Witam, 2.0 16v BLB to jest pacjent. Włożyłem silnik do auta i miałem synchronizacje na - 6.2 a śruba kółka była już na max w prawo gdy odchylilem kółko w stronę minusowa to auto już nie pali przekręcę w prawo żeby zmniejszać - to do samego końca muszę przestawić i jest te-6.2 zrzuciłem pasek i na nowo go założyłem lecz obróciłem kółko na żabkach i mam zakres - 3.20 do 1.50 i auto dymi czuc paliwo w spalinach. Ładnie odpala i wgl chodzi wkręca się ustawiłem na - 0.49 przy zwiększanie obrotów do - 0.90 dochodzi lecz auto dymi ma ktoś jakiś pomysł na to? Ogólnie to dymiło wcześniej już teraz czasami się zdarzy ze chwilę nie kopci. Coś robię źle?