Hej,
Mam taki problem, że ciężko chodzi u mnie kierownica. Zauważyłem to już wcześniej, ale po wymianie płynu na Ori z dobrym przelaniem układu (2.5 litra) wydaje mi się, że to się nasiliło. Stary olej był brązowy. Pompy nie słychać, no chyba, że przy maksymalnym skręcie. Brak wycieków.
Dodam, że jak podniosłem przednie koła i kręciłem na rzecz jasna zapalonym silniku to kierownica nie chodziła tak lekko jak myślałem, że będzie tj kręcąc jednym palcem chciało go urwać ?
Czy to wina pompy czy może zespół zaworowy w przekładni kierowniczej czy coś jeszcze innego?
Pomóżcie, bo nie chcę się pakować w bezsensowne koszty. Dzięki!