiedź. Opowiem co było u mnie przyczyną szarpania. Zaraz po kupnie auta rozrząd i olej z filtrem miał mi wymienić mechanik, którego polecił mi znajomy z pracy. Po 2 tygodniach zaczęła szarpać,. Jak. zjeżdżałem z dość wysokiego krawężnika auto traciło bieg. Okazało się, że brakowało ok 1,5 litra oleju, pojechałem dolali i się uspokoiło. Po 2 miesiącach jak zaczęło mi wręcz trzaskać, takie pierd....cie zmiana z 2/3, pojechałem do drugiego mechanika z również z polecenia na wymianę oleju i filtra. Okazało się, że miska i filtr w ogóle nie była ruszana, a olej był czarny. Mechanik przy mnie wszystko wymienił, wyczyścił zalał olejem. Ale to nie był koniec moich problemów. Okazało się, że wcale nie było lepiej. Poza szarpnięciami pojawiła się kolejna dolegliwość, drganie auta po wrzuceniu na D,R. Gość tłumaczył mi, że auto swoje lata ma i nie będzie pracować już jak nowy. I tak jeździłem prawie pół roku. Przez przypadek dowiedziałem się, jak powinna przebiegać prawidłowa wymiana oleju i jego wyrównanie. I okazało się, że to co widziałem w warsztacie nie miało nic wspólnego z prawidłowym wyrównaniem poziomu oleju w skrzyni. Gość dolewał olej na wyłączonym silniku. Weszło mu 4 litry. Pierwszą rzecz jaką zrobiłem to pojechałem do teścia do garażu i na kanał. Temp, miedzy 33 a 38 i odkręciłem śrubę spustową. Strumieniem się lało. Upuściłem mu z ok. pół litra, przekodowałem skrzynię łącznie z adaptacją pedału gazu i jest dużo lepiej. Praktycznie mało odczuwalna zmiana, czasem w ogóle nie czuć kiedy zmieni bieg. Oczywiście zdarza mu się, że mocniej szarpnie przy zmianie biegu i lekko przy redukcji, trudno idealnie nigdy nie będzie. Ale nauczyłem się, że nikomu nie można ufać, kompletna amatorka. Od tej chwili to co jestem w stanie zrobić, robię to sam

Witam Wszystkich, To mój pierwszy automat, dlatego piszę do Was z prośbą o pomoc/poradę. Uruchamiam samochód np. po nocy. Wrzucam na D. Przez około 300m skrzynia pracuje na tzw. pół sprzęgle. Wtedy zmiana biegów odbywa się przy 2500obr, staram się jechać powoli aż skrzynia załapie. Jak już załapie zauważyłem, że przez pierwsze 2 zmiany biegów z 2 na 3 wygląda następująco. Zmiana następuje przy 2000ob, jest delikatne szarpnięcie, wzrastają obroty do ok. 2600 i jak wrzuci na 3 bieg obroty spadają do normalnej pracy silnika. Trwa to chwilę. Od paru miesięcy szarpie przy zmianie 2/3 raz mocniej raz słabiej, czasem w ogóle. Skrzynia nie przeciąga biegów, pozostałe zmienia idealnie. Olej i filt był wymieniany. Proszę o pomoc