Skocz do zawartości

zuzelaczek111

Pasjonat
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O zuzelaczek111

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia zuzelaczek111

0

Reputacja

  1. po mojemu to manetka ci padla raz przelaczyles zeby dzialaly a teraz nie reaguje i chodzi caly czas przy wlaczonym zaplonie ale sa tez inne mozliwosci ale poczekaj zaraz chlopaki cos wymysla.Pozdro
  2. skombinuj opalarke do farby i modl sie zeby pierwsza rzecza jaka pusci byly oznaczenia, a nie lakier. ale tak szczerze to pokombinuj ta opalarka kolega mi kiedys mowil ze tak zrobil tylko nie na hama tylko na raty podgrzej troche i paznokiec i tak powoli do celu. jak masz zylke hazardzisty to polecam
  3. nie znam sie ale z tego co wyczytalem na forum to jakakolwiek zamiana silnikow graniczy z cudem a jezeli ten cud ma sie stac to dochodza niezle koszty, wiec jezeli chodzisz do kosciola i zbierasz na tace to moze Ci sie udac A tak serio to poczekaj az sie madrzejsi wypowiedza wtedy zrozumiesz co mialem na mysli :>
  4. Witam na poczatku sory za jakosc zdjec i za opisy ale co madrzejsi dojda po moim opisie jak to zrobic. nie bede jak zdjac kolo i nadkole bo temat dotyczy pompki wiec zaczne fotkami. Po pierwsze sprawdzamy ten bezpiecznik bo to moze tylko jego wina jesli jednak nie to: Na tej fotce sa 3 sruby ktore trzeba odkrecic w celu wyjecia zbiornika i wymiany pompki. Tutaj widzimy laczenie zbiorniczka gornego z dolnym. po wykreceniu srub nalezy rozlaczyc oba zbiorniczki. poprostu wuciagamy ten dolny na sile ( uwaga na plyn, radze przygotowac sobie jakis baniak i ratowac co sie da), przechylamy delikatnie i wlewmy do baniaka. Tutaj widzimy obie pompki w swej calej okazalosci Teraz pozostaje nam to rozlaczyc i na poczatek polecam rozlaczyc to: Nastepnie wyciagamy obie pompki z uchwytow w ktorych sie znajduja ( ciagniemy je do gory i na bok) Jak juz je wyciagniemy to mozna odlaczyc zasilanie i sprawdzic przeplyw energi (chyba wiadomo gdzie), a takze odlaczyc wezyki od wody i pompka jest w naszych rekach. Z pompka od lamp jest taki numer, ze trzeba wypiac waz i tu pokazyje gdzie Tak wyglada pompka po zdjeciu obudowy ta moja dobrze sie krecila ale i tak nie dzialala nie znam sie na tyle zeby okreslic co bylo przyczyna Wsadzilem nowa pompke od szyb bo ta od lamp dzialala. dodam jeszcze ze dalem troche pasty uszczelniajacej na wszelki wypadek No i oczywiscie zrobilem test.podlaczylem wszystko (na krotko), wlozylem lejek tam gdzie sie lacza oba zbiorniczki, wlalem plynu troche ponad stan i a pozniej wiadomo wszystko zlozyc do kupy i po sprawie. Moze sie komus kiedys przyda
  5. pewnie cos nie sttyka poruszaj kabelkami to sie okaze ja ostatnio jezdzilem 2 tyg. bez postjowki i wreszcie kuplem zarowke odkrecilem lampe poruszylem tym gownem a tu pach swieci.
  6. jest kilka znanych mi mozliwosci ale zacznij od ustawienia zbieznosci jak znam zycie to mogl ci spasc ktorys odwaznik, obejzyj dobrze opone moze jakis guz ci wyskoczyl opona nie musi byc starta zeby zbieznosc sie nie zgadzala. na koniec jak to nic nie pomoze pomysl o sprawdzeniu czesci mechanicznych.Pozdro
  7. zaraz jade to robic zrobie foty dla przyszlych pokolen.[br]Dopisany: 23 Luty 2010, 10:58_________________________________________________zrobione oczywiscie dalem d*py bo sprawdzalel spryski od lamp na zgaszonych swiatlach i jak wlzlem do samochodu zeby jechac i to zrobic to zobaczylem ze te od lamp dzialaja to od razu pojechalem do sklpeu i kupilem pompke. pompka wymieniona wszystko dziala. dzis wieczorem postaram sie wszystko przedstawic na zdjeciach i umieszcze to w zrob to sam :> :>
  8. zalalem pod korek oczywiscie czekalem az splynie splynal dolamem i tak do momentu az bylo pod korek. jak wymienilem ten bezpiecznik to z 5 minut naciskalem bo sie ludzilem ze moze trzeba poczekac az dojdzie woda do gory i nic a plynu troche tylko ubylo. moze one chodza te pompki ale jak 99 letnie babcie, tylko ze tak na sluch to lata normalnie a wczesniej jak odkrecilem to nie bylo zadnego problemu z obracaniem tego ciupla co z nich wystawal. [br]Dopisany: 22 Luty 2010, 18:35_________________________________________________w obydwoch zbiornikach dolnym i gornym byl plyn -22 nie musze chyba dodawac ze jak wyciagnalem dolny zbiornik to mi sie 1/3 wylala zanim podstawilem baniak takze tam nic nie bylo zamarzniete chyba ze ponizej same przewody ale ostatnie 2 dni byly cieple takze to chyba niemozliwe zeby w zbiornikacz byla woda a przewody zamarzniete?[br]Dopisany: 22 Luty 2010, 18:38_________________________________________________szefie pasuje taki temacik? [mod]marnie....teraz o wiele lepiej [/mod][br]Dopisany: 22 Luty 2010, 18:42_________________________________________________to moze szef sie cos udzieli w sprawie tych spryskow moze popelnilem jakis blad czy cos ? [br]Dopisany: 22 Luty 2010, 18:56_________________________________________________dobra nie widze zadnych propozycji. bede musial sam pomyslec jutro kupie 2 pompki zaznacze stan plynu i bede psiukal az cos poleci a jak nie to rozpale ognisko pod autem i bede liczyl na to ze przewody rozmarzna
  9. stary nie dolewaj takich specyfikow cos ty sie reklam naogladal?
  10. ja bym se na twoim miejscu wzial ta swinke i tego misia z 1 zdjecia a tak wogole to zostaw orginalne
  11. pompka to pewnie ze 2 3 dychy a wyciagnac mozna samemu odkrecasz nadkole po stronie kierowcy i szukasz jest przypieta do zbiorniczka. wypinasz ja i wymieniasz zreszta sam dojdziesz bo to proste.
  12. nigdzie nie cieknie wlasnie dlatego mam szal tam wydaje sie byc wszystko dobrze ale tak nie jest
  13. witam padly mi spryskiwacze no dobra to wchodze na forum czytam ide do garazu odkrecam nadkole mam duze lapy wiec musialem tez wykrecic dolna czesc zbiorniczka wyjalem obie pompki zaczalem nimi krecic no i widze ze lataja to se pomyslalem ty debilu rozkreciles to wszystko a padl bezpiecznik nie mialem nigdzie bezpiecznikow to skrecilem to wszystko i do sklepu kupilem bezpieczniki wymienilem bo byl spalony zadowolony naciskam slysze ze pompka dziala a tu urwa wody nie widac i nie widac i nie widac i do tej pory nie widac wezta cos poradzta bo sie tak wurwilem ze az samochod dostal dwa buty. przeciez niemozliwe zeby zatkaly sie wszystkie przewody, plyn nie zamarzniety nie ma takiej opcji.co jeszcze moze sie dziac. dodam ze spryskiwacze od lamp sie nie wysuwaja to tez dziwne ale jak psiukam na przod to pompka chodzi jak na tyl to tez ja slychac. juz nie wiem co mam myslec Nie zrobiles wszystkiego. Przede wszystkim nie przeczytales regulaminu. pkt 9 :gwizdanie:
  14. jeszcze nie podpinalem czekam na jakies sugestie
  15. Witam mam takie pytanko na 5 i 6 biegu na niskich obrotach podczas dodawania gazu zaczyna sie pojawiac taki dziwny swist i wydaje mi sie ze to jest cos odrebnego od pracy silnika chociaz nie jestem pewny. jak tylko puszcze noge z gazu to to ustaje, na wyzszych obrotach takze przestaje byc slyszalne, dziwne jest to ze tylko na 5 i 6. zapala mi sie takze kontrolka od silnika ale to mam opanowane bo co tankowanie albo sie zapala albo gasnie, chociaz moze to miec cos wspolnego z tym swiszczeniem? samochod nie szarpie ani nic widocznego sie z nim nie dzieje , no oprocz tego swistu, ktory jest dosc glosny. Bede wdzieczny za wszystkie podpowiedzi, bo wiem, ze naprawde sie na tym znacie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...