Chodzi o to że zawiecha jest s-line alu 235/35/18.Jeśli w belgi kupujesz auto z takimi gadżetami jak sportowa zawiecha,fele,dodatkowe spoilery,wydechy itp... musisz posiadać specjalny certyfikat.Przeważnie ludzie mają na zamianę seryjne części i raz w roku je wymieniają na przegląd.Audi produkuje seryjnie wersie s-line czy SR i wystawiają specjalny certyfikat który musisz pokazać przy przeglądzie. W czym jest problem, jeśli wjeżdżasz takim autem na sprawdzenie przyczepności kuł do podłoża gdzie jest sztywne zawieszenie oponiska 235/35/18. nabuzowane powietrzem,komputer odbiera to jak by amortyzator był zapieczony i stawiał opór.Wystarczy nieraz nawet założyć opony o wyższym profilu np 55 ciśnienie powietrza 1.9 - 2.0 i już się załapie na wynik pozytywny.Ale kolega mi pożyczył seryjne /60/16 i załapałem się w normie :>
Jest jeszcze jedno wyjście jak nie ma się na co euro wydawać :kox:to co opisałem wyżej jak masz certyfikat można samochód zostawić w serwisie i oni ci zrobią specjalny przegląd i po sprawie tak jak to jest w przypadku wersji RS
Jeszcze jedno wyjaśnienie jeśli chodzi o przód z przodu amortyzatory są dociążone silnikiem z góry i nie podskakuje tak jak tył że mało z rolek nie wyleciał,wystarczyło tylko upuścić ciśnienia na 1.8. Dla tego miałem problem tylko z tyłem.
Niestety co kraj to obyczaj Kiedyś kupiłem w Luksemburgu mercedesa 124 E i był stylizowany na AMG zawieche , lacze 19 itp. Posiadał certyfikat i przebieg 460 tyś i chciałem go tu zarejestrować i też mi nie przeszedł przeglądu sporo niby rzeczy było nie tak A taki przebieg to wszystko możliwe,pojechałem do polski i bez problemu przeszedł pierwszy przegląd do rejestracji