bez przesady
kiedyś przelatałem pół roku angolem, z 10k km po Polsce, bez nawet jednej dziwnej akcji, kwestia przyzwyczajenia, dalej się trzymasz i atakujesz z biegu niżej niż w LHD
mi się nawet lepiej jeździ angolami, zastanawiałem się w sumie czemu i chyba przez to, że jestem leworęczny
jezdzilem 2m-ce angolem glownie w miescie i mega dobrze mi sie jezdzilo, dlaczego? - latwiej sie manewruje parkuje