Napełniłem cały układ od początku i miałem wrażeni że problem ustąpił. Auto sprzedałem a problem podobno powrócił nowemu właścicielowi. Ponowna obsługa klimy nic ie dała. Okazało się że uszkodzona była sprężarka tylko w taki sposób że nie dało się jej zdiagnozować na aucie. Jednym słowem wymiana kompresora klimy załatwiła problem raz na zawsze.