Skocz do zawartości

Legion44

Pasjonat
  • Postów

    124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Legion44

  1. U mnie błąd P0170 też pojawiał się praktycznie tylko na LPG po użytkowaniu samochodu na Pb samoczynnie się kasował a później na LPG znowu powracał. Wymiana pierwszej sondy załatwiła problem niby pokazywała wartości ok ale nie oszukujmy się w aucie z 2004 roku sonda fabryczna mogła już nie domagać. LPG ma trochę inna temperaturę spalania. Błędu do dnia wypadku nie miałem 2 razy po wymianie sondy pojawił się błąd P420 po regulacji gazu błąd się nie pojawił i wszystko wróciło do normy. U mnie w 1.6 Alz była sonda NTK i taka należy kupić nie żadne zamienniki nie wchodzą w grę. Ja nie mam możliwości testowania samochodu dalej bo auto zapewne oszacowane będzie na szkodę całkowita.

  2. 17 minut temu, hak64 napisał:

    Napisałem ci, umów oględziny auta w jakimś warsztacie. Mechanik zdemontuje zderzak, zrobi pomiary geometrii auta i wystawi fakturę. którą ubezpieczyciel musi zapłacić. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że rzeczoznawca, podejdzie do tematu poważnie i niczego nie pominie (nie może sobie pozwolić na brak profesjonalizmu w obecności fachowca - mechanika). Nawet gdy zostanie orzeczona szkoda całkowita, to na takim rozwiązaniu (oględziny w warsztacie) zyskujesz, bo znając pełny zakres uszkodzeń, ubezpieczyciel nie zawyży wartości wraku.

    No i tak zrobimy dzięki wielkie a z tych zdjęć co mam wnioskować czy to są elementy wymienne chodzi o komorę bagażnika. Ta strona która dostała można powiedzieć że jest skręcona porównując nie uszkodzoną stronę. 

  3. 5 godzin temu, Langista napisał:

    Ale podłużnice całe, przynajmniej na tych zdjęciach nie widać uszkodzenia, pokaż je z góry.

    Też mi się wydają ok ale to wizualnie a w rzeczywistości może jednak jest jakieś uszkodzenie. Od środka jest skręcony na łączeniu tych śrób porównując stronę lewa i stronę prawą i dochodzą kolejne koszta napraw. 

  4. 31 minut temu, hak64 napisał:

    No niestety nie napisali jaki zastosowano rabat, a jedynie w informacjach końcowych jest wpis, że w przypadku zainteresowania nabyciem części w podanych cenach prosimy o kontakt...

    Jeśli ubezpieczyciel uwzględni uszkodzenia, o których napisałem powyżej, to przy tym roczniku auta, koszt naprawy przekroczy wartość pojazdu przed szkodą. Tym bardziej, że jest wysoce prawdopodobne, że auto robi obecnie 4 ślady (naruszona geometria tylnej osi).  Co oznacza orzeczenie szkody całkowitej:

    - ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie w kwocie odpowiadającej wartości auta, pomniejszonej o wartość wraku. nie musisz się na to godzić, bo masz prawo naprawić swoje auto, jednak ubezpieczyciel zapłaci za naprawę nie więcej niż wartość auta przed szkodą, na dodatek będą życzyć sobie faktur potwierdzających koszt naprawy (bezprawnie, ale kop się z koniem...)

    - możesz korzystać z samochodu zastępczego od dnia zaistnienia szkody do momentu otrzymania odszkodowania, plus jeden, dwa dni na znalezienie innego auta.  Auto zastępcze można wynająć nawet od osoby prywatnej, potrzebna umowa najmu z określoną stawką dzienną (nie wyższą niż średnie stawki w wypożyczalniach).

    - masz prawo obciążyć ubezpieczyciela kosztami holowania, parkowania i zabezpieczenia uszkodzonego auta.

    Dzięki wielkie za zainteresowanie sprawą no ale tak rzeczoznawca przyjedzie na mój parking wystawie mu auto to oględzin i jak można wnioskować że auto może mieć problem z geometrią podlega to wtedy weryfikacji. Dużo rzeczy z napraw nie zostały uwzględnione w raporcie na chwilę obecną i koszta są na bardzo niskim poziomie poprostu chcą umyć ręce z zastępczym samochodem też są problemy rzeczoznawca 20.05.21 a auto zastępcze do 19.05.21 SMS o tym żeby powiadomić firme o końcu wynajmu i co oczywiście kolejny wniosek o wydłużeniu czasu wynajmu wypadek w wtorek auto do soboty później przedłużyli właśnie do 19 i żebym się nie odwołał to pewnie by pozbawili mnie auta chociaż i tak jeszcze nie mam decyzji. Porażka jedna wielka. 

  5. 3 godziny temu, hak64 napisał:

    Nie wstawiłeś całego kosztorysu i nie mam możliwości sprawdzić, czy nie zastosowano rabatu na części zamienne i od całości kosztów naprawy, niemniej i tak nie jest dobrze. Kalkulacja sporządzona na rażąco niskiej stawce rbg (obecne stawki przekraczają 150 zł, a ty masz 55). Zastosowano współczynnik odchylenia  (67%) tym samym zredukowano wartość materiału lakierniczego. Większość części zakwalifikowanych do wymiany, to tanie zamienniki, w dodatku nie są one dostępne na rynku w podanych przez ubezpieczyciela cenach (tu być może zastosowano rabat, ale nie sprawdzę, bo brakuje kilku stron kosztorysu). Nie uwzględniono lakierowania wierzchniego (cieniowania) drzwi i tylnej klapy. Pominięto konieczność wymiany wzmocnień zderzaka, oraz ślizgów. Na wizytę rzeczoznawcy umów się w warsztacie, gdzie możesz zderzak zdjąć do oględzin (kosztem demontażu można obciążyć ubezpieczyciela). Zdejm też wykładzinę bagażnika, aby uwidocznić co się stało z podłogą bagażnika i wnęką na koło zapasowe. 

    Screenshot_20210518_205815_com.google.android.apps.docs.jpg

  6. 11 minut temu, Langista napisał:

    Na bank, jest osobno cały element w etce jako podłoga bagażnika, składa się z dwóch części, tej na koło zapasowe i 20-30 cm za fotelami. Teoretycznie ten bok też jest jako część wymienna ale jak hak napisał, jest to ingerowanie w konstrukcję samochodu. Ogarnięty blacharz zrobi to tak, że auto nie straci na bezpieczeństwie + zabezpieczy lepiej od fabryki ale tu już koszta moim zdaniem powyżej 10k pójdą.

    Zgadzam się dzisiaj jeszcze wieczorem zobaczę jak wygląda to wszystko od strony bagażnika na chwilę obecną zwróciłem się z prośbą o Rzeczoznawce który oceni uszkodzenia pojazdu. W kosztorysie została pominięta klapa tylna bagażnika rogiem zagięcie w granicach 10 cm na 10 cm. Obecna wycena na 5tys. Została ustalona na podstawie zdjęć. 

  7. 7 godzin temu, hak64 napisał:

    Kwota, którą ci zaproponowali, być może pokryje koszt wymiany zderzaka i jego wzmocnień oraz ślizgów, ale ty masz jeszcze do wymiany podłogę bagażnika i tylny błotnik. Wymiana tych elementów co prawda wymaga ingerencji w elementy konstrukcyjne (odspojenie blach poszycia), ale wcale nie musi to oznaczać szkody całkowitej, ale przy tym roczniku auta, może to być "całka". Moim zdaniem ta szkoda powinna zostać oszacowana na kwotę powyżej 10 tys zł (nie wnikam przy tym w uszkodzenia ukryte pod skorupą zderzaka).

    Jak masz kosztorys ubezpieczyciela, to się nim pochwal (możesz skorzystać z PW). Zajrzę na czym cię oszukali.

    Dokładnie tutaj się zgodzę będę miał chwilę to wrzucę kosztorys który zawiera wymianę błotnika zderzaka bez podloznicy slizgow itp. Odwolalem się i czekam na rzeczoznawce a nie wycena ze zdjęć. A nawiasem mówiąc nie pomyślalem o podłodze chyba będę musiał zobaczyć co tam się wydarzyło. 

  8. Witam wszystkich miałem kolizję drogową nie z mojej winy ubezpieczyciel pierwszą wycenę zrobił na 4900 moim zdaniem zdecydowanie za mało bo nawet rzeczoznawcy nie było wycena chyba z samych zdjęć uszkodzony tylni zderzak lampa błotnik który złożył się i zatrzymał na drzwiach niwelujac szczelinę i przy otwieraniu drzwi ociera klapa też wydaje się przesunięta względem uderzonego błotnika gniazdo na lampę też uszkodzone auto było całe w oryginale i co mam teraz pozwolić naprawiać to z ćwiartek i spawać. 

    IMG_20210511_165754.jpg

    IMG_20210511_194649.jpg

    IMG_20210511_194603.jpg

    IMG_20210511_194548.jpg

    IMG_20210511_184219.jpg

    IMG_20210511_194756.jpg

    IMG_20210511_194749.jpg

    IMG_20210511_194635.jpg

  9. 14 minut temu, Langista napisał:

    Kwestia kupić katalizator od sprawdzonego sprzedawcy, który spełni normę euro 4, w tedy błędu nie będziesz miał. Jest niestety wiele 'katalizatorów' co nie robią zupełnie nic poza ograniczeniem przepustowości wydechu.

    No właśnie bo jest tego pełno, żeby wszystko było po montażu ok. Zastanawiam się nad firmą Bosal koszt ponad 1000 zł. 

  10. 1 minutę temu, przem8 napisał:

    To po co Ci emulator sondy jak kat jest niesprawny? Co innego jakbyś miał go wywalonego, to bym zrozumial taki zabieg. Poza tym na zamiennikach kata potrafi dalej wywalać błąd ale jak wymienisz to się dowiesz. 

    No właśnie i tego się obawiam że kat wymieniony a błąd będzie i tak. 

  11. 10 minut temu, przem8 napisał:

    Wyłączenie sondy nie odetka Ci kata więc i tak musisz się go pozbyć lub wymienic, ewentualnie dozynaj silnik dalej ale bez błędów silnika idąc twoim tokiem rozumowania. 

    Ja na stan silnika nie narzekam i nie "dozynam go" szukam tylko rozwiązania problemu ufam mojemu mechanikowi więc mam dwa takie rozwiązania i tyle w temacie też się skłaniam do wymiany katalizatora. 

  12. 49 minut temu, Langista napisał:

    Innymi słowy katalizator już zapchany.

    Też mi się tak wydaje tylko jeśli ten błąd będzie powracał co jest lepszym rozwiązaniem wyłączenie błędu z ECU czy nowy katalizator. 

  13. Sonda wymieniona błędu na chwilę obecną brak.Niby wydawało się że pracuje prawidłowo jednak tak nie było Samochód tak jakby troszkę odżył, ale wrócił mi błąd P0420 błąd katalizatora. Tylna sonda już ma założony emulator.Po pojawieniu się błędu Gaz został ustawiony włączona autoadaptacja obd i obserwujemy co będzie się działo. 

  14. 11 minut temu, przem8 napisał:

    O niczym w sumie. Co to za jakiś wynalazek ntk? Ori numer to 06B 906 265 B i z boscha kosztuje grubo, bo ponad 600zł...

    No i taki numer też ma i logo Audi fabryczna sonda od nowości auta możliwe NTK to inaczej NGK a tu dokładnie NGK 0452 

    IMG_20210413_165409.jpg

    IMG_20210413_165357.jpg

    IMG_20210413_043748.jpg

  15. 9 godzin temu, Dev napisał:

    Daj vin

    Dzięki wielkie za zainteresowanie tematem 

    Numer VIN. WAUZZZ8E64A200556

    Tam są dwie sondy potrzebuje tej pierwszej regulacyjnej. Z tego co mi wpadło w oko to NGK 0452 i z Boscha F00HL00416

    Pozdrawiam

  16. Witam 

    Padła mi pierwsza sonda regulacyjna w A4 B6 z silnikiem 1.6 Alz z 2004 roku benzyna co zakupić po wtyczce widzę że zamontowana oryginalna bo ma logo Audi.

    Znalazłem firmy Bosch F00HL00416 ale nie jestem pewny czy będzie ok. 

  17. Witam ponownie 

    Wracając do błędu po podmianie przepłyki błąd i tak powrócił. Auto zostało dzisiaj zdiagnozowane Padło na Sondę Lambda. Poprostu na LPG występuje wyższa temperatura spalania gazu i sonda o sobie przypomina. Pytanie do użytkowników z waszego doświadczenia co kupić jaki producent numer części z tego co mi kostka od sondy mówi może być jeszcze fabryczna ciężko z niej coś odczytać bo umiejscowiona jest w dole i musiał bym obudowę filtra zdjąć żeby numer z czytać. Pozdrawiam. 

  18. Po sprawdzeniu sondy okazało się że pracuje poprawnie zakres napięcia w normie czyli skacze. Przepływomierz podmieniony i co stwierdzam pokazuje większą ilość powietrza na biegu jałowym ładnie pokazuje wzrost w momencie dodania gazu i mam wrażenie że ładniej przyspiesza auto. Będę obserwował jeśli to rozwiąże mój problem to napisze. PS. Mało prawdopodobne żeby olej miał wpływ na ten błąd P0170. Nawiasem mówiąc u mnie przez cały okres od wymiany do wymiany a zmieniam olej co 10 tys. dolewam około 200ml. Olej 5w40 co 3 wymiana płukanka silnika. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...