sadek

z tego co pamiętam to u mnie wygląda to troszkę inaczej... może dlatego że mam wersje po 1 lifcie. Do silniczka dochodzi kilka kabelków (żadnego wężyka), a gdy włącza się obieg wewnętrzny słychać charakterystyczne "warczenie" dla silników elektrycznych. Tak jak wspominałem wcześniej silniczek działa tylko przy włączonej klimie, więc zapewne musi być jakiś problem ze sterownikiem w klimatroniku... w każdym razie dziękuje za pomoc

przepraszam że odgrzebuje temat... też mam problem z obiegiem wewnętrznym. Jeszcze latem działał idealnie, lecz jakiś czas temu działa tylko wtedy gdy zapala się "szronik" od klimy i nie jest to tylko podświetlony obieg wewnętrzny na panelu klimatronika a faktycznie klapa otwiera się i zamyka (odkręcałem schowek i zaglądałem). Klapa od obiegu również otwiera się gdy wyłączam całkowicie nadmuch. Tak więc silniczek działa!! A wina musi być po stronie elektroniki. Czy któryś z kolegów wypowiadających się wcześniej doszedł o co w tym wszystkim chodzi i w jakiś sposób naprawił to, czy może lepiej dać sobie z tym spokój??

u mnie 1 litr poszedł na przepłukanie układu (miałem tam niezły syf) i 1 litr na zalanie do pełna przed wymianą troche wspomaganie mi wyło, a po wymianie jak ręką odjął (zatajając fakt że na pełnym skręcie jeszcze wyje, ale to chyba u większości tak jest)

może ja jeszcze wypowiem się na ten temat mój ojciec w b4 ma zimówki bieżnikowane jeśli dobrze pamiętam to od 2002r. teraz mają jakieś 4mm bieżnika i przejeździł przez ten okres jakieś 130tyś km oczywiście połowę tego dystansu na letnich. Z tego co zauważyłem to nie są one takie złe... przy 170 bieżnik nie odpadał i na pewno jest lepiej przejeździć sezon zimowy na bieżnikowanych zimówkach niż nawet na najlepszych oponach letnich co prawda teraz ojciec sie rozgląda za jakimiś oponkami nie bieżnikowanymi, ale jak ktoś ma kryzys w portfelu to myślę że takie opony są dobrą alternatywą

to może kolego trochę mocniej do góry pociągnąć powinieneś, mi schodziło bez problemu nawet bez czytania instrukcji :> a jak nic z tego nie będzie to możesz spróbować wsadzić śrubokręt w półkę (miedzy metal a materiał) i spróbować minimalnie podważyć ten zatrzask... powodzenia

Dziękuje bardzo za odpowiedź, właśnie o to mi chodziło na początek wymienię płyn i przepłukam cały układ, a co będzie dalej to się okaże

Podłączam się do tematu, mam podobny problem jak kolega mirk. Gdy samochód jest ciepły słychać wycie szczególnie przy skręcaniu. Jednak gdy samochód jest jeszcze zimny absolutnie nie dochodzą żadne dźwięki z układu wspomagania, jest po prostu tak jak powinno być. Czy to normalne przy popsutej pompie że ją słychać dopiero po osiągnięciu 90 stopni? czy może mój problem polega na tym ze mam zużyty płyn i czym prędzej powinienem go wymienić? z góry dziękuje za pomoc

tutaj jest coś na temat http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t14967.0.html;highlight=w+ko%C5%82o+zapasowe

no właśnie tam nie ma żadnych kabelków:/ ale może powinienem lepiej ich poszukać jak będę miał trochę czasu to zrobię zdjęcie i zamieszczę je na forum(może ono coś pomoże). Jak na razie zauważyłem tylko 3 wtyczki: 1 od strony obrotomierza, 2 od prędkościomierza i 3 od termometru żaróweczka jest zintegrowana z oprawką którą się wkręca w płytkę, taka sama jak np. od kontrolki abs-u czy od air-bag... chyba ze poprzedni właściciel przy tym coś kombinował i już mu się "zgubiły" kabelki

wkręciłem w licznik a dokładniej w płytkę ze ścieżkami, nie było tam żadnych kabelków...

kupiłem niedawno moje wymarzone cztery kółka i od początku nie paliła się kontrolka od świec żarowych, wymieniłem żaróweczkę i niestety nadal ta kontrolka się nie świeci czym to może być spowodowane?? świece chyba działają bo po nocy spędzonej pod chmurką odpala bez problemu (co prawda jeszcze mrozów nie ma) jeśli ktoś mógł by mi pomóc był bym bardzo wdzięczny

Witam wszystkich użytkowników tego forum