Skocz do zawartości

wypsiu

VIP
  • Postów

    903
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wypsiu

  1. ale 600 zł a 300 euro
  2. właśnie mój kolega sobie zrobił w becie i wykonanie pierwsza klasa i 3 lata gwarancji
  3. ile w Polsce się płaci za ściemnienie szybek w awanciku[br]Dopisany: Kwiecień 19, 2009, 00:56:27_________________________________________________w belgi jak się pytałem to taki profesjonalny zakładzik powiedział mi 300euro i 3 lata gwarancji
  4. pewnie wszyscy oglądają Kick bokser :>
  5. witam jest tu jeszcze ktoś
  6. ja nalałem kiedyś do mietka w124 2,5D nic ciekawego nie zauważyłem po za tym ze waliło wszędzie frytkami
  7. oni teraz śmigają chyba skuterami,rowery są tylko na peryferiach wydaje mi się dojdziemy do tego że ceramizery został wymyślony dla armii Hitlera
  8. jak by nalał kilka butelek to i blok by z pewnością zakleił
  9. Silnik to nie szkliwo na zębach zęby się cudownie remineralizowalo. Jak coś się wytarło to jest ubytek w metalu ...i taka jest prawda a ceramizer można wylać do klopa ....on jest właśnie ceramiczny wiec mu nie zaszkodzi. To jest taka sama abstrakcja jak magnetyzery 20% wzrasta moc a spalanie spada o 30% To jak ze świadkami Jehowy i Buddystami i ci i tamci maja swoich wiernych [br]Dopisany: Kwiecień 18, 2009, 20:55:08_________________________________________________ Prawda jest, że jedni chwalą a drudzy narzekają. Ceramizer działa jednak nie aż tak cudownie jak opisuja i na krótka metę a poza tym wprowadza niedwracalne zmiany w silniku, które mogą róznie wpływać na trwałość silnika. Pomysł powstał w czasie II wojny światowej (paradoksalnie zawsze najwiekszy postep technologiczny i techniczny wyzwalają wojny). Czołg został trafiony pociskiem w tył i pekła miska olejowa, olej wyleciał. Sytuacja była (jak to na wojnie bywa) podbramkowa więc dowódca czołgu mówi:"cała naprzód". O dziwo ujechali bardzo, bardzo daleko. Całe szczęście mechanicy postanowili rozebrać uszkodzony silnik by zobaczyć jakiego spustoszenia dokonała jazda bez oleju. Okazało się, że praktycznie nic wielkiego sie nie stało. Sprawie przyjżano się wnikliwiej. Okazało się, że na poczatku zużywania się łożysk ślizgowych wału korbowego wytarła sie miedź (Cu), która dostała się przez rozchlapywane resztki oleju także na cylindry. Miedź w wysokiej temperaturze niejako wtopiła się nierówności chropowatości trących elementów i zdecydowanie obniżyła współczynnik tarcia. Ten sam mechanizm stosuje się w ceramizerach. W oleju rozproszona jest miedź w formie kuleczek o wielkości dziesiatych mikrometra. Pozwala to na swobodny przepływ przez filtry. W czasie pracy silnika kuleczki miedzi jako metalu znacznie bardziej miękkiego od stali są wręcz wcierane w nierówności powierzchni trących elemntów. Daje to podwójny rezultat: zaklejone nierówności i wygładzona powierzchnia uszczelnia cylindry i łożyska ślizgowe wału korbowego oraz miedź ze stalą ma bardzo mały współczynnik tarcia (małe opory tarcia). Jeżeli miedzi nakleja sie zbyt dużo to twarde krawędzie pierścieni i naciski w łozyskach powodują zdieranie nadmiaru - stąd efekt tzw. "powrotu do wymiarów pierwotnych". Na pierwszy rzut oka wydaje sie cudowne ale ... no właśnie, zawsze jest jakieś ale. Wystarczy chwilkę się zastanowić. Gdyby było cudownie, to czy producenci silników, którym zależy na trwałości ich silników, nie chcieli by tego sami dawno wprowadzić? To samo tyczy sie producentów olejów. Może by sprzedaż była mniejsza, ale każdy chciałby dać 5 razy tyle za olej, który wytrzyma 10 razy tyle. Niestety cudownie nie jest. Ani producenci silników ani producenci olejów nie mogą wprowadzić takich dodatków - dlaczego? Dlatego, że nowoczesne silniki są wytwarzane z bardzo wysoką precyzją i z innych materiałów. Dzisiejsze silniki mają zupełnie inne wymiarowanie luzów roboczych niż te sprzed 10 czy 20 lat. Konieczność obniżenia emisji toksycznych składników spalin i zmniejszenia zużycia paliwa zmusza konstruktorów do stosowania olejów o niskiej lepkości tzw. "paliwooszczędnych" a to z kolei wymusza utrzymanie małych luzów dla zapewnienia ciągłości smarowania hydrodynamicznego i zwiększenia trwałości. Materiały stosowane obecnie na panewki czy cylindry i pierścienie też się różnią. Dodanie czegoś, co zmieni parametry przewidzianych luzów roboczych oraz stan powierzchni trącej może być conajmniej niebezpieczne dla silnika. Trudno przewidzieć jakie skutki może wywołać osadzanie sie miedzi na czopach wałów czy na cylindrach. Nawet po zaprzestaniu stosowania tego dodatku na powierzchni zostaje miedź, która z czasem sie wyciera i niewiadomo w jakim jest stanie i jak oddziaływuje na nowy olej. Może przyspieszać jego utlenianie lub blokować czy reagować z innymi dodatkami zawartymi w oleju. Tego typu dodatki każdy stosuje na własna odpowiedzialność. P.S. Tytułowe 562 km bez oleju jest możliwe - pytanie co później?
  10. już wszyscy poszli spać a ja dopiero z pracy wróciłem :>
  11. druga sprawa jeśli chodzi o paliwko w Polsce a za granicą zachodnią to współczuje wam i waszym samochodom,jeśli jadę do polski to jeszcze przed granica w Niemczech tankuje do pełna aby na polskim paliwie jeździć jak najmniej [br]Dopisany: Kwiecień 17, 2009, 23:46:53_________________________________________________do Doman13 ja nie twierdze że wiem najlepiej ,ale wole nie żałować na dobre paliwo i oleje jak kupować jakieś ulepszacze
  12. środek który regeneruje silnik :polew: może pomóc jakiemuś staremu parchowi którego chcesz sprzedać i to tylko na chwile jeśli mam wydawać kase na bzdury to tankuje paliwko na shellu 50/50 zwykły diesel z V power i jest wszystko
  13. dla mnie wszelkie ulepszacze to jest totalna bzdura i żaden autoryzowany serwis tego nie poleca a nawet nie ma na sprzedaż przynajmniej w Belgii,bo jak jakiś płyn może uzupełnić ubytek metalu totalna bzdura rozumiem dodatek do paliwa na zimę
  14. najlepiej jak pojedziesz sobie na duży przegląd do serwisu i mniej więcej ci powiedzą co do wymiany,albo co dopiero będzie do wymiany myślę że ten temat jest
  15. jeśli komuś tak bardzo przeszkadza SZURANKO to niech sobie zmieni,albo do regeneracji TURBINKE i będzie miał spokój
  16. wypsiu

    [B6 AVF] Avant

    ładniutka gratuluje zakupu no tak GILI kolor jak twój ,ale jednak czarna jest najładniejsza :>
  17. wypsiu

    Spocik w Kutnie

    witam wszystkich z okolic KUTNA prawdopodobnie organizowany będzie zlot letni w sierpniu ZAPISUJCIE SIĘ http://www.a4-klub.pl/smf/robimy_zlot_w_borsku-t46988.15.html
  18. fajna furka GILI a ,mogłem taką kupić były dwie 1,9 s-line 2004 i taka samiutka tylko że 2,5 i tyle samo kosztowały,ale jak się naczytałem na forum o 2,5 i kupiłem 1,9 nie narzekam ,ale dzisiaj wolał bym 2,5
  19. siema siema [br]Dopisany: Kwiecień 12, 2009, 10:52:46_________________________________________________dostałeś fotki z bagietką
  20. witam! mijałem okazje widzieć na żywo,a nawet jechałem jako pasażer furka pierwsza klasa i ten motor 2,5 normalnie cudo Tomaszek kopsasz 50 zeta
  21. Monika i Tomek Wypych
  22. Dużo zdrowia- to banalne, dużo sexu- to normalne, dużo kasy- nie wiem skąd, życzę wam Wesołych świąt. wypsiu z rodzinką
  23. jeśli to nie wina turbiny to czego??? powiedz nam ADAHO ! jak możesz czytać te wszystkie posty i patrzeć jak ludziska się męczą i kombinują jak SZURANKO wyeliminować,a ty nic :>
  24. wypsiu

    Spocik w Kutnie

    siema SIATA działaj tam działaj organizujcie ten spotw Kutnie dzięki za pozdrowionka :>
  25. znalazłem fajną stronkę,można klikać na fotki i oglądać http://www.audipassion.com/galerie/ [br]Dopisany: Kwiecień 03, 2009, 01:10:51_________________________________________________Q7 6,OTDI V12
×
×
  • Dodaj nową pozycję...