Tu akurat się nie zgodzę. O jakim braku kasy mowa?
A może to jakiś polski kompleks małego peniska?
Tak tylko dla przykładu, odnośnie chociażby zakupu części.
W Polsce nie kupuje się części nowych za np. 500 PLN, bo można kupić "dobre" używki na alle.. za 50 PLN.
Co z tego, że prawdopodobnie pochodzą z nielegalnego źródła? Przecież 50 lat każdy kradł i wszyscy byli Happy.
Moim zdaniem problem polega na tym, że nikt w tym nie widzi nic złego.
A wymówka jakaś (dla lepszego samopoczucia) zawsze się znajdzie. A bo mnie nie stać na nowe części do Audi... ;(
To kup se kuźwa 125p
Tyle, że nie mogę mieć 125p, bo przecież sąsiad ma nowego Passata. I nie ważne, że sąsiad zarabia 5000, a ja 1000. Mam mieć i już. Jak nie mam, to nie jestem nic wart...