i słusznie
tak to jest jeżeli się kupuje auto "w ciemno" nie mając o tym kompletnego pojęcia... wziąłbyś kogoś oblatanego w temacie.. vaga pod pachę i prześwietliło by się kompletnie... to już nie są czasy gdzie samochód nabywamy "na oko"... ok rozumiem zaufałeś itd... ale to Polska kolego