Ogólnie generalizowanie że kręcenie diesla do odciny nie ma sensu itp. albo że pierwszy bieg tylko do ruszania... jeździliście nowszymi dieslami? Odpowiednie wstrzelenie się w obroty w moim 2,0 TDI common rail powoduje że pierwszy bieg robi przeciąg i aż się chce go ciągnąć jak najdłużej (silniki common rail kręcą się do 5000, a nawet 5200 pierwsze biegi -1, 2, 3), ale przy odpowiedniej oponie - musi dobrze kleić.
A przede wszystkim... każdy diesel jak i każdy silnik benzynowy jedzie inaczej, więc nie ma co generalizować. Diesel dołem jedzie momentem a dopiero potem mocą - przynajmniej tak jest u mnie. Bo od 4000-5000 mam praktycznie płasko max moc (do odciny), a wcześniej ładnie szeroko poprowadzony moment.
Za to czasami śmigam 1,6 HDI też common rail (seria 92 KM), i jego totalnie nie ma sensu kręcić wyżej niż 3000 obr. On jedzie tylko dołem i momentem, przepraszam momencikiem...
---------- Post dopisany at 08:23 ---------- Poprzedni post napisany at 08:21 ----------
wszystko zależy od opon i nawierzchni... Ja mam 426 Nm i przy 235/35/19 bywa że nie mam trakcji, szczególnie jak jest mokro lub słaby asfalt. Opony to podstawa