szymonq

@kerad94 i jak sprawa się skończyła? Jestem właśnie na etapie wyceny szkód w mojej B6 - wgięta maska, błotnik, zderzak porysowany, prawy reflektor rozwalony (możliwe, że te wzmocnienie pasa przedniego też naruszone) i zaproponowali mi 3300 😅 Znajomy mechanik na szybko policzył mi, że co najmniej powinni dać 5000. Rozumiem, że takie helpfind to trzeba konsultować przed ostateczną akceptacją wyceny likwidatora szkody?

Odkopuje stary temat ale może komuś się przyda. Na przestrzeni tych 4 lat które minęły temat ogólnie olałem ale przymierzam się do sprzedaży auta i chciałem ogarnąć co się da I jak się okazało brakującym ogniwem są daszki przeciwsłoneczne, które są w wersji bez wiązki i styku który włącza lampki 😅 Wygrzebałem z kolei z podsufitki wtyczki które powinny być wpięte właśnie do odpowiednich 'daszków' i przy ich zawarciu lampki świecą. Także znalazłem ładne daszki z stykami i mam nadzieję że będzie działało Kolega afroo mógł mieć rację z tą zmienianą podsufitką. Ale pytanie czemu daszki były inne. Jakby to była wersja bez oświetlenia to pewnie nie byłoby też wiązki do tych lampek

Jak w temacie. Nie działa mi zamykaniem drzwi kierowcy z pilota ale także przyciskiem kluczyka na wnętrzu drzwi. Podejrzewałem kable w przepuście między drzwiami a karoserią bo były kiedyś lutowane ale sprawdzałem i wszystko wydaje się ok. Reszta elektryki w drzwiach działa. Co wydaje mi się ciekawe to po manualnym zamknięciu drzwi poprzez przekręcenia zamka mogę je bez problemu otworzyć z pilota. Czy to raczej problem z zamkiem czy może jakiś zimny lut w module komfortu (miałem już takie zimne luty odpowiedzialne za brak oświetlenia wnętrza)

Panowie może ktoś mi pomoże bo mam ten sam problem - nie świeci wewnętrzne oświetlanie podczas otwarcia drzwi. Na FIS każde drzwi pokazuje poprawnie otworzone, sygnał nie zgaszonych świateł też jest. Ogólnie jakiś czas temu działało, później przestało na jakiś czas, znowu działało i przestało na dobre. Manualnie mogę włączyć lampki z przodu ale te z tyłu w podsufitce nie działają nawet przy ręcznej próbie włączenia (żarówki wyglądają na ok). Dodatkowo nie działają lampki za osłonami przeciwsłonecznymi. czy to moduł komfortu czy kable w drzwiach (w co wątpię - miałem połamane w drzwiach kierowcy ale było to poprawione). Komputer coś pokaże?

Wczoraj wieczorem robiłem trasę ~150km więc mogłem dokładnie przyjrzeć się sprawie i wygląda dokładnie tak jak u @michall51 Ustawiłem 20 stopni, tryb AUTO, ECON włączony. Wieje normalnie z każdej kratki, na szybę i na nogi. W samochodzie ciepło, nic nie paruje. Po przejechaniu około 20km wyjechałem na drogę ekspresową gdzie jechałem z prędkością od 120 do 140 km/h. Przez 50-60 km takiej trasy było z nawiewem wszystko ok, nic nie przestawiałem. Nagle przestało wiać ale wentylator kręcił się ze stałą prędkością. Żadne przestawianie temperatury, siły nadmuchu, ECON on/off nic nie dawało tylko głośniejsze działanie wentylatora. Jedynie włącznie obiegu wewnętrznego przywracało nadmuch. Kilka km przed zjazdem z trasy wróciłem do początkowych ustawień, oczywiście nic nie dmuchało ale chwilę po zjeździe jak prędkość spadła poniżej 80-90km/h zaczęło wiać na tych ustawieniach na których chwilę wcześniej nie wiało.

Zgodnie z tym jeśli mam ustawione 20 stopni i wnętrze osiągnie te 20 to przestaje dmuchać to jak wtedy przestawię na 25 to znowu powinno dmuchać ale w obecnym stanie już nie dmucha w ogóle

Jak będę miał możliwość to podłączę komputer. Tylko dziwne, że przez jakiś czas jazdy jest ok a przestaje wiać po jakimś dłuższym czasie jak się dobrze rozgrzeje auto

Mam podobny problem, nie jestem pewny czy jest to zależne od prędkości ale po dłuższej jeździe tak się dzieje. Wentylator może chodzić ma masa ale nigdzie nie dmucha i szyby parują. Sprawdzę czy na obiegu zamkniętym zacznie dmuchać. U mnie na pewno pomagało włączenie spryskiwacza ? Wtedy coś się przedstawiało i dmuchało normalnie przez chwilę, czy to może przez to że włączał się na chwilę obieg wewnętrzny? Zgaduję, że coś się przestawia żeby nie wciągać oparów z płynu do spryskiwaczy.

Problemem faktycznie okazało się przebicie na kablu od wtyczki wtryskiwacza. Po prowizorycznym zaizolowaniu na szybko silnik zaczął pracować jak należy. Nepokoi mnie jedynie bardzo mocne dymienie na biało, płynu nie ubywam Co może się dziać?

Właśnie teraz to oglądałem i zauważyłem że kable takie sobie. Osłonka pęknięta w dwóch miejscach itd. Bardzo możliwe że z tym. Rozumiem że biały dym i zapach benzyny jest spowodowany nie spalaniem tego paliwa z 3 cylindra?

Ostatnio poczułem nierówną pracę mojego ALT'ka. Ewidentnie wypadał zapłon z jednego cylindra. Nie miałem jak podpiąć komputera więc zacząłem od najprostszych i najczęstrzych przyczyn. Wymieniłem świece i sprawdziłem pracę odłączając poszczególne cewki. Bez zmian. Gdy dotarł do mnie kabel sprawdziłem błędy na silniku i taki oto rezultat: VCDS-Lite Version: Release 1.2 Thursday, 09 July 2020, 16:28:48. Control Module Part Number: 8E0 909 557 J Component and/or Version: 2.0L R4/5VS 0002 Software Coding: 0011581 Work Shop Code: WSC 63351 VCID: 3A07B1EB3547 6 Faults Found: 17887 - Brake Boost Vacuum System: Mechanical Failure P1479 - 008 - Implausible Signal 18010 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1602 - 002 - Please Register/Activate - Intermittent 17635 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1227 - 002 - Please Register/Activate 16684 - Random/Multiple Cylinder Misfire Detected P0300 - 001 - Upper Limit Exceeded 16687 - Shareware Version. To Decode all DTCs P0303 - 001 - Please Register/Activate 17763 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1355 - 004 - Please Register/Activate - Intermittent Błędy skasowałem i odpaliłem ponownie żeby zobaczyć jaki błąd się pojawi bezpośrednio po uruchomieniu i jest tak: VCDS-Lite Version: Release 1.2 Thursday, 09 July 2020, 16:37:59. Control Module Part Number: 8E0 909 557 J Component and/or Version: 2.0L R4/5VS 0002 Software Coding: 0011581 Work Shop Code: WSC 63351 VCID: 3A07B1EB3547 2 Faults Found: 17635 - Fuel Injector for Cylinder 3 (N32): Short to Ground P1227 - 002 - Lower Limit Exceeded 17887 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1479 - 008 - Please Register/Activate Z tego co sam znalazłem informacje to jest problem z wtryskiem na 3 cylindrze. Teraz pytanie czy sam to ogarnę czy trzeba jechać do mechanika? Jest opcja zmiany ttego wtrysku miejscami z innym dla upewnienia się że to wtrysk padł? W sieci nie znalazłem żadnych informacji na temat tego jak wymontować wtrysk. Dodatkowo po uruchomieniu w obecnym stanie powstaje ładna biała chmura + pachnie benzyną. Dym pojawia się także pod maską więc zakładam że jest jakaś nieszczelność. Wszelkie rady mile widziane.

@piotrekZchjak się skończyła historia u Ciebie? U mnie po włożeniu nowego silnika przelatałem już 2-3k km i można powiedzieć, że jest nieźle. Żaden płyn nie ucieka, tylko olej musiałem dolać no ale to w końcu ALT. Parę dni temu musiałem dolać bo wyskoczyło info o niskim poziomie. Wlałem 0.4l i będę teraz mierzył na ile km to starczy do ponownej informacji o niskim poziomie. Ogrzewanie działa chociaż też nie idealnie. Temp. na max i przy wolnych obrotach leci ciepłe ale nie gorące. Wcześniej wiało zimne więc jest różnica. Jednak wpięcie się reduktora LPG zmniejsza przepływ przez nagrzewnicę. Z tym chyba nie będę nic robił bo cieplej w aucie i tak nie muszę mieć Z rzeczy do zrobienia to będzie trzeba zmienić rozrząd. Z starego silnika był 'bezpieczniejszy' bo wiadomo kiedy zmieniony ale wszystko było poplombowane i mechanik nie chciał przekładać w razie gdybym silnik miał oddać na gwarancję rozruchową. Dodatkowo słyszę klekot przy odpalaniu i czasami przy dodawaniu gazu. Pytanie do speców. Czy to może być nastawnik faz rozrządu? Sporadycznie (raptem 3-4 razy) zdarzyło się, że gaśnie bez powodu. Np przy bardzo spokojnej jeździe. Niezależnie czy benzyna czy lpg. gdzieś przeczytałem, że może to być czujnik położenia wału ale to też jest do zbadania.

No chyba nie o to pyta autor @Undisclosedsam niedługo mam ślub i zacznie się przestawianie. I o ile z teściami nie będzie problemu to z ich rodzeństwem może być różnie. Zależy od ludzi. Jedni są 'wyluzowani' i pewnie sami powiedzą żeby mówić im ciociu/wujku a innym może się to nie podobać. Najlepiej zapytać wprost i się nie czaić. ;)

U mnie były podobne objawy ale błędów nie sprawdzałem, mechanik kasował. Wypadał zapłon, winne okazały się świece.

Może masz inaczej przewody poprowadzone/wpięte, wyżej niżej ogólnie "inaczej" albo od strony reduktora wsadzone coś w rurę co zmniejsza nieco przepływ i w związku z tym lepiej leci przez nagrzewnicę. U mnie był po prostu słaby przepływ. Nagrzewnica drożna, sprawdzana, płukana itd. przelatuje bez oporów