Od razu nie... Niestety w baku powoli gromadzi się różnego rodzaju syf i kiedy kończy się paliwo zostaje to wszystko zassane. Pytanie co siedzi w baku i jak to zaszkodzi, mi osobiście 2 razy skończyło się paliwo i obyło się bez konsekwencji. Raz z powodu wyjątkowo wysokiego spalania (stwierdziłem że musiało się coś z pływakiem stać, bo nie mógł tyle spalić :> ), a drugi raz celowo, po prostu po drodze nie było porządnej stacji, a w bagażniku miałem bańkę. Okazało się, że Orlen był za 1km![br]Dopisany: 03 Maj 2009, 11:29_________________________________________________Co nie zmienia faktu, że tankowanie do pełna i wyjeżdżanie do dna wydaje mi się całkowicie absurdalne