Właśnie wróciłem z tesco.... obora... najpierw dwie godziny kwitnęlismy pod ołtarzem D3 (z kartonu oczywiście) tworząc kolejkę po to by babka powiedziała, że gry bedą sprzedawane przy kasach 26, 27 i wtedy zaczął się sprint... byłem szybki... udało się :banan:Rzucili tylko 59 sztuk