Skocz do zawartości

yesfan

Pasjonat
  • Postów

    207
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez yesfan

  1. Z drugiej strony wolałbym mięć większy przebieg i wymienione wałki wyrównoważające, pompowtryski czy turbinę. Kto wie może kolega mając 280 tys. przebiegu będzie miał o wiele mniej problemów niż ci którzy mają 170 tys. ale nic w silniku nie wymienione.

  2. 1. Najlepiej nagrzać silnik do temp. 90 stopni, wyłączyć, poczekać kilkadziesiąt minut i sprawdzić poziom oleju, można nawet następnego dnia.

    2. Jeśli wlałeś 4,4 to zdecydowanie za dużo.

    3. Dodam jeszcze, że jeśli zapali się na kilka minut zimny silnik, a później sprawdzi poziom oleju to poziom będzie bardzo zaniżony, bo gęsty olej nie spływa do miski i pozostaje w silniku. Dlatego nagrzanie motoru do temp. roboczej jest kluczem do poprawności pomiaru.

  3. Ja na zdjęciach nie widzę takiego zużycia trybów, napinacza ani imbusika, które mogłoby spowodować brak napędu pompy oleju a w konsekwencji brak ciśnienia. Najbardziej zużyty jest dolny tryb, ale nie na tyle żeby łańcuch przeskakiwał.

    I jeszcze jedna rzecz: po ostatniej literze oznaczenia na zabieraku (imbusiku) można poznać czy był wymieniany. Jeśli jest D - znaczy że był. Wygląda na prawie nowy.

  4. H4mm3R - mam zespół wałków w domu więc dokładnie wiem jak wygląda. Zabierak napędza pompę olejową, a napęd "bierze" z wałka wyrównoważającego. Problem polaga na tym, że zabierak w wałku siedzi na głębokość ok 1,5 - 2 cm a w pompie na kilka cm. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia - wyciera się część zabieraka która jest włożona w wałek wyrównoważający a nie ta w pompie oleju.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...