Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Szkoda OC wgniecienie zderzaka A4 B7


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, co myślicie o takiej szkodzie i wycenie przez Wartę i od razu przesłaną przez nich propozycję ugody. Wycenę Warta zrobiła tylko na podstawie wysłanych zdjęć. Od razy zaproponowali ugodę na kwotę 2550zł. Koszt naprawy wyliczyli jako:

Zestawienie kosztów naprawy pojazdu
Części i materiały eksploatacyjne (netto) 710.45 PLN
Robocizna (netto) 165.00 PLN
Lakierowanie (netto) 1 147.86 PLN
Wartość naprawy (netto) 2 023.31 PLN
VAT (23%) 465.36 PLN
Wartość naprawy (brutto) 2 488.67 PLN

W częściach do wymiany uwzględnili:

-SPOILER ZDERZ T KH0028 227 P ELIT GOGO 122.65
-ZEST MOC ZDERZAKA T 8E0 098 627 O Autosfera33 AUDI 274.60
-OSŁONA TŁUMIKA T L 8E0 253 681 AD O Autosfera33 AUDI 299.27

Jak najlepiej się odwołać od tego, żeby dostać więcej? Przy zaproponowanej przez nich ugodzie proponują więcej o 61,33zł i dają mi czas na akceptację tego do 14 listopada. Nie mam zamiaru się zgadzać na ugodę. Jest to pierwsza szkoda z OC sprawcy, jestem zielony w tym temacie z tego powodu, nie mam żadnego wcześniejszego doświadczenia z odszkodowaniem.

Rozważam 2 opcje naprawy:

1. Prostowanie zderzaka, wgięcie w zderzaku jest na około 10cm i malowanie zderzaka częściowo (tylko uderzonej strony) bądź całego

2. Kupno używanego zderzaka w kolorze ale z prześledzenia ogłoszeń typu allegro, olx z kupnem zderzaka w kolorze może być problem z racji tego, że występują głównie w wersji do avanta albo wersja zderzaka bez pdc.

Czy Warta jak nie przyjmie się ugody i wycena była tylko na podstawie zdjęć to wysyła wtedy rzeczoznawcę na oględziny? Jest sens jechać do jakiegoś zakładu blacharsko lakierniczego na ich wycenę i odesłanie tej wyceny w odwołaniu, gdy nie zamierzam naprawiać szkody bezgotówkowo? Chciałem dokonać wyceny w ASO ale z racji, że za wycenę liczą sobie ok 620zł to ten temat odpada.

 

IMG_20231109_171138.jpg

IMG_20231109_171145.jpg

Edytowane przez kerad94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kerad94 napisał(a):

Nie mam zamiaru się zgadzać na ugodę. Jest to pierwsza szkoda z OC sprawcy, jestem zielony w tym temacie z tego powodu, nie mam żadnego wcześniejszego doświadczenia z odszkodowaniem.

 

Oddać na bezgotówkową naprawę do ASO.

Zadzwonić, umówić się oględziny i oddać im samochód - ani złotówki za to nie wezmą jeśli podpiszesz papier na bezgotówkową naprawę z OC sprawcy. Sami sobie już swoich roszczeń będą dochodzić nawet i na drodze sądowej z nimi a Ciebie to nie będzie już interesowało.

Na czas wizyty samochodu w warsztacie należy Ci się samochód zastępczy - multum tematów już było z tym związanym.

 

Zderzak, poszycia itd. pod zderzakiem będzie do wymiany - koszt. ok. 10 tys. zł. w ASO (a inflacja wciąż rośnie...)

A jak jeszcze masz przygiętą klapę bagażnika lub cokolwiek w tym obrębie to od razu to Ci wezmą pod uwagę. Przy tej szkodzie nie warto się bawić samemu w mechanika przy takich pieniądzach. Jeśli masz ORI części to do takich samych masz prawo. Nie kombinuj za dużo bo przekombinujesz i stracisz nerwy, czas i połowę życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mało wycenili jak na te czasy, oddaj do firmy która wywalczy ci mysle że 2x tyle 

przeciez tu jeszcze mozna wyrwac kase za uszkodzenie PDC 

niezgadzaj się absolutnie to jest śmieszna kwota wyssana z palca, ta pierwsza propozycja zawsze jest zanizona 

 

po z tym można dogadać sie z lakiernikami również co kumają temat i za taką wypłatę z OC sprawy są wstanie naprawić ci auto ekstra oni swoje wezmą a ty jeszcze do kieszeni dostaniesz 2000pln... 

Edytowane przez Archiwum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądał auto znajomy mechanik (tylko fv ani nic nie wystawi) i tylko zderzak jest do naprawy lub wymiany, belka pod zderzakiem nie dostała. Pucha tłumika spadła z gumowego wieszaka. Pdc odziwo przeżyło pomimo że jeden czujnik wpadł do środka. Klapa bagażnika, lampa ani błotnik nie oberwały. Auto od spodu widziałem. 

 

W kosztorysie nie uwzględnili wymiany zderzaka, tylko jego naprawę a sam zderzak w ASO prawie 4tys kosztuje. 

 

W dniu 12.11.2023 o 23:32, Archiwum napisał(a):

mało wycenili jak na te czasy, oddaj do firmy która wywalczy ci mysle że 2x tyle 

przeciez tu jeszcze mozna wyrwac kase za uszkodzenie PDC 

niezgadzaj się absolutnie to jest śmieszna kwota wyssana z palca, ta pierwsza propozycja zawsze jest zanizona 

 

po z tym można dogadać sie z lakiernikami również co kumają temat i za taką wypłatę z OC sprawy są wstanie naprawić ci auto ekstra oni swoje wezmą a ty jeszcze do kieszeni dostaniesz 2000pln... 

Myślałem też, żeby oddać szkodzę firmie pokroju helpfind czy jakieś innej. Polecacie jakieś? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To potrwa, najszybszym sposobem będzie oddać auto do ASO. Ten zderzak nie nadaje się do naprawy, tylko wymiana na nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kerad94 napisał(a):

Oglądał auto znajomy mechanik (tylko fv ani nic nie wystawi) i tylko zderzak jest do naprawy lub wymiany, belka pod zderzakiem nie dostała. Pucha tłumika spadła z gumowego wieszaka. Pdc odziwo przeżyło pomimo że jeden czujnik wpadł do środka. Klapa bagażnika, lampa ani błotnik nie oberwały. Auto od spodu widziałem. 

 

W kosztorysie nie uwzględnili wymiany zderzaka, tylko jego naprawę a sam zderzak w ASO prawie 4tys kosztuje. 

 

To co jest po szkodzie i widać "gołym" okiem to raz... a to co jest pod poszyciem zderzaka to dwa. Ty możesz oglądać auto i stwierdzić "jest git", ale jak przyjdzie co do czego i się okaże, że git nie jest to później będziesz sobie pluł w brodę.

Prawie nigdy Ci w kosztorysie nie uwzględnią wymiany zderzaka, tylko jego naprawę ;) 

Za darmo przecież Ci zderzaka nie dadzą....W ASO wszystko ma swoją cenę... zderzak kosztuje... lakiernik kosztuje, nie wspomnę o RG ASO AUDI :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kerad94 napisał(a):

W kosztorysie uwzględnili roboczo godzinę na poziomie 75zl.

 

Dokładnie 2 lata temu płaciłem w ASO: 170.00 PLN/RBG

 

Z ASO cenę, którą mi dziś podali to 600.00 PLN/RBG.

 

Powodzenia w naprawie za 2500zł ;) 

Edytowane przez Krystianooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kerad94 napisał(a):

W kosztorysie uwzględnili roboczo godzinę na poziomie 75zl.

ja bym oddał do firmy która wywalczy wyzsza kwotę i tyle, wg mnie bardzo malo ci zaproponowali, wiesz mowisz ze pdc ocalało a co gdy za tydzien przestanie działać włąśnie z powodu dzwona? wiesz ty o tym wiesz że przeżyło pdc ale oni nie musza o tym wiedzieć 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizycie w zakładzie blacharsko Lakierniczym i przesłaniu przez Niego zdjęć do ubezpieczalni. Proponują teraz ugodę na kwotę 6550zl. Co o tym myślicie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kerad94 napisał(a):

Proponują teraz ugodę na kwotę 6550zl.

Ja bym wziął i naprawił we własnym zakresie, oczywiście zrobisz jak uważasz.

Mi też jakiś czas temu zaproponowali na początku coś około 1500 zł a wypłacili 4000 zł jak dobrze pamiętam. Tylko, że ja nic nie robiłem bo uszkodzenia (delikatne wgniotki) mam takie na obydwu lewych drzwiach, że żeby je dostrzec to auto musi być czyste i swiatło padać pod odpowiednim kątem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, pelonek1 napisał(a):

Ja bym wziął i naprawił we własnym zakresie, oczywiście zrobisz jak uważasz.

Mi też jakiś czas temu zaproponowali na początku coś około 1500 zł a wypłacili 4000 zł jak dobrze pamiętam. Tylko, że ja nic nie robiłem bo uszkodzenia (delikatne wgniotki) mam takie na obydwu lewych drzwiach, że żeby je dostrzec to auto musi być czyste i swiatło padać pod odpowiednim kątem.

Zakupiłem już i oddałem do lakiernika używany zderzak, naprawa będzie gotówkowa.  Przy okazji odawania zderzaka lakiernik zrobił zdjęcia i wysłał maila do ubezpieczalni jako serwis i na podstawie tych zdjęć zwiększyli kwotę odszkodowania. Pytanie tylko czy uda się coś jeszcze ugrać? Mechanik wspomina coś, żeby napisać o rekompensatę za nieużytkowanie pojazdu - wiecie może o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Langista napisał(a):

Możesz na czas naprawy wynająć auto zastępcze do momentu, aż auto będzie skończone.

Nie chodzi tutaj o wynajem auta zastępczego tylko o coś takiego jak to powiedział rekompensata za nieużytkowanie pojazdu własnego na czas naprawy oraz rezygnacja z korzystania z auta zastępczego.

Chodzi mniej więcej o coś takiego jak tutaj: 

BLOGOODSZKODOWANIACH.PL

O wynajmie pojazdów zastępczych i towarzyszących temu wątpliwościach pisałem już kilkakrotnie. Między innymi wspominałem o tym, iż wartym rozważenia z punktu widzenia ustawodawcy byłoby...

 

Tylko jak to napisać? Po prostu proszę o rekompensatę w zamian za zrzeczenie się roszczenia o auto zastępcze? Korzystał ktoś z czegoś takiego?

Auto trafi do warsztatu tylko na czas niezbędny na przełożenie zderzaka czyt. parę godzin - będzie zakładany inny zderzak.

Edytowane przez kerad94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na tak krótki czas tą rekompensatę dostaniesz śmieszną wręcz.. Bo nie wiadomo jaką stawkę oni w ogóle oferują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni nie muszą wiedzieć, że auto będzie stało tylko kilka godzin. Pytanie czy ktoś pisał kiedyś o to i jak to napisać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.11.2023 o 18:58, Langista napisał(a):

To na tak krótki czas tą rekompensatę dostaniesz śmieszną wręcz.. Bo nie wiadomo jaką stawkę oni w ogóle oferują.

Czy ja wiem czy śmieszną rekompensatę. Zaoferowali 600zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.11.2023 o 11:05, kerad94 napisał(a):

Po wizycie w zakładzie blacharsko Lakierniczym i przesłaniu przez Niego zdjęć do ubezpieczalni. Proponują teraz ugodę na kwotę 6550zl. Co o tym myślicie? 

U mnie było podobnie. Najpierw 2 tyś. za naprawę. Później doszli do 5 tyś. i finalnie 8 tyś.
Przekazałem sprawę do helpfind i dostałem jeszcze 5 tyś. dodatkowo. Co zarobili na tym to już ich sprawa.
Naprawiłem auto w większości na oryginalnych częściach i zostało mi jeszcze 2 tyś. zł w kieszeni.
Rzeczy takie jak np. chłodnica kupiłem jak w oryginale ale nie poprzez aso i były bez logo audi ale to akurat nie problem bo denso to denso. Cena oczywiście niższa o 1 tyś i dzięki temu zostało mi kasy jak wspomniałem wyżej.
Fakt, że kompletowanie części zajęło mi kilka tygodni ale można powiedzieć, że jest jak w oryginale.
Tak czy inaczej warto się odwołać do ubezpieczalni, a jeżeli stwierdzą, że to już max co mogą wypłacić to wyślij kosztorys do helpfind.

Edytowane przez gordo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...