Panowie i Panie, jak to jest z tym rozrządem w naszych Bex-ach ?.
Mianowicie szukałem info na ten temat na forum i w kilku warsztatach i tak:
Aso podaje co 180 tyś
Warsztaty jak zapytałem co ile przewidują ponowną wizytę jak u nich zrobię rozrząd to tyle ile przewiduje producent.
Następny warsztat ze 100 - 80 trasy a jak jazda miejska to nawet co 60 tyś. (rozumiem ze chodzi, o czeste uruchamianie silnika, to obciąża pasek i może wpływać na jedgo szybsze zużycie.)
Wiec rozbieżności są spore wiec jak wy, użytkownicy robicie ze swoimi wymianami może z doświadczenia wiecie ile bezpiecznie jest w końcu dla naszych silników.
Pytam, ponieważ rozrząd w moim BEX-ie ma (dopiero lub aż 49 tys ) i po opisach nie wiem czy jest sens go ruszać. Dodam, że był wymieniany w Szwajcarji, stosowne wpisy mam i faktury też są na tą wymianę.
Mam nadzieje że, ktoś rozwieje wątpliwości.