Skocz do zawartości

Dem6nek

Pasjonat
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dem6nek

  1. Dzięki za wsparcie jutro zaatakują jeszcze z tą uszczelka w ręku i zobaczymy jak się będą wykręcać. Koleś stwierdził, że to co mnie wyszło za głowicę te 1540zł to nie jest dużo no niestety dla mnie troszkę to jest dodają to, że zapłaciłem 3400 zł u nich za instalację gazową, która jest dobra ale z butlą dałem się wyruchać bo wmówił mi koleś że 72L butla będzie podnosić tę klapę/matę w bagażniku ehhh żałuję, że nie posłuchałem tutaj forumowiczów co radzili by do Katowic oddać auto do Silesia cars, zamydliło mi oczy to że za jednym razem gaz i tuning w jednej firmie
  2. Tylko wiesz gadać to ja sobie mogę oni mi powiedzą, auto rok 2002 to stary grat i to się zdaża. No załamka totalna bo przyznam, że nie szukałem najtańszej oferty instalacji gazowej tylko dobrej z instalacji z komponentami, które tutaj chłopaki chwalą. Koleś z tej firmy co ostatnio z nim gadałem twierdzi, że nie możliwe by się przegrzało, że mają dobre dmuchawy chłodzenie cuda na kiju na tej zaprzyjaźnionej hamowni. Wydaje mi się, że nie ważne jakie by te chłodzenie nie było to i tak takie dmuchawy nie wystarczą jeśli nie ma wystarczającej ilości płynu w układzie.
  3. Przepraszam, że piszę nie na temat. Nyper1 nooo dałem się namówić, że jak to będzie za jednym razem gaz i ten chip tuning to będzie taniej o 400zł i poleciałem na to jak debil bo się naczytałem i nasłuchałem, że najlepiej najpierw podnieść moc silnika, a potem gaziarz użyje odpowiednich redaktorów i co tam jeszcze jest zależne ale mniejsza o to. No sam też zajeb#alem sprawę bo nie trzymałem twardo przy swoim tylko dałem sobie wmówić, że to normalne, że się odpowietrza i trzeba dolać no ale ileż można. Jutro jadę tam z tą uszczelką pod głowicę, nie wiem co oni chcą z tego wywróżyć i dodam kilka nowych argumentów. Jak to nic nie da i jakoś mi tego nie zrekopensują to dam negatyw i znacznę ostrzegać innych. Dziś gadałem z takim mechanikiem co ze mną jechał po te auto i mówił, że to ich wina bo jakby coś miało być z głowicą to od razu by to się ujawniło, a nie dziwnym trafem gdy auto odebrałem. Też mój błąd bo zabrałem się do tego od d*py strony zamiat do nich z pretensjami, że coś pojebali to sam starałem się działać, jak widziałem, że grubsza sprawa, że coś z głowicą albo uszczelka pod nią to oddałem do mechanika.
  4. No to sam nie wiem, może rzeczywiście to tak samo z siebie się wzięło, bo mnie również zdążyło się jeździć dynamicznie ale po ładnych drogach bez zrywów żadnych i ja podejrzewałem czy tam podejrzewałem teraz już sam nie jestem pewien skoro mam wasz przykład taki, że jeden jeździ grzecznie, drugi lubi przycisnąć troszkę. Ja podejrzewałem fachowców od gazu, którzy również zajmują się chip-tuningiem tak z ciekawości chciałem skorzystać skoro oferują niższą cenę jeśli to zrobią za jednym razem. Oczywiście nie jestem jakiś specjalnie kasiasty ale czytałem i słyszałem, że chip tuning nie wpływa tylko i wyłącznie na przyspieszonie ale i również na mniejsze zużycie paliwa, chcę to sprawdzić. Niestety nie udało się zrobić chip tuningu ponieważ fachowiec mówił, że gdzieś się traci "ciśnienie na cylindrach"........ No szkoda. Mam podejrzenia, że jak zasłużyli gaz to nie odpowietrzyli dobrze układu chłodzenia i była za mała ilość płynu co przy ostrym gazowaniu na hamowni mogło doprowadzić takiego właśnie pokrzywienia głowicy i zaworów jak to w moim przypadku wyszło jakiś czas po odebraniu auta od gaziarzy. Próbowałem sam walczyć z odpowietrzaniem z węża powrotnego z nagrzewnicy tak jak tam na początku tego tego tematu doradziłem koledze i coś to pomagało, że było grzanie ale co samochód ostygnął to musiałem dolewać płynu jak debil "bezsens". Przynajmniej ten plus, że zwlekałem po zakupie auta z wymianą rozrządu bo teraz przynamniej było to za jednym razem robione. Sorki za monolog...
  5. I to tak z niczego w raz się przytrafiło? Czy dosyć piłowałeś te auto? ?
  6. Dokładnie tak samo miałem ale nie próbowałem gazować, płyn cały czas powinien tam być w tym górnym wężu nawet zimny. Oddaj do jakiegoś dobrego i zleć może przy okazi by obejrzeli tę główcę, by sprawdzili szczelność głowicy by się nagle nie okazało, że uszczelka wynieniona, a dalej się dzieją takie jaja.
  7. To też tak miałem z początku, potem oczywiście jak go przekazujesz to będzie gorący ale nie do końca tak samo co ten dolny ale to bez sensu, auto powinno również grzać na postoju, a nie tylko w czasie jazdy. Normalnie to nawet bym nie wspomniał o głowicy czy o tej uszczelce no ale w moim przypadku tak było, teraz w piątek odebrałem auto i zaskakująco szybko zaczął dmuchać ciepłym po krótkim dystansie. Ogólnie układ sam się odpowietrza ale możesz spróbować mu pomóc i sprawdzić czy to pomoże. W tym górnym wężu masz taką dziurkę od góry, która służy do odpowietrzania bez konieczności zsuwania całego węża. Spróbuj to zrobić na zimnym silniku by to obrusza i zsunąć leciutko, aż z dziurki wyleci powietrze z odrobiną płynu, na zimnym dlatego bo może ciężko schodzić z początku, a gdybyś to szarpnął na odpalonym silniku to wiadono, znacznie obficie łac tym gorącym płynem. Na YouTube sobie zobacz audi a4 b6 odpowietrzanie układu chłodzenia i spróbuj. Albo oddaj do mechanika
  8. 1540zł czy jakoś tak, wymiana uszczelki pod głowicą, regeneracja głowicy, jakaś uszczelka pod kolektor i kilka rzeczy tam mi mechanik wypisał, a to taki pewny solidny mechanik więc bez żadnej ściemy by naciągnąć i kity cisnąć co było wymieniane. Cena mnie przeraziła
  9. Auto właśnie już mam zrobione, załatwiłem kwitek co było robione i ile wyszło i zamierzam jechać pogadać sobie tam gdzie miałem gaz zrobiony, chociaż wiem nic im nie udowodnię. Wiem, że samo to się nie zje#bało, troszkę tym autem popędziłam i jakby coś się miało dziać to by wyszło to wcześniej, a nie tak nagle jak tylko odebrałem auto.
  10. Wydaje mi się, że nie czujnik ale życzę Ci by to była wina czajnika bo to jest dosyć tanie. Nie pozostaje Ci nic innego jak jechać do mechanika by zajrzał i przedstawić mu objawy co się dzieje. Ja Ci tylko przedstawiłem najczarniejszy scenariusz, że to głowica bo ja tak miałem ale to przez coś, myślę, że u Ciebie to będzie coś drobnego albo ten czujnik co mówisz albo termostat. Jak auto zagrzeje Ci się do 90 stopni to dotknij tylko tego węża powrotnego z nagrzewnicy. Znajduje się pod tym plastkiem gdzie masz również akumulator, ja to od miesiąca w domu trzymam tę osłonę bo tak bym musiał to ściągać i zakładać, musiałem sprawdzać co się dzieje, najpierw miałem tak, że ten wąż górny (powrotny) był zimny, a dolny wiadomo gorący. Odpowietrzałem i było ok parę dni i znów się zapowietrzało, panika była dopiero wtedy gdy od jakiegoś czasu ten wąż był zimny i miękki to się zdziwiłem, że nie było ani ciśnienia powietrza ani płynu nic, NA ODPALONYM AUCIE, byłem w szoku.
  11. Chodzi mi o to czy możliwe to jest by to oni to uszkodzili czy przypadek. Nie jesteś tu sam, zamilknij może ktoś coś ciekawego powie i będę miał więcej argumentów by robić larmo
  12. Napisałem przecież, to robiła mi jedna i ta sama firma, wolałem od razu napisać co bylo robione by oszczędzić czas wasz i mój. Moje podejrzenia są takie, zrobili instalację LPG, uzupełnili płyn, nie od powietrzyli, pojechali robić chipa i na hamowni głowica się pokrzywiła od temperatury. Czemu odpisujesz jak nie znasz odpowiedzi i mnie krytykujesz, że napisałem to samo w innym temacie? Ja rozumiem jakbym napisał to samo w 15 tematach czy też napisał to w temacie co nie dotyczy ani gazu ani tuningu.
  13. Bo to powiązane i z gazem i z chip tuningiem to pomyślałem, że dostanę więcej odpowiedzi od ludzi, którzy siedzą w jednym i w drugim temacie
  14. No nie chcę Ciebie straszyć ale ja tak miałem, normalnie się płyn gotował. Myślałem, że to kwestia odpowietrzenia no ale ileż można, raz przez to się popatrzyłem ale na szczęście był śnieg to się schodziłem. Niewiadomo skąd się duże ciśnienie wytwarzało i ten płyn wyciekało no i jak wiadomo po ostygnięciu w zbiorniczku było poniżej normy, a ja jak głupi dolewałem. Uznałem, że do trzech razy sztuka z tym od powietrzaniem. To co mówisz, że kapie to możliwe, że też się ciśnienie powietrza wytwarza, a zaworek to traktuje jako nadmiar płynu i Ci to wylewa. Oczywiście mogę się mydlić ale w moim przypadku nie było to co samo się nasuwało tj. Termostat, nagrzewnica, pompą wody.
  15. Ja miałem nie tak dawno taki problem ale dłuższa historia. Postaram się w skrócie. Jak nie masz żadnych wycieków to niestety może to być uszczelka pod głowicą albo tak jak u mnie uszczelka o głowica pokrzywiona (fachowcy zje#bali coś gdy gaz zakladali ale to właśnie dłuższa historia). Spróbuj od powierzyć układ chłodzenia zsuwając wąż powrotny z nagrzewnicy (tylko uważaj bo to dosyć "ciepłe"?) . Jak układ się ponownie zapowietrzy to tak jak mówiłem, uszczelka pod głowicą albo niestety z głowicą coś nie tak. Powodzenia ☺
  16. Witam, Mam taki problem, po założeniu instalacji gazowej "fachowcy" pojechali na zrobienie chip-tuningu i podejrzewam, że układ chłodzenia był nieodpowietrzony po tym jak cieli węże by dodać chłodzenie parownika LPG. No i z chip-tuningu nici bo mi mówili, że gdzieś się ciśnienie traci na cylindrach to stwierdziłem ok to niech narazie jest ten gaz, a potem się ogarnie chip-tuning. Chodzi o to, że jak do domu dojechałem to dzwoniłem do tej firmy z zapytaniem dlaczego zbiorniczek z płynem chłodzącym jest pusty?????? Stwierdzili, że normalne, że się odpowietrza i trzeba dolewać. Ok. Dotrwałem tak lekko powyżej 2 tygodni i w ten oto sposób wolałem w sumie to 4 L co na bank nie jest normalne bo w obiegu jest jakoś 3,6 L czy jakoś tak. Wycieków żadnych NIE BYŁO. Układ sam się ZAPOWIETRZAŁ. Oddałem do mechanika i jedyne co mi przychodziło na myśl to uszczelka pod głowicą. Okazało się, że głowica pokrzywiona i zawory też nie wyglądały ciekawie, więc głowica została wysłana do szlifierza na sprawdzanie szczelności. A więc pytanie brzmi czy dobrze wnioskuję czy nie. Poprawcie mnie jeśli się myślę. JA podejrzewam jak wyżej wspomniałem, że po założeniu instalacji LPG, nie odpowietrzyli dobrze układu chłodzenia i pojechali na hamownie, a tam wiadomo auto było dosyć było grzane i pokrzywiło głowicę i zawory bo nie było wystarczająco płynu, wytworzyła się pewno poducha powietrza i płyn nie miał jak schłodzić głowicy. Na razie tyle bo dość się rozpisałem
  17. Witam, Mam taki problem, po założeniu instalacji gazowej "fachowcy" pojechali na zrobienie chip-tuningu i podejrzewam, że układ chłodzenia był nieodpowietrzony po tym jak cieli węże by dodać chłodzenie parownika LPG. No i z chip-tuningu nici bo mi mówili, że gdzieś się ciśnienie traci na cylindrach to stwierdziłem ok to niech narazie jest ten gaz, a potem się ogarnie chip-tuning. Chodzi o to, że jak do domu dojechałem to dzwoniłem do tej firmy z zapytaniem dlaczego zbiorniczek z płynem chłodzącym jest pusty?????? Stwierdzili, że normalne, że się odpowietrza i trzeba dolewać. Ok. Dotrwałem tak lekko powyżej 2 tygodni i w ten oto sposób wolałem w sumie to 4 L co na bank nie jest normalne bo w obiegu jest jakoś 3,6 L czy jakoś tak. Wycieków żadnych NIE BYŁO. Układ sam się ZAPOWIETRZAŁ. Oddałem do mechanika i jedyne co mi przychodziło na myśl to uszczelka pod głowicą. Okazało się, że głowica pokrzywiona i zawory też nie wyglądały ciekawie, więc głowica została wysłana do szlifierza na sprawdzanie szczelności. A więc pytanie brzmi czy dobrze wnioskuję czy nie. Poprawcie mnie jeśli się myślę. JA podejrzewam jak wyżej wspomniałem, że po założeniu instalacji LPG, nie odpowietrzyli dobrze układu chłodzenia i pojechali na hamownie, a tam wiadomo auto było dosyć było grzane i pokrzywiło głowicę i zawory bo nie było wystarczająco płynu, wytworzyła się pewno poducha powietrza i płyn nie miał jak schłodzić głowicy. Na razie tyle bo dość się rozpisałem
  18. Witam, Mam taki problem, po założeniu instalacji gazowej "fachowcy" pojechali na zrobienie chip-tuningu i podejrzewam, że układ chłodzenia był nieodpowietrzony po tym jak cieli węże by dodać chłodzenie parownika LPG. No i z chip-tuningu nici bo mi mówili, że gdzieś się ciśnienie traci na cylindrach to stwierdziłem ok to niech narazie jest ten gaz, a potem się ogarnie chip-tuning. Chodzi o to, że jak do domu dojechałem to dzwoniłem do tej firmy z zapytaniem dlaczego zbiorniczek z płynem chłodzącym jest pusty?????? Stwierdzili, że normalne, że się odpowietrza i trzeba dolewać. Ok. Dotrwałem tak lekko powyżej 2 tygodni i w ten oto sposób wolałem w sumie to 4 L co na bank nie jest normalne bo w obiegu jest jakoś 3,6 L czy jakoś tak. Wycieków żadnych NIE BYŁO. Układ sam się ZAPOWIETRZAŁ. Oddałem do mechanika i jedyne co mi przychodziło na myśl to uszczelka pod głowicą. Okazało się, że głowica pokrzywiona i zawory też nie wyglądały ciekawie, więc głowica została wysłana do szlifierza na sprawdzanie szczelności. A więc pytanie brzmi czy dobrze wnioskuję czy nie. Poprawcie mnie jeśli się myślę. JA podejrzewam jak wyżej wspomniałem, że po założeniu instalacji LPG, nie odpowietrzyli dobrze układu chłodzenia i pojechali na hamownie, a tam wiadomo auto było dosyć było grzane i pokrzywiło głowicę i zawory bo nie było wystarczająco płynu, wytworzyła się pewno poducha powietrza i płyn nie miał jak schłodzić głowicy. Na razie tyle bo dość się rozpisałem
  19. Tak z samego początku coś tam było zerknę tam, a potem u siebe jak to wygląda by się z tym oswoić Ale nie obiecuję, że zrobię wymianę, jak zrobię to oczywiście złożę raport?
  20. A to przepraszam. Wolę nie skompić na aucie by potem się nie zdziwić Z tą wymianą się zastanawiam czy robić bo w sumie to jest dosyć czysty ale jest go mało w zbiorniczku. Ciężko się takie coś spuszcza z tej pompy wspomagania czy gdzie to tam się spuszcza? Ja tam widzę same ładnie wygięte metalowe przewody. Pompa z bosha i tak ładnie wygląda jakby była nowa.
  21. Szok i to każdy pod maską taką truciznę wozi ?. Więc co jednak mineralny? Czytałem gdzie niegdzie, że G002000 mineralny, a G004000 syntetyczny i oba zielone. Wleje ten G004000 dzięki
  22. No to też właśnie uznałem to za dobrą odpowiedź co radzi turzol, twierdzi, że G002000 został zastąpiony przez G004000 i do tego nic nie mam i tego zamierzałem się trzymać, a po chwili Ty wyskakujesz mi z tekstem Po co to? Jak zrozumiałeś moją odpowiedź? Nie czytasz ze zrozumieniem? Uznałem odpowiedź turzol za dobrą i że zgadzam się z tym.
  23. Czyli co kolega wyżej się myli? Nie lać tego G004000 jak pisze na korku G002000?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...