Siema jako , że przez prawie dwa lata nic się nie działo z autem to trochę temat przycichł
plany miałem poważne dwa lata temu , chciałem malować dach na czarno by pasował do maski no ale się nie udało , aczkolwiek coś z tego planu zostało uznałem , że nie ma co się szczypać i pomaluje nie tylko dach na czarno.
auto miało kilka małych mankamentów przez które odechciewało mi się przy nim nic robić takich jak ogniska korozji na tylnych błotnikach czy przy szybach , jakieś wgniotki itp.
załóż szerokie koła mówili , będzie wyglądać super ! mówili ;/
załóż sobie CB mówili , będzie fajnie mówili ....
no i jak się okazało w czasie zdzierania lakieru , to niestety tył już był kiedyś naprawiany myślałem , że to się tak skorodowało od kół 9x18" co kiedyś miałem. Jak widać to dobrze było to zrobione , bo auto mam od 2005 roku i dopiero gdzieś w 2011/12 zaczęły się powoli robić kwiatki na błotnikach pewnie gdyby nie szerokie koło to dalej by się trzymało
no i przestroga dla ludzi zmieniających szyby z przodu lub z tyłu !! zawsze sobie zabezpieczcie blachę po wycięciu starej szyby !!
kupiłem kiedyś błotnik w kolor oczywiście ori i niemalowany , bo mój był lekko uderzony jak widać kupiłem malowany z czarnego heh , wszędzie kuwra Cie wyciulają jak tylko mogą...
no i ciekawostka ludzie boją się naklejek , bo boją się , że im potem lakier wypłowieje i będzie różnica po zerwaniu u mnie naklejka była naklejona praktycznie od kupna w 2005 roku , aż do kwietnia tego roku
pojawiły się plany na tuning
komora również została przyszykowana do lakierowania , po owinięciu folią silnika , zauważyłem , że wygląda jak prezent więc brat namalował kokardkę
taaak , auto było w takim stanie holowane do lakiernika jakieś 15km nie obyło się bez nagrywania nas z przejeżdżających obok aut . W końcu nie było z przodu szyby i siedziałem za kierownicą w czapce , narciarskich goglach i masce no ale się udało i dojechaliśmy w całości. na szczęście z tyłu mieliśmy lampy
ominę fotki z przygotowań u lakiernika i wrzucam od razu efekt przedkońcowy czyli pokład
na samym początku kazałem usunąć rekina ze zderzaka , bo mnie irytował
doszły progi z RS4 przerobione by pasowały do normalnej budy sam jestem ciekaw jak to się będzie prezentować w całości , gdyż progi do mnie dotarły jak już auto było u lakiernika
z drzwi zniknęły listwy oraz pozostałości po gumowych listwach z dołu drzwi
z przednich błotników zniknęły kierunkowskazy , a także przy okazji kazałem podwinąć ranty na wszystkich błotnikach
co do lakieru to czułem się jak baba w sklepie z butami ... najpierw plan był na pomarańcz z lambo , ale uznałem , że brakuje ze dwiesta kuni by mógł być taki kolor w międzyczasie odwiedziłem Gracjana i złapałem z bratem bakcyla na detailing i uznałem , że auto mysi być Czarne !! lecz w mieszalni okazało się , że czarnych jest około 200 różnych rodzajów
no ale po jakichś 2 miesiącach , z litrze wymieszanych próbnych kolorów , jakichś próbnych natrysków i chu. wie czego jeszcze , zdecydowałem się na Najciemniejszy czarny z wszystkich próbników jakie były i okazało się , że jest to kolor z palety subaru i jest to praktycznie sama czarna baza z odrobiną czerwonej perły efekt jest po prostu zabójczy. nie mogę się doczekać aż zobacze kolor na aucie. Nie da się tego niestety pokazać na fotkach , bo te drobinki czerwone widać tylko w ostrym słońcu , w cieniu lakier już jest po prostu czarny
no także teraz już tylko czekać na odbiór auta i skręcanie wszystkiego do kupy